Tani samochód w eksplatacji

28 Lis 2015, 21:04

Witam i od razu przechodzę do rzeczy. Poszukuję samochodu i w necie wypatrzyłem takie oto modele:

- FORD FOCUS - [link do oferty na Olx wygasł] - nie za duży przebieg? Chociaż z 2 strony to chyba pewnik że nie było nic przy nim majstrowane

- VW GOLF - [link do oferty na Olx wygasł] - mam słabość do VW, ale tutaj trochę mnie zastanawia cena - nie za niska?

- SEAT IBIZA - [link do oferty na Olx wygasł] - nie mam o nim zdania, martwi mnie tylko na zdj ten pas pod maską

Focus jest raczej moim faworytem, ale co sądzicie o tych 3 modelach? Jak wam się widzą "wizualnie"? W międzyczasie jak się coś pojawi to dorzucę to tutaj. Liczę też na inne propozycje, aczkolwiek w grę wchodzi tylko LPG (mam sporo km do pracy) i najlepiej tak do 7 tys.

28 Lis 2015, 23:25

1. Ford nie do gazu
2. Temat o tanim w utrzymaniu, a pojawia się Golf 1.4 (nie jedzie i dużo pali). Tani
3. Wygląda ok

28 Lis 2015, 23:51

Dzięki za odpowiedź. No właśnie Ford z wyglądu wygląda całkiem ok, ale 280k przebiegu oraz to że jest zagazowany powoduje że zaczynam się zastanwiać czy to czasem nie trup.

28 Lis 2015, 23:52

Michu66 napisał(a):tutaj trochę mnie zastanawia cena - nie za niska?

A ile można chcieć za Golfa z najsłabszym silnikiem i w bieda wersji? W dodatku na 1 zdjęciu widać że zmasakrowany jak Unio parlament przez Korwina.

29 Lis 2015, 10:29

280tysięcy to jest norma w kilkuletnich autach ale większość i tak ma magiczne 130tysięcy..

zerknij na te oferty:
[link do oferty na Olx wygasł]
[link do oferty na Olx wygasł]
[link do oferty na Olx wygasł]

29 Lis 2015, 13:44

Z tych trzech odpuścił bym ibize bo ciasna. Zastanawiał bym się nad focusem albo golfem choć pewnie zdecydował bym się mimo wszystko na golfa.
Zerknij na tego roverka 216 wstawionego przez Barola, wygląda zaskakująco dobrze choć trzeba blachę obejrzeć bo lubią rdzewieć jak stare focusy.

29 Lis 2015, 14:15

Tu masz lepszą opcje niż golf IV 1,4:
[link do oferty na Olx wygasł] chodź nie wiem czy chcesz kombi
[link do oferty na Olx wygasł] a do tego spokojnie założysz LPG i zmieścisz się w 7000 zł a wiesz co masz

29 Lis 2015, 23:26

Dziękuję wszystkim za zaangażowanie i za posty. Byłem oglądać tego forda co wrzuciłem w 1 poście i powiem tyle - masakra. Na zdjęciu wygląda całkiem ok, ale na żywo widać ewidentnie że bity i powypadkowy. Miałem wrażenie że każde drzwi były inne, dodatkowo gołym okiem do zauważenia różne odcienie lakieru (mimo deszczu). Dodatkowo wnętrze bardzo poniszczone. Odpicowany na sprzedaż moim zdaniem. Nie było nawet sensu jechać na jazdę próbną. Z przypadku trafiłem na innego fajnego Focusa - 15 lat ale stan miazga!! Cały czas od pobytu w Polsce garażowany więc blacha jak na taki wiek jest super. W jeździe nie było wyczuć niczego podejrzanego, nic nie stukało pukało mimo nierównej drogi. Mechanicznie wygląda też wszystko ok, wymiany wszystkie na bieżąco. Wnętrzne w porównaniu do tego pierwszego Focusa to różnica jak między ziemią a niebem. Zadbany, elegancki. Trochę się wachałem bo to diesel (1.8 TDDI), ale postanowiłem go wziąć. W takim budżecie trudno będzie o lepszy egzemplarz i zobaczymy w praktyce jak się będzie spisywał. Tylko muszę poczytać i obczaić jak zaopiekować się takim dieslem, bo z tą jednostką mam pierwszy raz do czynienia, wcześniej śmigałem tylko na benzynie. Jeszcze raz dzięki za zaangaowanie w temat!

29 Lis 2015, 23:30

Michu66 napisał(a):ale na żywo widać ewidentnie że bity i powypadkowy.

Na zdjęciach też widać

Z resztą w tym budżecie nieistotny jest fakt, iż samochód jest powypadkowy.
Tak czy inaczej gratuluję zakupu lepszego egzemplarza

29 Lis 2015, 23:40

Czy udany to się okaże w praktyce. Ale najważniejsze było to by nie kupić trupa i chyba to mi się udało. W takim wieku zawsze będzie coś do zrobienia w 15-letnim samochodzie, ale czytałem też że części do Focusa takie drogie nie są i są w miarę dostępne co też jest atutem. Na tą chwilę samochód gotowy do jazdy, tylko lać i jeździć, a jakieś drobne naprawy zostawię na wiosnę.

30 Lis 2015, 00:56

W Polsce nie patrzymy na przebieg!

Uwierz, że ja w ogóle nie byłbym zdziwiony, gdyby ta fordzina była skręcona z 500 na 280k. Jak widzę śmieszne oferty kilkunastoletnich aut z 200k przebiegu, to zazwyczaj śmiać mi się chce. Może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego handlarze tak bardzo uwielbiają przebieg 206, albo 208 tyś? Kiedyś przeglądałem ofertę pewnego komisu i WSZYSTKIE auta miały albo 206, albo 208k km...