Targowanie ceny auta - ile udało wam się zbić.

22 Lut 2019, 14:59

Cześć, jak sięgam pamięcią wstecz to moje negocjacje nigdy nie były spektakularne, raczej symboliczne - co prawda auta były warte swojej ceny, mimo wszystko mam wrażenie, że można było bardziej utargować ;-)

Stąd z ciekawości - ile wam najwięcej udało się zejść z ceny? Procentowo, kwotowo, obojętnie, dobrze, jakbyście dopisali tylko jakiego auta negocjacja dotyczyła, jaki był stan auta, sprzedający - prywatny właściciel czy handlarz itd.
Killaz
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1374
Zdjęcia: 5
Prawo jazdy: 09 06 2013
Auto: VW Golf
Silnik: 1.6 MPI
Paliwo: Benzyna
Rok produkcji: 2009

22 Lut 2019, 16:09

Killaz napisał(a):Cześć, jak sięgam pamięcią wstecz to moje negocjacje nigdy nie były spektakularne

Widocznie nie trafiłeś na te największe "okazje", ale to raczej nie jest powód do zmartwień :mrgreen: Najwięcej zawsze utargujesz na trupie :lol:
Ja w tym roku sprzedaję swojego Lancera i choćby nie wiem jaki dobry negocjator się pojawił, to raczej dużo nie ugra :mrgreen:
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3783
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

22 Lut 2019, 19:07

Najwięcej utargowałem na VW T4, był wystawiony za 8 tyś a kupiłem za 4800 :naughty: a najwięcej ze mnie utargowali na e39, wystawiłem ogłoszenie za 11800 a sprzedałem 3 godziny później za 9500 :wink:
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16661
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

23 Lut 2019, 17:40

ch...a, oglądałem ostatnio nagranie na YT o negocjacji ceny mieszkania i było to 2h opowiadania o technikach negocjacyjnych, doświadczeniach autora itd. i mam wrażenie, że kupując auto popełniałem wszystkie podstawowe błędy w tych negocjacjach :mrgreen:

Za to pochwalić się mogę kiedy sprzedawałem Accorda - kupiłem go za 10 tys. zł, pojeździłem 2 lata i sprzedałem za... ponad 11 tys. zł :-) Należy jednak wziąć pod uwagę, że miał prawie wszystko porobione, lepiej niż z salonu.
Killaz
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1374
Zdjęcia: 5
Prawo jazdy: 09 06 2013
Auto: VW Golf
Silnik: 1.6 MPI
Paliwo: Benzyna
Rok produkcji: 2009

23 Lut 2019, 19:32

Killaz napisał(a):ch...a, oglądałem ostatnio nagranie na YT o negocjacji ceny mieszkania i było to 2h opowiadania o technikach negocjacyjnych

Te techniki to o kant dupy rozbić, najwięcej zyskują prowadzący te zajęcia, tak jak w każdym doradztwie. Jak ten doradzający taki cwany(tu mam na myśli akurat doradztwo finansowe), to czemu zarabia na doradztwie, a nie na własnych inwestycjach :?:
Tak samo jak jakiś "negocjator" będzie mi marudził przy sprzedaży lancera, to wygonię dziada i jeszcze psem poszczuję :lol:
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3783
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

10 Mar 2019, 14:30

Jak typ się uprze na cenę, to i kilku negocjatorów nie dadzą rady wytargować choćby złotówki :)
Marek99
Początkujący
 
Posty: 151
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Lexus IS 430 - prekursor serii F
    Był 2003 rok, w kalifornijskim Huntington Beach ekipa mechaników Rod Millen Special Vehicles przygotowywała pokazowy egzemplarz Lexusa IS do targów SEMA. Ostatecznie z warsztatu wyjechał sportowy sedan z V-ósemką ...

15 Mar 2019, 16:03

Ja swoje poprzednie auto kupiłem za 5 tyś. Był to Golf mk4. Nic mi gościu nie zszedł z ceny. Pojeździłem nim ok 2 lat, w tym czasie dokupiłem letnie opony i stalowe felgi. Sprzedawałem z licznikiem 174123 tyś. Przyjechał do mnie młody chłopak z ojcem i zaczęły się pytania. Panie co tak mało na liczniku czemu tak tanio wystawiłem go za 5 tyś. do negocjacji. Chłopak miał tylko przy sobie 4500 zł a był to listopad więc zaproponowałem mu zimowe opony i felgi stalowe. I auto poszło za 4500 zł. A u mnie zostały opony letnie nowe ledwo 1,5 sezonu i alufelgi po które miał przyjechać lecz nie przyjechał.
Gość104264