Szkoły bezpiecznej jazdy

16 Mar 2011, 13:58

Hej, czy ktoś z Was korzystał kiedyś ze szkoły bezpiecznej jazdy. Ostatnio zastanawiam się nad jakimś kursem doskonalenia jazdy. Ma ktoś może jakieś doświadczenie w tym temacie? Czy warto? Jaką szkołę polecacie? Ja osobiście, z racji tego, że jestem z Poznania, znalazłam w internecie coś takiego jak Auto-Szkoła Skoda?
KingaXX
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 53
Miejscowość: Poznań

29 Kwi 2011, 13:39

SJS - Szkoła jazdy Subaru, chyba najlepsza w jakiej bralem udział.

ewentualnie szkoła Tomka Czopika.
STI 440hp / 660NM
RS4 B7 Avant 420hp
Legacy 3.0 Spec B 245hp
MajkPZM
Zaawansowany
 
Posty: 778
Miejscowość: Kraków

02 Maj 2011, 09:06

Moim zdaniem warto. Na pewno nikt nie zostanie mistrzem kierownicy po takim kursie, ale zawsze się można nauczyć czegoś nowego. Ilekroć brałem udział w jakiś szkoleniach dla kierowców, mimo że wiele informacji się powielało zawsze wyniosłem z tego jakieś nowe przydatne informacje.
Jest wiele elementów na które nie zwraca się uwagi i instruktor zawsze może o tym przypomnieć. Ja osobiście mogę polecić Test & Training znajdujące się koło Poznania w miejscowości Bednary (30km od Poznania w stronę na Gniezno). Tylko że tam chyba trzeba mieć min 6 osobową grupę i kosztuje to bodajże ok 400zł na głowę.
Pozdrawiam :wink:
zawsze spoko!
Don't worry, źryj chappi ;-)
Stiopa
Aktywny
 
Posty: 263
Miejscowość: Poznań

02 Maj 2011, 13:04

Dzięki wielkie. Podzwonię i się popytam. Kurs mi się przyda bo nie mam chwilowo możliwości szlifowania swoich umiejętności jeżdżąc własnym samochodem. A wydaje mi się, że taki kurs jest atrakcyjniejszy aniżeli wykupywanie w kółko dodatkowych lekcji jazdy :wink:
"Tak wielu przechodniów, tak mało czasu..."
KingaXX
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 53
Miejscowość: Poznań

02 Maj 2011, 23:04

Tylko zależy czego chcesz się nauczyć na tym kursie. Czy chcesz żeby instruktor Ci tylko dawał wskazówki w ruchu miejskim czy masz na myśli jazdę na torze, tj jazdę w poślizgu na troleyu, płyty poślizgowe, jakieś slalomy awaryjne hamowanie itp.
Nie wiem na ile pewnie się czujesz za kierownicą, jak nie jeździsz na co dzień to nie wiem czy się nie zrazisz np przy jeździe poślizgu.
Aczkolwiek uczestnictwo w takim kursie to nie tylko nauka, ale i fajna zabawa :grin:
zawsze spoko!
Don't worry, źryj chappi ;-)
Stiopa
Aktywny
 
Posty: 263
Miejscowość: Poznań

03 Maj 2011, 17:25

No właśnie nie jeżdżę na co dzień. Za niedługo mam zamiar kupić sobie własny samochód. Tak kiedyś czytałam sobie o szkołach bezpiecznej jazdy i zastanawiałam się czy warto. Aczkolwiek gdzieś właśnie wyczytałam sobie, że nieźle się można na takich kursach spocić.
"Tak wielu przechodniów, tak mało czasu..."
KingaXX
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 53
Miejscowość: Poznań
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Zimno, ciemno, niebezpiecznie - trudne warunki drogowe
    Jesienią i zimą dni są krótkie i wcześniej zapada zmrok. To także oznacza, że częściej zdarza nam się jeździć samochodem, gdy jest ciemno. Złe warunki atmosferyczne w połączeniu ze zmierzchem mogą być bardzo niebezpieczne. ...

03 Maj 2011, 17:29

No można się spocić, ale zależy od tego co masz w programie kursu. Najlepiej zadzwonić i popytać. Mimo wszystko ja wolałbym kasę dołożyć do puli na własne auto niż wydawać na kurs :wink:
zawsze spoko!
Don't worry, źryj chappi ;-)
Stiopa
Aktywny
 
Posty: 263
Miejscowość: Poznań

04 Maj 2011, 16:13

Taki kurs ktoś zna może w okolicy Katowic? Nie taki zwykły - po mieście, ale coś bardziej z kopem, adrenalina musi podskoczyć! Będę wdzięczna za namiary.
Roma
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 82
Miejscowość: Silesia

