07 Lis 2013, 10:41
Policja jak to policja - zgłószenie przyjmie, ale co zrobią potem to trudno określić.
Ja jestem pewny na 100%, że gość nawet nie maiłby odwago zadzwonić na policję - walił cwaniaczka i tyle. Policja zresztą by go wyśmiała.
Ja na twoim miejscu poszedłbym do kierownika stacji i złożył skargę na niego.
Teraz napisz na niego skargę na piśmie i wyślij listem poleconym i na ową stację i do dyrekcji. Żeby nie straszył innych.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...