Tanie Kombi

12 Mar 2010, 23:31

Tak wiemy. Prima aprilis.
Kierunkowskaz
Zaawansowany
 
Posty: 987
Miejscowość: Warszawa (WI)

12 Mar 2010, 23:35

Ale za 4500zł dobrej B4 to napewno nie dostanie.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

13 Mar 2010, 00:02

Och to na pewno ... Wydaje mi sie ze za ta cene to tylko VW, ale moze znajdzie sie cos ciekawszego
e220 okular
Początkujący
 
Posty: 204
Miejscowość: Tarnowskie Góry

13 Mar 2010, 10:17

Za tą cenę można spokojnie kupić:
Opel Omega
Ford Mondeo
Nie są to na pewno cuda techniki ale na pewno lepsze niż palio, a i młodsze od passata, ładniejsze zazwyczaj z mniejszym przebiegiem więc nie powinny być od niego gorsze.
P.S. W czym felicia jest lepsza od palio?? We wszystkim, ten samochód się kupuje i martwisz się tylko o to, że zżera go rdza, a palio może rdza aż tak mocno nie bierze ale masz rzadziej okazję nim jeździć. Co do opinii dacii logan to jeśli oceniają ją na auto-centrum pozytywnie to znaczy że się znają. W firmie budowlanej mają takie 2 rok coś koło 2006 chyba albo 07 przebieg 80 tys km cały czas pedał w podłogę i narazie nie dzieję sie nic. Jakość wykończenia to temat na zupełnie inną dyskusję ale mechanicznie loganowi nie można nic zarzucić.
koczas
Aktywny
 
Posty: 355
Miejscowość: centrum Polski

13 Mar 2010, 12:05

widocznie ja miałem jakiś magiczny egzemplarz palio bo nic mi sie nie popsulo i nikt mi nie powie ze 10lat starszy trup bedzie lepszy od palio przez dwa lata uzytkowania ani razu nie odmowil posluszenstwa nie wiem skad te opinie albo ktos sie naczytal bzdur albo rzeczywiscie trafil felerny egzemplarz
tower
tower
Początkujący
 
Posty: 231
Miejscowość: kalisz

13 Mar 2010, 12:30

Hmmm użytkowałeś go dwa lata, mój znajomy miał go w latach 1999-2008 od nowości więc wydaję mi się on bardziej obiektywnym źródłem. Samochód kupiony w salonie i zadbany a przynosił non stop problemy. Kumpel ma siene 1,2 no to silnik przynajmniej mu nie pali tyle co 1,6 ale też non stop coś się dzieje, zazwyczaj pierdoły ale trzeba poświęcić czas na wymianę tych elementów bądź naprawę(kiedyś jakiś wysprzęglik czy coś tam, nie wiem dokładnie mu się popsuło że zablokowała się na 5 biegu i prędkości ok. 85 km/h) Choineczki z kontrolek, których i tak tam dużo nie ma to się nie mówi nawet ile razy mu się przytrafiły.
koczas
Aktywny
 
Posty: 355
Miejscowość: centrum Polski
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Jesienne liście - piękne i niebezpieczne
    Choć kolorowe liście to urokliwy element jesieni, może on stać się przyczyną zagrożenia na drodze. Na mokrych liściach auto łatwo traci przyczepność, mogą one też przykrywać nierówności czy dziury, a nawet uszkodzić ...

13 Mar 2010, 12:38

mial go tyle lat i go nie sprzedal??? mi jakby sie samochod psul od razu by poszedl do zyda... a co Ty myslisz ze w starym pasacie sie nic nie bedzie psulo daje sobie glowe uciac ze bedzie bardziej awaryjny od palio i na dodatek te kanciaste ksztalty katastrofa
tower
tower
Początkujący
 
