ze starymi samochodami jest podobnie, części są choć czasem jest ciężej dostać,
największy (za razem najwygodniejszy i najmocniejszy) z podanych to monterey, do 95 jest to dokładnie to samo co Isuzu Trooper III (ta sama fabryka, ta sama linia, inne znaczki)
frontera to niemiecka wariacja na temat japońskiego Isuzu Amigo (inne silniki inne przełożenia mostów, mniej staranne wykonanie)
Pajero ma ekologiczną ramę (znika z wiekiem) trzeba uważać przy zakupie, zresztą we wszystkich starych terenówkach trzeba na to uważać
no można jeszcze popatrzeć na Terrano najlepiej 2,7TD
kupując auto za 6-7 tysi (załóż sobie raczej takie minimum, będzie łatwiej coś znaleźć), niestety nie ma co liczyć na zadbany egzemplarz, no może frota w tej kasie się trafi
![Wink :wink:]()
czasem monterey...
co do spalania od razu załóż że spala 10-12 litrów ON minimum lub 16-18 LPGnie będzie dużych rozczarowań
![Wink :wink:]()
@ szybki nie miernik popularności, choć były czasy kiedy na rajdach rzadko można było spotkać coś innego.. zresztą na drodze też, a mało kogo było stać na inną terenówkę, chodzi o fakt sam w sobie, pierdzielenia głupot po krótkiej jeździe jednym autem
![Wink :wink:]()
zdezelowane auto nie ważne jak zajebiste będzie zdezelowanym autem, które źle jeździ, a uwierz mi mało która terenówka potrafi w serii (bez przeróbek i na seryjnym ogumieniu) tyle co UAZ
![Wink :wink:]()
jak zauważyłeś pewnie nie polecam tu nikomu ani zabytkowego auta ani nowszego (daleko poza budżetem) zresztą pewnie nowe uazy nawet widziałeś a nie wiesz że to UAZ nawet
![Wink ;)]()