04 Maj 2011, 21:44

Nie żebym był złośliwy ale wystarczy użyć wyszukiwarki np google :mrgreen:
Jak szukasz adrenaliny to raczej wykup sobie jakieś godziny na torze wyścigowym. Na takich kursach to raczej jak pisałem płyty poślizgowe, jazda na troleyu (auto z przyczepionymi takimi małymi kółkami jak wózek w markecie) awaryjne hamowanie, awaryjne hamowanie z wymijaniem przeszkody, slalomy itp. Dla jednych to może być zwykła zabawa a dla innych ostra jazda, więc ciężko stwierdzić czy Ci taki kurs podniesie adrenalinę.
Pozdrawiam :mrgreen:
Stiopa
Aktywny
 
Posty: 263
Miejscowość: Poznań

05 Maj 2011, 14:11

No co Ty, Stiopa, wujek google to fajny gość, ale obiektywny to raczej nie jest, a ja potrzebuję czegoś poleconego, a nie wypozycjonowanego :mrgreen: . I tak nawiasem mówiąc dla męża - nie żeby był złym kierowcą - wręcz przeciwnie. Ma niedługo okrągłe urodziny i tak pomyślałam o takim prezencie, dlatego ma być z kopem :grin:
Roma
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 82
Miejscowość: Silesia

05 Maj 2011, 14:58

Na takim kursie uczą jakich nawyków powinniśmy się oduczyć, kiedy przy hamowaniu wciskać sprzęgło, a kiedy nie. Jak hamować, czy pedał do oporu czy pulsacyjnie jakie są tego skutki, przy jeździe pod górę z górki, na równej nawierzchni, czy też na podłożu o gorszej przyczepności. Jak się zachować w poślizgu podsterownym i nadsterownym, w zależności od tego czy mamy fwd, rwd czy awd. Jaka jest droga hamowania w zależności od prędkości, nawierzchni, pogody. Czas reakcji przy hamowaniu, trochę z podstaw działania mechanizmów w samochodzie.
Jest trochę teorii z jazdy takie związane z podstawami fizyki, tzn jak auto się zachowuje w momencie jak skręcamy, gdy będzie dziura, poślizg, jak się rozkładają siły podczas hamowania itp itd.

Szkoła bezpiecznej jazdy ma na celu poszerzać horyzonty myślowe kierowcy i dać podstawy do podwyższania swoich umiejętności.

Także, jak mąż lubi takie rzeczy/ciekawostki to może mu się podobać. Ale będzie to bardziej rozrywka niż zastrzyk adrenaliny.
A jak ma być z kopem to raczej jakiś skok na spadochronie, albo jazda po torze wyścigowym. :mrgreen:
Pozdrawiam :wink:
zawsze spoko!
Don't worry, źryj chappi ;-)
Stiopa
Aktywny
 
Posty: 263
Miejscowość: Poznań

05 Maj 2011, 15:24

A co powiecie o Rallyland Tomka Kuchara?
motomama
Początkujący
 
Posty: 60
Miejscowość: Kujawy

08 Maj 2011, 07:16

Stiopa napisał(a):Na takim kursie uczą jakich nawyków powinniśmy się oduczyć, kiedy przy hamowaniu wciskać sprzęgło, a kiedy nie. Jak hamować, czy pedał do oporu czy pulsacyjnie jakie są tego skutki, przy jeździe pod górę z górki, na równej nawierzchni, czy też na podłożu o gorszej przyczepności. Jak się zachować w poślizgu podsterownym i nadsterownym, w zależności od tego czy mamy fwd, rwd czy awd. Jaka jest droga hamowania w zależności od prędkości, nawierzchni, pogody. Czas reakcji przy hamowaniu, trochę z podstaw działania mechanizmów w samochodzie.
Jest trochę teorii z jazdy takie związane z podstawami fizyki, tzn jak auto się zachowuje w momencie jak skręcamy, gdy będzie dziura, poślizg, jak się rozkładają siły podczas hamowania itp itd.

Szkoła bezpiecznej jazdy ma na celu poszerzać horyzonty myślowe kierowcy i dać podstawy do podwyższania swoich umiejętności.

Także, jak mąż lubi takie rzeczy/ciekawostki to może mu się podobać. Ale będzie to bardziej rozrywka niż zastrzyk adrenaliny.
A jak ma być z kopem to raczej jakiś skok na spadochronie, albo jazda po torze wyścigowym. :mrgreen:
Pozdrawiam :wink:



Dzięki, dzięki, jestem zobowiązana! :grin:
Skakać ze spadochronem raczej nie będzie, ale jazda po torze wyścigowym brzmi kusząco...zobaczymy.
Roma
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 82
Miejscowość: Silesia

13 Maj 2011, 22:24

Roma napisał(a):Taki kurs ktoś zna może w okolicy Katowic? Nie taki zwykły - po mieście, ale coś bardziej z kopem, adrenalina musi podskoczyć! Będę wdzięczna za namiary.




Polecam współprace z Silesia miałam tam doskonalenie techniki jazdy i w zimie 3 razy mi to tyłek uratowało
Kierownica super zabawka tylko dajcie mocniejsze Autko
BasiaMK
Nowicjusz
 
Posty: 1
Miejscowość: Katowice Emsburen

25 Maj 2011, 20:20

Silesie znam, ale żeby mieli takie kursy, to nie słyszałam.
Roma
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 82
Miejscowość: Silesia