Szkoda w nr VIN (Ford fiesta)

18 Gru 2017, 02:09

Witam,
chciałam zakupić samochód ford fiesta 1.0 ecoboost jednak sprawdziłam nr VIN i w raporcie wykazane jest, że samochód miał szkodę na ponad 10 tys EURO. Co to dokładnie oznacza? Czy komuś opłacało się naprawiać samochód za ponad 50 tys złotych i sprzedać za 25 tys zł (taka jest cena samochodu, a szkoda była w tym roku)? Bardzo proszę o opinie. Dodaje w załączniku zdjęcie z raportu.

18 Gru 2017, 18:02

monika03 napisał(a):Czy komuś opłacało się naprawiać samochód za ponad 50 tys złotych i sprzedać za 25 tys zł (taka jest cena samochodu, a szkoda była w tym roku)?

W raporcie masz wyraznie napisane ze szkoda i wycena została dokonana na terenie Niemiec.Jak to wyglądało nikt Ci tego nie powie ani nie pokaze na zdjęciach.Jestem pewny ze samochód został kupiony przez polaka i naprawiony w Polsce.Czy w ogloszeniu sprzedazy przez sprzedającego jest wzmianka ze samochód jest powypadkowy

W jakim stanie tech.jest obecnie ten samochod...

18 Gru 2017, 19:26

Migi60 napisał(a):Czy w ogloszeniu sprzedazy przez sprzedającego jest wzmianka ze samochód jest powypadkowy

Teraz się pisze, że samochód bezwypadkowy i mimo, że był uszkodzony, to wyp[adku nie miał. W wszystko za sprawą naszego prawa - wypadek to co innego, a kolizja co innego. Sprzedającego nalezy pytać, czy samochód jest bezwypadkowy i czy nie miał kolizji

18 Gru 2017, 22:59

Napisz co na ten temat odpowie Ci sprzedający. Auta dokładnie sprawdź pod kontem wypadku, czy nie jest zrobiony z dwóch/trzech aut.

18 Gru 2017, 23:41

Samochód sprawdziłam pod kątem oryginalności szyb i wszystkie są w 100% oryginalne. Sprzedający sprowadził samochód z Niemiec i numer vin sprawdził dopiero po zakupie, wiec nie udzielił mi na temat naprawy żadnych informacji, bo wie tyle co ja. Twierdzi, że jeździł nim prawie pół roku, ale dostał teraz samochód służbowy i tego sprzedaje, bo jest mu niepotrzebny. Samochód wizualnie jak i na oko jeżdżącego jest naprawde ok wszystko ładnie działa, jedzie się też bardzo dobrze. Stąd moje zdziwienie, że mógł mieć aż taką szkode. Skoro szyby są oryginalne to nie mam zielonego pojęcia co sie takiego uszkodziło, ze naprawę wycenili na ponad 10 tys euro.

19 Gru 2017, 17:10

Oryginalność szyb określa się na podstawie rocznika - przyjmuje się, ze szyba jak jest z tego rocznika co samochód, to jest oryginalna i nie była wymieniana. Jednakże jest czasem inaczej i jak się nie mylę, to nawet na naszym forum był taki temat, że auto nowe, z salonu, aszyby miał z poprzedniego roku ( np. auto z roku 2000, a szyby z 1999). Okazuje się, że może tak być i głównie jest tak w samochodach, któe są produkowane na początku roku - auto jest produkowane w styczniu, a szyby są z np. listopada roku poprzedniego, czyli z zapasów magazynowych.
W twoim przypadku, jaki jest problem znaleść auto z potrzebnego rocznika uszkodzone, rozbite, ale które miało dobre szyby np. boczne czy tylną? A nawet da się znaleść i przednią. I tak się też teraz robi, bo pierwsza rzecz, jak ktoś kupuje auto, to patrzy czy szyby są z tego rocznika co auto, bo wydaje się, że jak są te same roczniki, to auto nie miało ich wymienianych.
No a jak szkoda była wyceniona na 10 tyś euro, to auto było prawdopodobnie uszkodzone niedługo po kupnie, jak miało jeszcze większą wartość. Bo tylko wtedy się to opłaca. Inaczej nie ma to sensu. I mogło być naprawiane w serwisie i wyszło tyle a nie mniej. Już same poduszki ile kosztują w serwisie...

Szkoda w nr VIN (Ford fiesta)

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria FORD

Dane techniczne FORD

Najnowsze dyskusje na forum