Kiedyś przez przypadek kupiłem niedrogi Ego platinum, spodobał mi się od razu. Żonie bardzo się podoba ten zapach, kobietom też się podoba, bo same to mówią
Do tego zapach jest bardzo trwały w przeciwieństwie do drogich perfumow. Dostałem kiedyś 2 razy Pumę Jamajkę, w tym jedną z Niemiec i wietrzaly po kilku minutach
Z innych polecam zapachy Str8. Jakiś czas temu, ja i mój brat również psikalismy się peenym perfumem damskim (nie pamiętam nazwy), ale zapach jest tak uniwersalny, że nigdy byś nie powiedział, że to damski perfum. Jeśli żona jeszcze go ma, to podam nazwę. No i niezłe są perfumy z feromonami Love Desire. Rzeczywiście tutaj mam wrazenie, ze podobają się płci przeciwnej.
Markowych perfumow nie opłaca się kupować, szybko wietrzeją i płaci się tylko za nazwę 100 czy 200 zł.