Toruń, skręt w lewo Prosta->Sikorskiego

24 Paź 2022, 12:31

Dzień dobry,

Chciałem poprosić o komentarze odnośnie niebezpiecznego, w.g. mnie, skrętu w lewo w Toruniu. Jadąc z ulicy Prostej i skręcając w lewo w Wały gen. Sikorskiego:

https://goo.gl/maps/rL3w9nJXUqG8JCzB9
Toruń, skręt w lewo Prosta->Sikorskiego

widzimy zielone okrągłe światło (nie strzałkę). Zatem dojeżdżamy sobie spokojnie do środka skrzyżowania, przepuszczając jadących prosto z naprzeciwka, i dogadując się na migi z tymi co z naprzeciwka skręcają w lewo odnośnie tego, czy wymijamy się z przodu czy z tyłu. Wszystko fajnie:

https://goo.gl/maps/a9qLva5NKYtJC6GDA
Toruń, skręt w lewo Prosta->Sikorskiego

Samochody z naprzeciwka przejeżdżają, my jedziemy dalej w lewo, i dojeżdżamy parę metrów do takiej sytuacji:

https://goo.gl/maps/RHGVWBrZCLAwScDi7
Toruń, skręt w lewo Prosta->Sikorskiego

Nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że nadal powinniśmy ustępować samochodom z prawej skręcającym w prawo (z Uniwesyteckiej w Wały gen. Sikorskiego). Ale jest to bardzo niejasne, gdyż można to zinterpretować jako kolejne skrzyżowanie z wlotem z prawej, szczególnie po ciemku gdy nie widać że dwie jezdnie były wcześniej jedną, Uniwersytecką. Dodatkowo znaki poziome ("trójkąciki") wskazują kierowcy na Wałach, ze ci z prawej są na drodze podporządkowanej. Oczywiście w normalnych warunkach sygnalizacja świetlna ma priorytet, ale nie w momencie kiedy jadący z Prostej w lewo (albo nawet jadący Wałami prosto) uzna to za kolejne skrzyżowanie (już bez świateł, po prostu jadąc drogą z pierwszeństwem).

Samochody skręcające z Uniwersyteckiej w prawo oczywiście dostają taką samą zieloną (okrągłą) sygnalizację w tym samym momencie co skręcający w lewo z Prostej, co bardzo łatwo może doprowadzić do kolizji. Ale nawet gdyby dostali w nieco innym momencie, czas potrzebny na przepuszczenie samochodów jadących z Uniwersyteckiej prosto (w Prostą), mógłby być wystarczający na zmianę sygnalizacji.

Co o tym sądzicie? Skąd jadący ma wiedzieć, że skrzyżowanie jest "podwójne"? Ile tej wysepki musiało by być żeby pierwszeństwo jednak się zmieniło i ten który skręcił w Wały faktycznie mógł jechać śmiało pierwszy?

Serdecznie pozdrawiam wszystkich
MKwiatkowski
Nowicjusz
 
Posty: 5
Zdjęcia: 17

24 Paź 2022, 13:07

No właśnie to jedno ze skrzyżowań które może być źle interpretowane. Ta odnoga według przepisów należy do skrzyżowania więc skręcając w lewo musisz przepuścić tych co z niej wyjeżdżają. Na takim skrzyżowaniu mając światła powinny być one tak ustawione żeby ci skręcający w prawo mieli czerwone jak ty jadąc w lewo masz zielone nie było by wtedy problemów tym bardziej że jest tam jeden pas.

Zerknij sobie jeszcze z ciekawości na ten filmik

[Aby zobaczyć film musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

Rokiko
Forumowicz VIP
 
Posty: 10008
Zdjęcia: 35

25 Paź 2022, 12:10

Dokładnie. Już kiedyś na forum była dyskusja o tym ale w innym mieście. Dojeżdżając do opisanego miejsca, należy ustąpić pojazdom wyjeżdżającym z prawej, ponieważ jest to całe jedno skrzyżowanie. A to, że dla tych co skręcają w prawo z ulicy Uniwersyteckiej jest inny przebieg drogi, nie ma znaczenia. Pojazd skręcający w prawo ma pierwszeństwo przed pojazdem skręcającym z naprzeciwka zw lewo.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

25 Paź 2022, 17:32

OK, bardzo dziękuję za wyjaśnienie kwestii pierwszeństwa na tego typu skrzyżowaniach. Filmik dobry, obejrzałem też sporo innych z tego kanału.

