10 Sty 2019, 22:00
Witam! Posiadam Seata Ibize 1.6 TDI 90 KM z 2011 roku. Przebieg 94 tysiace. Od dwoch, trzech tygodni podczas hamowania i przyspieszania slychac bylo stukanie. Stukanie bylo jednorazowe, gluche. Porownalbym je do uderzenia luznego przedmiotu w bagazniku ale wychodzace z przodu samochodu. Na poczatku bez przyciszenia radia i nawiewu nie bylo tego slychac. Po przejechaniu dwustu kilometrow stuk byl na tyle glosny ze nie trzeba bylo przyciszac radia aby uslyszec. Od kilku dni po rozpedzeniu i odpuszczeniu gazu zaczyna stukac/tluc. Stuk nie zmienia sie na luzie, wcisnieciu sprzegla i czestotliwosc stukow nie zmienia sie od obrotow silnika, raczej od predkosci ale tego pewien nie jestem. Wraz ze znajomym mechanikiem sprawdzilismy gumy na zawieszeniach na podnosniku i wszystko bylo w porzadku. Po przekreceniu kol maksymalnie obojetnie w ktora strone i silnym obkreceniu kola w pewnym momencie gdy kolo zaczyna zwalniac slychac podobne/te same stukanie. Kolo nie zwalnia podczas tego stukania ale trzymając drugie kolo, ktore sie nie kreci czuc drgania jak i podczas calego etapu krecenia. Nie wiem czy to normalne, czy nie, bo drgania nie sa jakies bardzo mocne.
Moje pytanie brzmi - czy problem tkwi w skrzyni biegow (dyferencjal, lozyska) czy w przegubie? Moze w hamulcach? Klocki hamulcowe wymieniane byly dwa lata temu. Okolo 10 tys kilometrow moze 15 tys.
Z gory dziekuje za wszelkie naprowadzenia i podpowiedzi. W razie pytan postaram sie odpowiedziec jak najdokladniej.