18 Cze 2015, 10:23
Samochody, które zazwyczaj dostajemy do testów to pojazdy z mocnymi sinikami, w najbogatszych wersjach wyposażenia uzbrojone niemal we wszystkie dodatkowe opcje. W efekcie ceny testowych egzemplarzy znacznie odbiegają od ceny wersji podstawowych i raczej nie są najczęściej wybieranymi przez potencjalnych klientów. Tym razem jednak było inaczej. Skoda Octavia, którą dostałem do testów to model z drugim w kolejności, najsłabszym, benzynowym silnikiem, w jednej z tańszych opcji wyposażeniowych: Ambition. Jest to więc samochód, jakim zainteresuję się potencjalny kupujący. Dlatego też Postaram się odpowiedzieć na pytanie czy warto kupić Octavię z najsłabszą benzyną.
Test Skoda Octavia – nadwozie i wymiary.
Octavia to auto, którego nikomu nie trzeba przedstawiać, jest to obecnie najlepiej sprzedający się nowy samochód w Polsce. Bieżąca 3 generacja weszła na rynek w roku 2013. Pojazd został zbudowany na nowej modułowej platformie podłogowej VW Group - MQB. Z tego samego rozwiązania korzystają inne modele koncernu: Audi A3 8V, VW Golf VIII , czy Seat Leon III . Octavia jest jednak znacznie większa od swojego kompaktowego rodzeństwa. Samochód mierzy 4659 mm. Czyli aż 35 cm więcej niż Audi A3 Sportback i aż 40 cm więcej niż Golf czy Leon. Auto jest także szersze od pozostałej trójki. Szerokość Octavii to 1814 mm, 3 cm więcej niż Leon i A3 i 1,5 cm więcej od Golfa. Większy o 5 cm jest także rozstaw osi wynoszący 2686 mm. W efekcie czeskiemu autu bliżej do samochodów z segmentu D niż do kompaktowej trójki. W związku z tym samochód oferuje więcej miejsca w kabinie pasażerskiej, szczególnie odczują to osoby podróżujące na tylnej kanapie oraz niespotykaną wręcz pojemność bagażnika. Do dyspozycji mamy aż 590 l. przestrzeni bagażowej, która jest wyjątkowo łatwo dostępna dzięki nadwoziu typu liftback. (sedan w którym klapa bagażnika unosi się razem z tylną szybą).
Autorem projektu nadwozia Skody Octavia III generacji jest Słowak Jozef Kabaň odpowiedzialny wcześniej za stylistykę Bugatti Veyron. Trzeba przyznać, że nowa generacja czeskiego przeboju prezentuje się całkiem atrakcyjnie, ostre linie i wyraźne przetłoczenia dodają nadwoziu lekko zadziornego charakteru, ale bez szaleństw oczywiście. Auto jest eleganckie, stonowane, nie rzucające się w oczy. I takie ma być.
Test: Skoda Octavia 1.2 TSI – wnętrze i wyposażenie
Najważniejszą zaletą nowej Octavii jest jej funkcjonalność. Jest to samochód, którym w komfortowych warunkach mogą podróżować 4 dorosłe osoby o wzroście znacznie powyżej przeciętnej. I żadna z nich nie będzie narzekać na brak miejsca nad głową czy na nogi. Do tego każdy z pasażerów będzie mógł zabrać ze sobą całkiem pokaźny bagaż. Dlatego też rodzina 2+2 lub 2+3 bez najmniejszych problemów da radę wyjechać na wakacje.
Kolejną zaletą Skody jest ergonomia kokpitu. Jest to jeden z tych samochodów, w których wszystko znajduje się tam gdzie spodziewamy się to znaleźć. Wszystkie pokrętła i przełączniki rozmieszczone są w taki sposób, że po ułamku sekundy korzysta się z nich w sposób intuicyjny. Trudno doszukać się czegokolwiek, co można by uznać za uciążliwe, czy irytujące w codziennym użytkowaniu. Materiały użyte do wykończenia wnętrza są solidne i przyzwoitej jakości, także trudno się do czegoś przyczepić, no może tradycyjnie do twardych plastików na tunelu środkowym czy boczkach drzwi.