Nie chodzi mi o to, żeby się spieszyć czy udowadniać mojszość racji, ale chciałem (jeśli można) porozmawiać o tym co sądzicie na temat jasności i bezpieczeństwa takiego a nie innego ustalenia przepisów.

Ja np. ogólnie całe zamieszanie z kolizyjnymi światłami na skrzyżowaniach uważam za mega niebezpieczne i wolałbym, żeby je wyeliminowano.

W tym przypadku Marek Dworak we wskazanym filmie po prostu prosi, żebyśmy traktowali takie dwie jezdnie jako jedno skrzyżowanie, nie cytując konkretnej przyczyny (prawnej) takiego stanu rzeczy. Tylko, że nie każdy musiał widzieć jego filmy i nie dla każdego jest to takie oczywiste. Z tego co mogłem znaleźć na ten temat w przepisach, nie są one wcale takie jasne:

Dział I, Art. 2., pkt 10. PoRD określa:
skrzyżowanie – część drogi będącą połączeniem dróg albo jezdni jednej drogi w jednym poziomie, z wyjątkiem połączenia drogi o nawierzchni twardej z drogą o nawierzchni gruntowej lub z drogą wewnętrzną;


Rozdział I, Art. 4. pkt 2. Ustawy z 21 marca 1985 o drogach publicznych określa:
droga ‒ budowlę składającą się z części i urządzeń drogi, budowli ziemnych, lub drogowych obiektów inżynierskich, określonych w przepisach wydanych na podstawie art. 7 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. ‒ Prawo budowlane, stanowiącą całość techniczno-użytkową, usytuowaną w pasie drogowym i przeznaczoną do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, ruchu osób poruszających się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt


Skąd zatem, prawnie, mamy konkretnie wiedzieć po ilu drogach albo jezdniach kończy się skrzyżowanie? "Część drogi będąca połączeniem dróg albo jezdni jednej drogi w jednym poziomie" może się ciągnąć przez wiele kilometrów! Skąd kierowca jadący w lewo z Prostej w moim przykładzie ma wiedzieć, którym pasem skręcają w prawo kierowcy jadący z naprzeciwka (i tym samym gdzie kończy się skrzyżowanie)? Skąd kierowca jadący z Uniwersyteckiej ma wiedzieć, czy pojazd na Wałach skręcił właśnie w lewo czy też jechał prosto, skoro miał to (przynajmniej częściowo) zasłonięte przez inne pojazdy jadące prosto?

OK, nie wgryzałem się w przepisy wymienione w art. 7. ustawy Prawo budowlane (może ktoś to robił, chętnie się dowiem) aby dojść konkretnie jak określony jest "obiekt inżynierski" nazywany drogą, ale ciężko chyba od zdającego egzamin na prawko wymagać wiedzy o rozporządzeniach ministrów właściwych do spraw budownictwa...

Rozumiem też, że ciężko się dyskutuje z ustawodawcą, no ale w końcu rząd powinien robić to, czego oczekują od niego obywatele, więc uważam, że jak najbardziej w naszych rękach jest kwestia polepszenia czytelności tego i wielu innych przepisów.

Co myślicie?
MKwiatkowski
Nowicjusz
 
Posty: 5
Zdjęcia: 17

25 Paź 2022, 18:00

Jak dla mnie, to za dużo kombinujesz i to cię gubi.
Zerknij na znaki - ulica Prosta to strefa zamieszkania. Wyjeżdżając ze strefy zamieszkania włączasz się do ruchu. A co to znaczy zapewnie wiesz.
Kolejna sprawa, to sam sobie odpowiedziałeś na pytanie, cytując co to jest skrzyżowanie. Tutaj widać elegancko, że jest to połączenie dróg w jednym poziomie. Gdyby było więcej skrzyżowań, to były odpowiednie znaki ( żółte tablice pokazujące przebieg skrzyżowania. Tutaj ich nie ma, ponieważ nie ma potrzeby. Jest to jedno skrzyżowanie.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

25 Paź 2022, 18:42

MKwiatkowski napisał(a):Dział I, Art. 2., pkt 10. PoRD określa:
No i tu masz jasne "połączenie dróg na jednym poziomie" nie ma tu znaczenia czy są wysepki czy nie bo idąc tym tokiem mógłbyś dalej zastanawiać się czy wysepka z zebrą jest inna od takiej na której mamy trawnik itd. Na tym skrzyżowaniu jest jeden plus skrętu w lewo :wink: jak przepuścisz samochody jadące w przeciwnym kierunku na wprost możesz przejechać i masz miejsce żeby się zatrzymać przepuszczając samochody na prawoskręcie. Na skrzyżowaniu bez takiej wysepki pojedziesz dopiero jak puścisz samochody jadące w obu tych kierunkach, a czasem będzie to możliwe jak zmieni się dopiero światło.

