Szukam samochodu gaźnikowego - bez problemu z dostępnością części

20 Lut 2016, 08:17

Witam,
opowiem krótką historię aby osoby, które będą chciały mi pomóc miały pełen obraz tego jakiego samochodu poszukuję.

Moim pierwszym autem był Opel Astra F z 1996 zł. Na samochodach do dziś się nie znam i do zakupu tego modelu doprowadziły mnie tylko 3 kryteria: aukcja "Kup teraz" na Allegro, Użytkownik, który posiadał 100% pozytywnych komentarzy i samochód, który miał podobać mi się wizualnie do kwoty 3000 zł. Jeździłem nim dwa lata. Był dziurawy jak ser (no może przesadzam, ale pamiętam dziurę w progu pod drzwiami kierowcy gdzie spokojnie zmieściłaby się śląska kiełbasa :D). Samochód technicznie był w kiepskim stanie, łącznie na naprawy, żeby to jakoś bezpiecznie chodziło poszło około 3000 zł. Za każdym razem gdy tankowałem (a nie lubię ruszać będąc pierwszym w kolejce na zielone światło jak dziadek, ponieważ strasznie irytuje mnie jak na jednym cyklu przejeżdżają 3 samochody) musiałem wydać to 50 zł na 100 km jazdy po mieście (to było w latach 2012/2013).

Poszukałem w Internecie rankingu spalania samochodów, które poparte są w miarę wiarygodnymi wynikami (dodawanymi przez Użytkowników) i tak (a jestem osobą, która raczej wybiera skrajne rozwiązania) kupiłem Daewoo Tico (szukałem takiego w najlepszym stanie blacharskim jakie było dostępne na Allegro w całej Polsce). Po samochód pojechałem z kolegą Oplem 400 km.

Jedyną zaletą tego samochodu z "tektury" jest spalanie. Średnio 7 litrów LPG na 100 km w mieście i 5 litrów LPG na 100 km w trasie (nigdy jeszcze nie zapłaciłem za 100 km więcej niż 20 zł i ten fakt do dziś wynagradza mi wszystkie mankamenty tego samochodu).

Jest sobie taki samochód jak Skoda Citigo, która w teoria pali mniej LPG niż Tico, ale problem polega na tym, że ja w mieście robię główne trasy na bardzo krótkich odcinkach 5-10 km) zanim taka Skoda przełączyłaby mi się na gaz to cenowo za km wychodzę gorzej niż w Tico.

Cała magia polega na tym, że Tico ma gaźnik a w połączeniu z instalacją LPG pierwszej generacji na gazie można robić wszystko. Ostatni raz Tico tankowałem do pełna (benzyna) pod koniec 2014 i do dziś bak mam pełen (sprawdzałem dolewając odrobinę benzyny pod korek). Jak jest wilgotno to na rozruch wystarczy przełączyć na benzynę, przekręcić kluczyk i od razu przełączyć na wypalanie a jak jest poniżej -10 stopni Celsjusza to wystarczy żeby auto pochodziło w miejscu na gazie przez 5 minut aby silnik nie gasł w wyniku zbyt małych obrotów (przy hamowaniu).

Tico kupiłem w 2013 i jeżdżę nim do dziś. Na naprawy wydałem już 3-krotną wartość samochodu + nowa instalacja LPG, ale i tak nadal zwraca mi się za spalanie porównując z Oplem). Przy zakupie miał przebieg 80000 km - dziś ma 120000 km. Za każdym razem gdy przeliczam ile zapłaciłbym za ten przebieg moim Oplem - cieszę się z użytkowania tego auta (różnica ponad 10000 zł).

Niestety zaczynam mieć problemy z Tico tego pokroju, że na magazynach brakuje mi do niego części a wynika to głównie z tego, że to już mało popularny samochód i nikomu nie opłaca się produkować zamienników (ostatnio utknąłem na zakupie dwóch nowych osłon przednich tarcz hamulcowych). Dodatkowo Tico potrafi nieźle gnić.

