10 Kwi 2018, 19:06
Witam.
Od kilku miesięcy z lewego tylnego hamulca bębnowego dochodzą dziwne, nieciągłe dźwięki w postaci szurania (obrazowo mówiąc, przy hamowaniu hamulce robią "szu, szu, szu, szu" tym szybciej, im szybciej kręci się koło). Sądząc, że może to być wina zamontowania (znacznie wcześniej! bo przez dwa lata nic nie szurało!) szczęk z innej firmy niż bębny, kupiłem zestaw hamulców jednej firmy i wymieniłem je po obu stronach. Po przejechaniu 200km hamulce znów zaczęły wydawać ten dźwięk. Hamulce są odpowietrzone i spasowane.
Czy może to być winą cylinderków? Może w jakiś sposób wytracają ciśnienie w trakcie nacisku na szczęki? Jednak pojawia się to tylko przy mniejszych prędkościach hamowania - dopóki samochód w trakcie hamowania ma znaczną prędkość, dźwięku nie ma.
Czy ktoś zetknął się kiedyś z tym problemem?
Proszę o pomoc.