Ogólnie nie są to łatwe skrzyżowania i można popaść w rutynę nie zwracając uwagi na to że to jest prawoskręt skrzyżowania które opuszczamy.
Rokiko
Forumowicz VIP
 
Posty: 10008
Zdjęcia: 35
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Mercedes-Benz W113 z lat 60 tych - Pagoda
    Mercedes-Benz W113 z 1963 roku czyli Pagoda to druga generacja prestiżowej serii roadsterów SL. Auto zaprezentowano w 1963 roku w Genewie. Co ciekawe, po premierze samochodu dziennikarze okrzyknęli nowy model Mercedesa-Benz ...

25 Paź 2022, 20:08

Jak dla mnie, to za dużo kombinujesz
Zgadzam się, trochę kombinuję, ale jak inaczej rozwikłać takie zagadki? :wink:

Też nie jesteś od tego w 100% wolny:
Zerknij na znaki - ulica Prosta to strefa zamieszkania. Wyjeżdżając ze strefy zamieszkania włączasz się do ruchu.
Hmm, owszem, część Prostej jest strefą zamieszkaną:
https://goo.gl/maps/fScSkfgQogEQnE417
Toruń, skręt w lewo Prosta->Sikorskiego
ale w/g mojej interpretacji wjeżdżając na skrzyżowanie z Wałami dawno już z niej wyjechaliśmy... nie wydaje mi się, żeby ta strefa miała jakikolwiek wpływ na przebieg pierwszeństwa na tym skrzyżowaniu, szczególnie że jest on wyjaśniony znakiem A-7 "Ustąp pierwszeństwa" już poza tą strefą. Zresztą nie o to mi chodzi, równie dobrze możemy mieć gdzieś indziej podobne skrzyżowanie bez strefy zamieszkanej przed nim.

Gdyby było więcej skrzyżowań, to były odpowiednie znaki ( żółte tablice pokazujące przebieg skrzyżowania. Tutaj ich nie ma, ponieważ nie ma potrzeby. Jest to jedno skrzyżowanie.
Niekoniecznie. O ile mi wiadomo, nie ma wymogu prawnego, aby skrzyżowanie było jakkolwiek oznakowane. Nie wynika to też nigdzie z cytowanej przeze mnie definicji skrzyżowania.

i to cię gubi.
Dlaczego uważasz, że jestem zagubiony? Doskonale rozumiem, jak powinno się jechać na tym i podobnych skrzyżowaniach, bo dość dobrze wyjaśnił to w swojej interpretacji Marek Dworak, którego uważam za eksperta. Mi chodzi jedynie o to, żeby przepisy się z tym jasno i czytelnie zgadzały.

Kolejna sprawa, to sam sobie odpowiedziałeś na pytanie, cytując co to jest skrzyżowanie. Tutaj widać elegancko, że jest to połączenie dróg w jednym poziomie.
oraz
No i tu masz jasne "połączenie dróg na jednym poziomie" nie ma tu znaczenia czy są wysepki czy nie
Nie zrozumieliśmy się nieco.

Niejasne nie jest to, że połączenie dróg w jednym poziomie jest uznawane za skrzyżowanie. Niejasnym (z przepisów) jest to, ile tych połączonych dróg lub jezdni jest uznawane za jedno skrzyżowanie, a gdzie zaczyna się kolejne. Chodzi mi o to (tak, kombinuję, celem wyjaśnienia z czym konkretnie mam problem), że np. w takiej sytuacji:

Toruń, skręt w lewo Prosta->Sikorskiego z przepisów totalnie nie wynika, z iloma skrzyżowaniami mamy tutaj do czynienia. Pasuje do definicji, mamy część drogi (tej poziomej, z prawej do lewej) będącą połączeniem dróg (około trzech dróg, dwóch pionowych i jednej poziomej na obrazku) w jednym poziomie (zakładam, że wszystko jest w jednym poziomie na osi Z wystającej z ekranu).