Jak nie będzie alternatywy to kupię kolejne Tico w lepszym stanie, ale jakiś czas temu wpadłem na pomysł aby kupić starszy samochód (gaźnik) i całkowicie go odnowić (zakładając, że chciałbym już tym autem jeździć ile się da). Od razu dodam, że mam świadomość tego, że takie przedsięwzięcie cenowo wychodzi podobnie jak zakup nowego samochodu ale nie chcę mieć auta przepakowanego elektroniką gdzie jak jeden czujnik nawali to nawet nie będę mógł nim ruszyć.

Najbardziej pomogłyby mi informacje które starsze samochody są gaźnikowe i w jakim przypadku jest najmniejszy problem z dostępnością części.

Taki samochód z pewnością kupię i najpierw będę go testował minimum z rok czy nie posiada wad, które będą mnie na tyle irytowały, że nie będę chciał go odnawiać.

Pomysły w stylu kupowania nowszego auta i wywalania z niego wszystkiego + włożenie silnika gaźnikowego - wiem, że mogę sobie wybić z głowy, ponieważ będą problemy z legalną jazdą (homologacja (normy emisji spalin dla danego modelu) itp.)

Budżet - koszt całego projektu chciałbym zamknąć maksymalnie w kwocie 50000 zł, cena auta - myślę, że kwota 4 cyfrowa będzie wystarczająca (chyba, że są jakieś egzemplarze warte uwagi).
Rejon - cała Polska

Użytkowanie - 90% czasu miasto (Poznań), w tym krótkie dystanse do pracy (5km), 10% trasa (ale jak już trasa to z rozmachem po 500-1000 km na raz)

Własne potrzeby - czy może być coś gorszego od Tico? :) Generalnie im mniej tym lepiej (mniej do psucia/naprawiania), ale zależy mi na: 5-drzwiowy, klimatyzacja (nie musi być na wyposażeniu, są firmy, które instalują tę funkcjonalność od podstaw - wpisuję aby uwzględnić tę kwestię przy wyborze auta (miejsce pod maską)), kolor obojętny, całość i tak pójdzie do rozebrania, przemalowania i zakonserwowania, centralny zamek na pilota (to też można zrobić od zera), bagażnik coś około 500 litrów, koła - preferowałbym 13" (ze względu na koszt ogumienia i fakt, że to najmniejsze koło gdzie nie ma problemu z dostępnością felg [butla gazu LPG będzie w miejscu koła zapasowego, więc im mniejsze tym łatwiej je gdzieś wpakować do samochodu), pojemność silnika - wolałbym nie przekraczać 1000 m3 (ze względu na koszty OC - ale też nie chciałbym na tej podstawie zawężać poszukiwań (im mniej tym lepiej)). LPG wolę zainstalować sam, dlatego będę szukał wersji z samą benzyną, Skrzynia biegów: manualna i wolałbym auto kupione i zarejestrowane w Polsce (ale domyślam się, że będzie ciężko się do tego ograniczyć), waga generalnie największy wpływ na spalanie (fizyki nie da się przeskoczyć) - myślę, że 1500kg to jest absolutny maks.

Z góry serdecznie dziękuję za wszystkie odpowiedzi, które z pewnością będą pomocne.
Nequrian
Nowicjusz
 
Posty: 7
Auto: Daewoo Tico
Paliwo: Benzyna + LPG

20 Lut 2016, 08:42

Przeczytałem Twój obszerny post no i... masz calkowicie mylne podejście do motoryzacji ponieważ zacząłeś swoją przygodę od przypadkowego zakupu i w dodatku śmietnika (astra 1,4) który już jako nowy w fabryce jest jeżdżącą porażką.
Oczywiście będzie pimpowany jako tanie wozidło bo ma tanie części no ale ich jakość oraz częstotliwość wymiany już nie mówiąc o zaawansowaniu technicznym jest pomijana...

Więc jeżeli szukasz czegoś prostego jak cep i nie psującego i oszczędnego to nie może być auto gaźnikowe ponieważ:

więcej spali od MPI (wielowtrysku)
dostępność takich aut jest zerowa chyba że europejskie wynalazki typu astra 1,4 tylko znowu będziesz miał to samo co już przechodziłeś
brak osób zajmujących się gaźnikami

Dlatego szukaj pierwszych konstrukcji z wielopunktowym wtryskiem, z prawdziwym silnikiem, i prostym zawieszeniem...

