REKLAMA
Cześć wszystkim.
Moi drodzy, prosiłbym was o pomoc w doradzeniu mi jakiegoś taniego, mało awaryjnego, niezawodnego kombiaka.
Zdecydowanie zależy mi na tym, by był on na benzynę lub b/g.
Żadnych bajerów mi nie trzeba, elektroniki jak najmniej liczę na klimatyzację i elektryczne szyby, to mi do szczęścia wystarczy, no ewentualnie wspomaganie kierownicy to już będzie luxus.
Zależy mi na tym by samochód nie palił jak jakiś żarłok, by był w miarę tani w naprawach..
Budżet max do 7 tyś, jakiś niewyżyłowany..
Byłbym ogromnie wdzięczny.