OW05 i
cHmI3Lu fajnie wygląda te Wasze głaskanie się po główkach ale prawda jest taka że jeden nic kompletnie nie wie o motoryzacji a drugi patrzy tylko i wyłącznie ze swojego punktu widzenia czyli człowieka bardziej ogarnietego motoryzacyjnie.
Efekt autor tematu cieszy się bo słyszy to co chce usłyszeć a pomagier widzi wdzięczność chociaż tak naprawdę nic ciekawego nie napisał co mogłoby aż tak skrajnemu laikowi pomóc...
Ba jeżeli mówimy o pomocy to bardziej bym to potraktował jak zaszkodzenie... bo co my tu piszemy o określaniu stanu auta ze zdjęć, weryfikowaniu przerw i odcieni jak mogłaby to zweryfikować osoba która posiada ta wiedzę.
cHmI3Lu odpuść sobie filozofowanie o fakturach, drętwych opowieściach i przerwach bo nie znasz się na tym... będziesz wiedział że np. w starym passku musisz rozmontować cały przód do wymiany rozrządu gdzie zdejmujesz lampy zderzak, pas przedni z chłodnicami? Więc o jakich przerwach mówisz. A wiesz że auta posiadaja rególowane odboje klap którym w ciągu 30sec wszystko wyrównasz w zależności od potrzeby... a iwesz ze sa auta gdzie żarówkę zmienia się przez zdjęcie lampy zderzaka i nadkola... Do tego jak chcesz rozróżnić przerwę mówiąca o wypadku od przerwy wynikającej ze zbyt szybkiego zjechania z krawężnika...???
Jak zaczniesz zadawać te wszystkie pytania na dzień dobry to możesz być pewny w 100% że usłyszysz to co chcesz usłyszeć. A jeżeli trafił by się ktoś konkretny pewny stanu auta to i tak oleje Cię bo przy takich kwotach i dobrym stanie samochodu będzie sprzedawał go kilka godzin. Więc Ty będziesz prowadził śledztwo a on już dawno będzie po transakcji.
Moja rada jest taka...szukaj aut blisko Twojego miejsca zamieszkania ale i też osoby która pomoże Ci coś zweryfikować. Dobrze byłoby żebyś wyszukał mechanika chociaż na pierwszą rozmowę telefoniczną ewentualnie chętnego na wycieczkę.
Jeżeli nie masz nikogo takiego to zadzwoń ale pytaj o
- stan auta techniczny (ogólnie)
- stan auta blacharski (ogólnie)
Jak już dowiesz się czy są jakieś znaki zapytania co do tych dwóch kwestii to zapytaj o
VIN który potem sobie wklep na odpowiedniej stronce. Wyniki z tej stronki możesz mniej więcej sam sobie zweryfikować chociaż lepiej jak by ktoś spojrzał ogarnięty szczególnie gdy pojawiają się informacje o szkodach.
Na końcu powiedz że chcesz tylko zobaczyć auto z zewnątrz czy Ci się podoba i zaproponuj wycieczkę do SKP.
Jeżeli trafiłoby się że np.jest toyota w pobliżu aso toyoty to powiedz że chciałbyś się tam od razu umówić... i poczekaj na reakcję. Przecież finalnie nie musisz tam dotrzeć.
Jakąś opcją są weryfikacje np. przez Autotesto.
Generalnie przy twojej wiedzy motoryzacyjnej + miksie zabobonów jesteś idealnym celem do oszukania Cię...
I tu masz konkrety. Możesz sobie dopracować szczegóły... pt. wycieczka do zwykłego warsztatu zamiast skp, może trafisz pierwszego własciciela auta, albo kogoś kto ma je od 10lat itp...
p.s.
Wycieczki na skp nie traktuj jak wyrocznie czy auto brać czy nie bo jak byłbyś z mechanikiem to on używając brechy i bez potrzeby pełzania pod autem stwierdzi Ci mniej więcej co jest grane. Bo Ty jako laik jesteś skazany na humory diagnosty który z awarii wartej 50zł zrobi wielkie larum i powie "dowodu bym nie podbił"...