Skoro jeździłeś Tico to zaproponuję Ci np: Micrę 1,0 która posiada łańcuch rozrządu, współpracuje z lpg i nie psuje się jej wadą jest rdza ale łatwo diagnozowalna. Spali Ci około 7-8l lpg.

Ogólnie :

To że wrócisz do gaźnika nic nie zmieni a tylko pogorszy walory użytkowe już nie mówiąc o ekonomii a auto które trafiłeś jako pierwsze wypaczyło Twój pogląd na motoryzację... ale nie martw się miałem okazję użytkować astrę1 1,4 i o mały włos też nie zmieniła mojego światopoglądu :mrgreen:
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 11054
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

20 Lut 2016, 09:24

Ech, nie mam siły komentować wszystkich bzdur w pierwszym poście. Po prostu musisz kupić zadbane auto, a nie pierwszego z brzega złomu z moto(allegro). Mój typ to Xsara I 1.4, spali z 8-9l LPG po mieście. Ale nie ograniczaj się do jednego modelu w tym budżecie.
Ossy
Forumowicz VIP
 
Posty: 7023
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 07 01 2010
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volvo S60
Silnik: 2.4T
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2002

20 Lut 2016, 09:38

nie doczytałem do końca, ale jak dla mnie to kwalifikuje się do wizyty u psychoterapeuty...
Potrzebujesz czegokolwiek z E36 328i coupe mpakiet - dużo "rarytasów" - pisz na pw,
jiGsaw
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 5044
Miejscowość: Rumia
Auto: BMW

20 Lut 2016, 09:49

Corolla E11 :ok:
Koniu
Forumowicz VIP
 
Posty: 18296
Zdjęcia: 4
Miejscowość: obecnie Fulda
Auto: Mondeo // Astra

20 Lut 2016, 22:24

jiGsaw napisał(a):jak dla mnie to kwalifikuje się do wizyty u psychoterapeuty...
rzadko to robię, ale zgadzam się z Tobą w 100% :ok:
Generalnie tak jak koledzy wyżej, zostałeś skrzywdzony przez grata, którego kupiłeś za psie pieniądze stąd teraz te surrealistyczne kombinacje. To tak jakbyś wynajął "fachofffcuf" do wytapetowania domu, po czym po spartoleniu przez nich roboty postanowiłeś przenieść się do jaskini, uprzednio doprowadzając do niej CO, kanalizację, prąd...
Nie chce mi się komentować całego pierwszego postu, dlatego odniosę się tylko do moich ulubionych fragmentów:
Nequrian napisał(a):bagażnik coś około 500 litrów, koła - preferowałbym 13" (ze względu na koszt ogumienia i fakt, że to najmniejsze koło gdzie nie ma problemu z dostępnością felg [butla gazu LPG będzie w miejscu koła zapasowego, więc im mniejsze tym łatwiej je gdzieś wpakować do samochodu), pojemność silnika - wolałbym nie przekraczać 1000 m3
znajdź mi takie auto (nie liczy się Tico/Micra z wyjętą tylną kanapą). Ten fragment jest tak absurdalny, że ręce opadają. To jakby głosować na prawych z nadzieją, że zalegalizują trawkę i gejów a przy tym stworzą państwo wyznaniowe
Nequrian napisał(a):kupione i zarejestrowane w Polsce
zapomniałeś dodać trzymane u dziadka rocznik 1920 pod kocem w garażu, wyjeżdżał tylko na żniwa do sąsiedniej wsi...
Nequrian napisał(a):Budżet - koszt całego projektu chciałbym zamknąć maksymalnie w kwocie 50000 zł, cena auta - myślę, że kwota 4 cyfrowa będzie wystarczająca (chyba, że są jakieś egzemplarze warte uwagi).
Rejon - cała Polska
chyba mój ulubiony tekst :mrgreen:
1. "projekt" wart 50k jeszcze bym zrozumiał, gdyby to był jakiś klasyk/auto do upalania, ale jako tanie wozidło na co dzień... Lepiej byś wyszedł jeżdżąc taksówką :ok:
2. Nie wyobrażam sobie jechać na drugi koniec PL po jakiegoś hybla. Zastanawiałem się, czy podziwiać Cię za wyprawę po Tico na drugi koniec kraju czy postukać się w głowę. Wybrałem drugą opcję :wink: taniej by było gdybyś kupił najlepsze w Twojej okolicy, a kase zamiast na paliwo wydał na doprowadzenie kupionego w okolicy DU do igiełki
3. Nie wyobrażam sobie wywalić 50k w daily drivera i jeździć nim aż odpadną koła