Posty: 231
Miejscowość: kalisz

13 Mar 2010, 12:42

A czy myślisz że tak łatwo sprzedać samochód na którym ciąży kredyt?? Myślisz, że nie próbował? To tym bardziej świadczy o tym jak "lubiane" jest palio. Myślę że astrę czy nawet 307 ktoś chętnie by kupił z kredytem nawet, a tego nie mógł sprzedać i nie sprzedał zresztą. Zostawił w rozliczeniu w salonie, kupił wtedy nową kia ceed i zapomniał o problemach z autem do tej pory.
P.S Nie potępiam fiatów, sam chętnie bym kupił np stilo lub nowa crome/bravo ale palio to nie jest udany model i z tym trzeba się pogodzić.
koczas
Aktywny
 
Posty: 355
Miejscowość: centrum Polski

13 Mar 2010, 12:59

Kredyt na 10 lat na Palio? Takich cudów to nie słyszałem.
Kierunkowskaz
Zaawansowany
 
Posty: 987
Miejscowość: Warszawa (WI)

13 Mar 2010, 13:22

Noo ale na 5 czy 6 już nie pamiętam ile to było ale coś koło tego chyba słyszałeś?
TAk dla ścisłości w tym samochodzie nie działy się awarie po 5 tys złotych na naprawę raczej drobne ale bardzo często, wiele razy uniemożliwiające dalszą jazdę. Chyba każdy ma inna sytuację jeśli zadłużył, się i nie miał kasy na porządne auto to nie sprzedawał go bo na lepszy nie było go stać. Jak wyprostował swoją sytuację finansową i trochę odłożył to kupił kia na kredyt bodajże na 4 lata chyba albo 5.
koczas
Aktywny
 
Posty: 355
Miejscowość: centrum Polski

13 Mar 2010, 13:46

tower napisał(a):mial go tyle lat i go nie sprzedal??? mi jakby sie samochod psul od razu by poszedl do zyda... a co Ty myslisz ze w starym pasacie sie nic nie bedzie psulo daje sobie glowe uciac ze bedzie bardziej awaryjny od palio i na dodatek te kanciaste ksztalty katastrofa


Tak ale z różnicą że tego starego, złego Passata naprawisz sam bo tam nie ma kompletnie nic z elektroniki, konstrukcja jest tak banalnie prosta, że naprawa to coś podobnego do składania klocków czego o Palio nie można powiedzieć. Poza tym jakie przebiegi potrafią zrobić takie Passaty - tutaj akurat bez porównania do żadnego Palio/Sien itp. Do tego te plastiki w tychże fiatach... Mój kolega miał takiego Passka kombi z 91r 1.8 PB zrobił nim przeszło 600 tyś i sprzedał.
Gdybym ja stanął przed takim wyborem bez wahania szukałbym Passata B3 albo Mondeo z początkowych okresów produkcji.
stasiowski121
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2201
Miejscowość: Podkarpacie
Auto: VW T4/Audi 80 B4/Passat B3
Silnik: 2.5 TDI AXG
Paliwo: Diesel
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1997

13 Mar 2010, 13:57

vw też się psuje nic nie jest wieczne
andrewb25
Stały forumowicz
 
Posty: 2145
Miejscowość: małopolskie

13 Mar 2010, 13:58

Jak się ma ciężką sytuację finansową to się nie kupuje auta z salonu na kredyt, tylko szuka za posiadane pieniądze. Wiadomo każdy sobie kupi co będzie uważał, ale wg. mnie stare jest dobre tylko wino. No właśnie silniki wytrzymują 600tys. Ale co z resztą? Wszystko będzie już po tym przebiegu i po tylu latach wyeksploatowane na maxa i naprawy w pewnym momencie przewyższą wartość samochodu.
Kierunkowskaz
Zaawansowany
 
Posty: 987
Miejscowość: Warszawa (WI)

13 Mar 2010, 14:38

Z tym kredytem wszystko jest możliwe,wujek przez 8lat spłacał Matiza wziętego w salonie w 2000r.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

13 Mar 2010, 14:43

To wychodzą spore koszty. Auto musi mieć AC i serwis w ASO z tego co wiem przez cały okres kredytu. Więc pewnie kosztował go 200% wartości ten kredyt a po spłacie wartość samochodu nie przekroczyła nawet 10tys hehe ;)
Kierunkowskaz
Zaawansowany
 
Posty: 987
Miejscowość: Warszawa (WI)