Jeśli to jedno skrzyżowanie, to czerwony pojazd powinien ustąpić niebieskiemu, bo skręcił w lewo a tamten jedzie z kierunku przeciwnego w prawo. Jeśli dwa, to nie powinien, bo jest na drodze z pierwszeństwem. Długość odcinka A ewidentnie ma tu znaczenie (może wynosić przecież i kilka kilometrów), ale w przepisach o tym cicho.

Jasne, może się wydawać to wydawać absurdalne z tego obrazka, żeby czerwony przepuszczał niebieskiego, ale przecież jeśli odcinek A jest tylko tą wysepką przy Uniwersyteckiej no to właśnie tak ma być...
MKwiatkowski
Nowicjusz
 
Posty: 5
Zdjęcia: 17

26 Paź 2022, 09:52

Tak jak napisałem - za dużo kombinujesz. Wróćmy może w takim razie do definicji.
Co to jest skrzyżowanie? Jest to połączenie dróg w jednym poziomie.
A teraz co to jest droga? Jest to wydzielony pas terenu, składający się z jezdni, pobocza, chodnika itd.
I teraz mam do ciebie pytanie - ile dróg widzisz na tym skrzyżowaniu?
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

29 Paź 2022, 11:43

Tak jak napisałem - za dużo kombinujesz.
Wybacz, ale niezbyt rozumiem co masz na myśli. Czy uważasz, że jeśli będę mniej kombinował, to przepisy staną się jaśniejsze i ludzie przestaną mieć problemy z ich interpretacją? Przecież nie tylko ja mam z tym problem.

A teraz co to jest droga? Jest to wydzielony pas terenu, składający się z jezdni, pobocza, chodnika itd.
Już nie, od zeszłego miesiąca definicja się zmieniła i jest taka jak wkleiłem wyżej. Teraz to już budowla. Po szczegółowe cechy tej budowli autor odsyła do całej listy warunków i rozporządzeń.

Ani poprzednia, ani obecna definicja drogi nie umożliwia łatwego określenia gdzie droga się kończy a gdzie zaczyna. Czym miałby taki pas ("pas terenu" w starej definicji, "pas drogowy" w nowej") być wydzielony i jak można to zobaczyć podczas jazdy? Art. 4. ustawy o drogach publicznych mówi o wydzieleniu jakimiś liniami rozgraniczającymi, ale nie wspomina o tym jak takie linie mają wyglądać. Czy chodzi o przerywane lub ciągłe linie namalowane przy granicy jezdni z poboczem? W takim przypadku linii tych nie maluje się przecież na skrzyżowaniach. Dodatkowo śnieg wszelkie linie zakrywa, a na wielu drogach w kraju nadal nie jest namalowane zupełnie nic. No i są jeszcze przecież drogi gruntowe (ale akurat te nie mają wpływu na mój problem). Możliwe, że któreś z rozporządzeń wymienionych w Art. 7. Ustawy Prawo Budowlane to wyjaśnia – chętnie dowiem się, gdzie i jak.

Nadal czekam na Wasze odpowiedzi na nurtujące mnie pytania z oryginalnego posta, tj.:

1. Co myślicie o przepisach ustalających pierwszeństwo na takich skrzyżowaniach? Czy są wystarczająco jasne i proste? Czy należy je zmienić?
2. Skąd jadący ma wiedzieć, że skrzyżowanie jest "podwójne"?
3. Ile tej wysepki musiało by być żeby pierwszeństwo jednak się zmieniło?

Dodatkowo nadal zastanawia mnie, co użytkownik @MotoAlbercik chciał przekazać mówiąc o strefie zamieszkania oraz o tym, że skrzyżowania muszą być oznakowane: czy faktycznie muszą? Jaki ma to wpływ na ustalenie początku i końca skrzyżowania?

I teraz mam do ciebie pytanie - ile dróg widzisz na tym skrzyżowaniu?
Tak jak pisałem wcześniej, z definicji nie da się wyliczyć liczby dróg, gdyż definicja nie wspomina o tym, gdzie jedna droga się kończy, a gdzie zaczyna inna. Nie wiem, ile tu jest dróg w/g prawa, rysunek też nie daje dodatkowych informacji o tym (wręcz celowo jest w tym temacie niejasny). Podobnież kierowca jadący daną drogą nie będzie miał skąd wiedzieć, ile ich jest.