Generalnie masz budżet na normalne auto, a nie jakieś kombinacje. Rzecz jasna nie musisz wydawać wszystkiego. Możesz kupić sobie porządne auto, a resztę wydać na dobre wakacje (po pierwszym poście stwierdzam, że by Ci się przydały), tudzież jakieś inwestycje (powiększenie gotówki)
Moja rada jest taka - kup sobie za normalne pieniądze Toyotę/ Mercedesa (choć ten drugi niezbyt lubi LPG) z końca lat 80/początku 90-tych, podrób trochę blacharkę, pakiet startowy i jeździj jak człowiek. Za resztę kasy jedź na wakacje :ok:
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14205
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Mitsubishi Outlander PHEV w europejskiej specyfikacji
    Zaledwie sześć miesięcy po europejskim debiucie rynkowym nowego Outlandera w wersji z silnikiem benzynowym i wysokoprężnym, firma Mitsubishi Motors Corporation (MMC) zaprezentuje podczas zbliżającego się Salonu Samochodowego ...

20 Lut 2016, 22:35

Swoją drogą przypomniał mi się bardzo fajny artykuł:
[link do klasyczny.com wygasł]
Nie chciało mi się czytać teraz ale z tego co pamiętam to igiełke Golfa znaleźli za nieco ponad 10k. Wiec może o czymś takim pomyśleć niż wydawać kupe kasy na Tico :mrgreen:
Koniu
Forumowicz VIP
 
Posty: 18296
Zdjęcia: 4
Miejscowość: obecnie Fulda
Auto: Mondeo // Astra

21 Lut 2016, 00:42

Nie rozumiem wcale tego twojego projektu ale powiem tak polecam toyotę corollę e9 i starsze:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] przyzwoity i masz 1,3 75 KM na gaźniku
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] tu tak samo
Skoda Favorit:
[link do oferty na Allegro wygasł] ale cena mocno przesadzona :D Miałem okazję takim jeździć na LPG i fajnie to ciągnie nie powiem :naughty:
[link do oferty na Olx wygasł] tu masz nawet zagazowanego :naughty: Ale malutko nie pali coś koło 12 litrów na 100
[link do oferty na Olx wygasł] silnik już jest na jednopunkcie ale zły nie jest i bardzo mało pali tylko z litr dwa więcej od tico
[link do oferty na Olx wygasł] tu tak samo i masz 13-tki a i przyspieszenie dużo lepsze od ticożyny :naughty:
Nowe Fotki Mojego Auta są w tym temacie
fiat-seicento-900-krzycha-vt94145.htm
Krzychu
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 4854
Auto: VW POLO 6R
Silnik: 1.2 TDI CR 75 KM
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

21 Lut 2016, 08:50

Witam,
zaufam doświadczonym - jeśli uważacie, że nowe samochody nie są napakowane elektroniką, która wiecznie sprawia problemy to może kupię nówkę:

http://www.skoda-auto.pl/modele/citigo5-drzwiowy/poznaj-model

wyjdzie taniej, nówka - samochód znam od początku, żadnych niespodzianek - tylko te zaprojektowane przez producentów.

Co o tym myślicie (wersja z fabrycznym LPG)?

Pozdrawiam
Nequrian
Nowicjusz
 
Posty: 7
Auto: Daewoo Tico
Paliwo: Benzyna + LPG

21 Lut 2016, 09:14

Odpuść tą puszkę.

Określ się dokładnie ile chcesz wydać kasy.

