kwestia sporna, ilu użytkowników tyle zdań,
na pewno oszczędniejsza, jeśli jeszcze mamy odpinaną przednią oś,
są też reduktory(mechaniczne) gdzie możesz sobie wybrać RWD FWD lub 4WD (oczywiście z centralnym dyfrem z możliwością blokady)
napęd RWD jest po prostu najprostszy i najmniej awaryjny, dlatego w terenówkach najczęściej stosowany
centralny dyfer jest też szeroko stosowany, TLC Land Rover, Mitsubishi, Jeep, Honker, Niva
przy czym prawie każdy proucent oferuje pojazdy z centralnym ale na specjalne życzenie klienta oferuje też bez, wiadomo do ciężkiej pracy to się nie nadaje a czego niema to się nie psuje
na czarnym asfalcie nie ma to żadnej różnicy, czy mamy klasyczny reduktor czy też z centralnym (pomijając spalanie i ilość pracujących części i większy promień skrętu aut z centralnym)
na śliskim ma o tyle że z centralnym dyfrem masz większe możliwości manewru (na przemienne suche i mokre/oblodzone odcinki), aczkolwiek w cięższych warunkach nie ma to znaczenia
w tym naszym przyczepianiu nie chodzi bynajmniej że subaru ma zły napęd, tylko o szafowanie sloganem prawdiwe
4x4 co jest jawnym przekłamaniem marketingowym