szybki napisał(a):AkuQ sam wiesz ze zajmujesz się sprzedażą aut i robisz to żeby zarobić wiec rozumiem Cię że nie pochwalasz zacięcia do starych aut bo tak naprawdę te auta znikają i już raczej kasy nie da się na nich zrobić. Przestałem już z Toba walczyć bo wypowiadasz się o nowych autach które mało mnie interesują chyba że mają 300KM
![:D]( "Szczęśliwy")
1. Nie musisz ze mną walczyć, przynajmniej ja z nikim nie walczę, czasami dobitnie wypowiadam swoje zdanie i reaguje na skrajne głupoty.
2. Zajmuję się sprzedażą samochodów ale nie jest to mój chleb powszedni dlatego też nie muszę każdemu-wszystkiego wciskać aby zarobić parę groszy.
3. Do aut starych również mam sentyment, ale jestem również realistą. Auta 15-20 letnie były dobre ale 12-15-18 lat temu, teraz 95% to zajeżdżone wraki naprawiane na gumę do żucia. Jak się trafia jakiś dobry kilkunastolatek to trzyma cenę, a czasami więcej na takim za 8-10 tyś zarobię niż na takim za 25 czy 30, minus taki że one trafiają się sporadycznie.
4. Zmieniasz ton wątku wplatając mielone kilkukrotnie już informacje.
szybki napisał(a):Sam przyznasz że trochę uogólniasz pisząc o zakupie okazyjnych poflotowcach albo że na słuch wyczujesz trwałość dwumasy generalnie i tak to nie ma znaczenia bo za 10lat już wszystkie auta będą miały dwumasę a producenci będą tłumaczyć jak to jest nam potrzebne do szczęścia
![:D]( "Szczęśliwy")
Nic nie uogólniam, nie trzeba wielkiej filozofii by wiedzieć że poleasing/poflotowiec będzie tańszy niż taki sam od właściciela, tak samo jak nie trzeba Radzikowskiego by wiedzieć, że samochód który ma 150 tyś i nie tykaną dwumasę, a ta jest cicha to zrobi kolejnych kilkadziesiąt tysięcy, ale trzeba ją sobie wplanować w budżet między 180-220 tyś (a są auta że zmienia je się średnio przy 120-150 tyś), wiem jak sprawdzić dwumasę przy zakupie i oszacować jej stan i nie jest to dla mnie czarna magia, więc tu nie powinieneś dyskutować, tak jak ja nie dyskutuję w tematach aut robionych do street racingu czy do startów na ćwiartkę-od tego mam kolegę co w tym dłubie i jak mam potrzebę zwracam się do niego, a zna się na rzeczy skoro civiki z różnych stron pl ciągną do niego na uturbianie i mody...Ty chciałeś zabłysnąć w temacie diesli i sprzęgieł, niestety szybko zostałeś sprowadzony na ziemię bo szybko wyszło że nie potrafisz rozróżnić koła zamachowego od zestawu sprzęgłowego, co potem dziecinnie próbowałeś tłumaczyć, że niechcący pomyliłeś nazewnictwo-ktoś kto m a pojęcie przynajmniej podstawowe nigdy nie pomyli nazewnictwa w taki sposób, jasno widać było, że nie wiesz o czym piszesz i zacząłeś palić frana i odsyłać mnie do radzikowskiego
![:mrgreen:]( "Mr. Green")
było posłuchać po prostu jak pisałem wcześniej-daj spokój, no ale wolałeś drążyć dalej. Pamiętaj, że nie ma ludzi co wiedzą wszystko, a wiedza tylko z wiki, czy auto świata jak to zacząłeś przytaczać swego czasu nie wystarczy by dawać komuś rady i kroić się na specjalistę w dziedzinie. Napisałem Ci w kilku wątkach, napiszę i tutaj-skup się na tym, o czym coś tam wiesz, czyli na japończykach, pojęcia o dieslach nie masz żadnego i nic w tym złego, dopóki nie zaczynasz gwiazdorzyć w temacie diesli, bo wtedy to tylko snicers może Ci pomóc
![:D]( "Szczęśliwy")
szybki napisał(a):A podoba mi się że walczysz z oplem vectra za 3k z LPG i klimą
Z niczym nie walczę, tak jak napisałem wyżej, reaguję na skrajną głupotę.
A teraz napisz mi na priva namiary na siebie. Piszę całkiem serio-jak będę w okolicy to pogadamy na żywo.
Kupuj rozważnie, unikaj chwytów i sztuczek, nie daj się nabrać. Nie bądź JELENIEM.
(bez obrazy: joke) Nie mówie, że tak nie było ale to większość brzmi jak bajeczka wyssana z palca przez to, że wszystko wiesz w każdym temacie praktycznie (jak coś jest do wszystkiego to do niczego), ale jeśli kupowałbym japońca to i tak pisałbym do Ciebie, a nie JDMa...