Jak ekonomia jest dla Ciebie ważna to kup sobie jakieś Grande Punto z prościutką 8 zaworową jednostką, wrzuć dobrej jakości instalację LPG i będzie bardzo tanio, a przy tym choć trochę komfortu, wygody i bezpieczeństwa.
lionaptor
Nowicjusz
 
Posty: 8
Auto: GP

21 Lut 2016, 09:54

Na dzień dzisiejszy mogę zrobić tak:

albo kupić starsze auto do 10000 zł (łącznie ze wszystkimi naprawami, które wyjdą u mechanika przy pełnym przeglądzie) w które jak mi się spodoba będę ładował kasę na poziomie ~500 zł miesięcznie co po 8 latach da to wspomniane wcześniej 50000 zł (nie licząc zużycia paliwa i OC).

albo kupię nówkę z salonu na raty na poziomie ~500 zł miesięcznie (i po 4 latach jedna z opcji - oddanie auta (jak mi się nie spodoba) lub jego kupno (rata ostateczna). Od razu tutaj nadmienię, że stwierdzenia, że kupno nówki z salonu się nie opłaca bo traci na wartości - mnie to nie obchodzi, jak kupuję samochód to żeby woził mi bezawaryjnie dupsko a nie żeby je zaraz sprzedać za sensowne pieniądze - jeśli auto mi się spodoba będę ładował w nie aż się rozleci - nienawidzę zmian.

Tylko kupując nówkę mam wizję - spieszę się do pracy, wsiadam do samochodu i nie mogę odpalić, bo czujnik ciśnienia opon nawalił - tak widzę dzisiejsze samochody.

Ekonomia - jestem przyzwyczajony do robienia 100 km w mieście za mniej niż 20 zł - to nie chciałbym nagle zmieniać tego na 50 zł (na paliwo mam swój miesięczny budżet, więc nie łączę tego w koszta powiązane z eksploatacją - zresztą nowe auto jest na gwarancji).

Zdaję sobie sprawę z tego, że dla większości z Was brzmię jak niereformowalny koleś, ale ja potrafię przedłożyć wygodę nad ekonomię - dlatego nie przeszkadza mi nawet jeżdżenie Tico. Samochód to dla mnie narzędzie, które o każdej porze pozwala mi przewieźć się z punktu A do B. Wystarczy, że nie pada mi na głowę (dlatego nie jeżdżę skuterem czy motorem), ma być naprawialne (części muszą być dostępne) i tyle w tej kwestii. Nie kupuję samochodu, żeby wyrywać na niego kochankę.
Nequrian
Nowicjusz
 
Posty: 7
Auto: Daewoo Tico
Paliwo: Benzyna + LPG

21 Lut 2016, 10:04

Zacznie Ci zależeć na komforcie i bezpieczeństwie jak będziesz miał problemy za jakiś czas z kręgosłupem albo będziesz miał (nie daj Boże) wypadek.
Sorry że to napiszę ale dla mnie to debilne podejście być taką złotówą. Kobiecie też każesz pić 0,5l wody dziennie bo tak będzie ekonomiczniej? :roll:
Koniu
Forumowicz VIP
 
Posty: 18296
Zdjęcia: 4
Miejscowość: obecnie Fulda
Auto: Mondeo // Astra

21 Lut 2016, 11:22

Bezsensowne podejście - oczekujesz od nas, że powiemy Ci ile Cię będzie kosztował samochód z ogłoszenia przez 8 lat...

Kup samochód, a nie żyjesz w zaścianku motoryzacyjnym.
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

21 Lut 2016, 11:36

Rozumiem, czyli jeśli tak doświadczone osoby jak Wy nie są w stanie oszacować czy w powyżej wspomnianym budżecie można mieć auto przez 8 lat to chyba zdecyduję się na zakup nówki a okres gwarancyjny rozwiąże problem niespodziewanych wydatków.
Nequrian
Nowicjusz
 
Posty: 7
Auto: Daewoo Tico
Paliwo: Benzyna + LPG

21 Lut 2016, 11:58

Ja nawet nie wiem co mi się w samochodzie wydarzy za miesiąc także to nie jest kwestia doświadczenia. Stałe wydatki jak spalanie można tak przyjmować ale koszty napraw są niezależne w czasie.
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010