Skoda, którą mieliśmy okazję testować była w wersji ambition, która jest droższa od podstawowej Active o 6 tyś zł. Za te pieniądze otrzymujemy dodatkowo reflektory przeciwmgłowe, lusterka w kolorze nadwozia, elektrycznie opuszczane szyby z przodu i z tyłu, czujniki parkowania z tyłu, fotele kierowcy i pasażera z możliwością regulacji wysokości i odcinka lędźwiowego, podłokietnik z przodu, podłokietnik z tyłu połączony z otworem do przewozu nart, komputer pokładowy z ekranem TFT między zegarami, lepsze fabryczne radio z głośnikami z tyłu, skórzaną kierownicę z przyciskami do obsługi radia, 16” felgi z lekkich stopów oraz lepszej jakości tapicerkę. Na liście elementów wyposażenia dodatkowego w testowym egzemplarzu znalazł się pakiet amazing kosztujący w promocji 2490 zł, w skład którego wchodzą: Dwustrefowy climatronic, czujniki parkowania z przodu i z tyłu, tempomat, tylne lampy w technologii led, lusterko wsteczne z czujnikiem wilgotności i lepsze radio. W testowym modelu ponadto został zainstalowany wymagający 3100 zł dopłaty system multimedialny z 5,8” ekranem dotykowym i łączem bluetooth.
Test: Skoda Octavia 1.2 TSI – silnik i wrażenia z jazdy.
Gdy decydujemy się na najmniejszy silnik w gamie danego modelu zależy nam przede wszystkim na jego niskiej cenie i niskim koszcie eksploatacji. Te dwa warunki spełnia silnik 1.2 TSI 105 KM zamontowany w testowej Skodzie Octavii, ponadto jednostka ta oferuje całkiem przyzwoite osiągi. Wg danych producenta auto rozpędza się od 0 do 100 km/h 10,3 a prędkość maksymalna wynosi 196 km/h. Wyścigówka, to to nie jest, ale w codziennej jeździe sprawdza się wyśmienicie. W ruchu miejskim samochód porusza się sprawnie i całkiem raźno. Poza miastem i na autostradzie, też jeździ się dobrze. Jedyne co mi doskwierało to brak elastyczności. Gdy zdarzało mi się przyspieszać z 80 czy 100 km/h do 140 lepiej było zredukować bieg, gdyż na najwyższym samochód zbierał się bardzo ospale.
W kwestii niskich koszów utrzymania, to podczas podróży z duża prędkością na autostradzie, zużycie paliwa utrzymywało się w okolicach 7- 7,5 litra na 100 km. W mieście, przy dynamicznej jeździe, samochód potrzebował do około 8 -9 litrów. Poza miastem, przy rozsądniejszym obchodzeniu się z gazem, spokojnie można było zejść w okolice 5,3 l. Średnio w całym teście Octavia 1.2 TSI wykazała zużycie paliwa na poziomie 6,5 l na każde przejechane 100 km. Niemniej wybierając ten silnik warto pomyśleć o 6 biegowej przekładni. Wg producenta pozwala ona zaoszczędzić 0,6 l paliwa na każdych 100 km. Różnica w cenie między wariantem pięcio-, a sześciobiegowym wynosi raptem 750 zł. Przy przebiegu rocznym na poziomie 18 000 km i aktualnej cenie paliwa, wydatek ten zwróci nam się po półtorej roku, ale... nie o to chodzi. Sześciobiegowa przekładnia pozwala kierowcy lepiej "wczuć się w pracę silnika", czy też "poczuć jedność z samochodem". Każdy zapewne czuł kiedyś pewną "niemoc samochodu" i "brak wyższego biegu". W wersji sześciobiegowej tę niedogodność wyeliminowano. Zresztą kwota 750 zł w globalnej cenie produktu jest porównywalna z...bagażnikiem na dach. Zatem... lepsza jest skrzynia 6 biegów!!!
Test: Skoda Octavia 1.2 TSI - podsumowanie i ceny
Za Octavię z silnikiem 1.2 TSI w wersji Ambition trzeba zapłacić minimum 69 650 zł. Testowy egzemplarz z pakietem Amazing i bardziej wypasionym radiem kosztował niecałe 75 000 zł. Za tę kwotę otrzymujemy przestronny, dobrze wyglądający, wygodny, przyzwoicie jeżdżący samochód, który na dodatek jest całkiem oszczędny w eksploatacji i oferuje nam wręcz epicko pojemny bagażnik. Myślę, zatem, że Skoda to po prostu rozsądny wybór dla każdego kto potrzebuje samochodu.
Marka: Skoda
Model: Octavia
Generacja: III
Wersja wyposażenia: Ambition
Silnik: 1.2 TSI BlueMotion
Moc: 105 KM
Przyspieszenie 0-100 km: 10,3 sek.
Średnie spalanie: 6,5 l./ 100 km
Cena: 75 000 zł
źródło: Furora; Paweł T.