03 Mar 2008, 20:56
Ok,nie ma sprawy,ale mi chodzi o to jaki jest teraz.Jego teksty są delikatnie mówiąc kiepskie...Poza tym jego sposób bycia itp.Dla mnie jest to żenujące.Oczywiście zrozumiem jak sie nie zgodzisz z moja opinią na ten temat,ale to jest moje zdanie.I wiem,że niektórym może sie nie spodobać.Wogóle Tede(mam takie wrażenie)chce być taki jak amerykańskie gwiazdy hip-hopu,ktore w teledyskach maja pół nagie kobiety i super samochody,ale zwyczajnie mu to nie wychodzi...Według mnie obecna postać Tede-go jest dobra dla nastolatków chodzących w workowych spodniach,zresztą on sam w takich chodzi...Aha!Dla jasności nie uważam sie za znawce rapu,bo to,że czasami słucham tej muzyki nie oznacza,że jestem jej znawcą.
"Uważam,że Ferrari to miniaturowa wersja Boga"