Dla ułatwienia dyskusji ponumeruję obszary: Toruń, skręt w lewo Prosta->Sikorskiego

Dla mojego problemu nie ma większego znaczenia, czy np. 1, 2, 8 i 9 stanowią jezdnie jednej drogi, czy są oddzielnymi drogami. Kluczowe jest tylko to, że obszar 5 uznajemy za jedną drogę, ewentualnie za jedno połączenie (skrzyżowanie). Jeśli obszar 5 stanowiłyby dwie drogi, to OK, niejasność by znikła i wiadomym by było, że mamy do czynienia z dwoma skrzyżowaniami. Ale tak nie jest i nie można tego domniemywać.

Jeśli obszar 5 to jedna droga, to może być ona, zgodnie z definicją skrzyżowania, połączona na jednym poziomie z drogami do których należą obszary 1, 2, 3, 7, 8 oraz 9, i w ten sposób stanowić jedno skrzyżowanie (tak jest np. między Prostą, Uniwersytecką a Wałami). Można też, również zgodnie z definicją, uznać, że te połączenia (skrzyżowania) są dwa: jedno w obszarze 4, jedno w obszarze 6. Zależy to tylko od naszej interpretacji i zdrowego rozsądku oraz długości odcinka A (a powinno być to jasne i czytelne z przepisów bądź oznakowania).

Jeśli obszar 5 uznajemy jednak za połączenie/skrzyżowanie dróg, to problemem jest znowu długość odcinka A. Jeśli jest ona duża, to niebieski samochód nie będzie miał fizycznej możliwości wiedzieć, czy czerwony skręcał czy jechał prosto na tym dużym skrzyżowaniu.

Tak czy siak, przepisy są niejasne. Nikt przy zdrowych zmysłach nie uznałby tego za jedno skrzyżowanie jeśli długość odcinka A wynosi paręset metrów. A przepisy to dopuszczają. Parędziesiąt metrów – nie wiadomo, zależy od skali skrzyżowania. Przy paru metrach, jest to raczej jedno skrzyżowanie. Tylko, pytam, w/g którego artykułu?

Pozdrówka.
MKwiatkowski
Nowicjusz
 
Posty: 5
Zdjęcia: 17

29 Paź 2022, 15:09

Wciąż za dużo kombinujesz. Proste skrzyżowanie, jakich w Polsce tysiące, a ty robisz z tego wielką sprawę. Grzebiesz w ustawie o drogach, w ustawie prawo budowlane itd. Po co? Masz mało skomplikowane życie?
Na tym skrzyżowaniu są trzy drogi - Sikorskiego ( główna ) i dwie podporządkowane - Prosta, która jest w strefie zamieszkania ( troszkę tam miesza znak A7, ale to tak naprawdę nie ma znaczenia ) i Uniwersytecka. I tyle na temat tego skrzyżowania.
Nie rób z prostej sprawy nie wiadomo jak wielkiego problemu. Nie grzeb w prawie budowalnym, bo nie jesteś budowlańcem tylko kierowcą.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

29 Paź 2022, 20:42

Proste skrzyżowanie, jakich w Polsce tysiące
Nawet Rokiko przed chwilą napisał, że wcale nie są to proste skrzyżowania.

Po co? Masz mało skomplikowane życie?
Bo chcę polepszyć bezpieczeństwo wszystkich zwiększając czytelność przepisów.

Na tym skrzyżowaniu są trzy drogi - Sikorskiego ( główna ) i dwie podporządkowane
Ach, to nawet mówiliśmy o różnych skrzyżowaniach – Ty o tym w Toruniu, a ja o tym z obrazka w moim trzecim poście. Moje pytania (z mojego pierwszego posta) dotyczyło hipotetycznego rozwinięcia tego skrzyżowania w Toruniu, kwestia pierwszeństwa na nim była dla mnie znana (choć nie miałem wtedy jeszcze pewności) od samego początku.

Prosta, która jest w strefie zamieszkania ( troszkę tam miesza znak A7, ale to tak naprawdę nie ma znaczenia )
Nie, to właśnie Twoje kombinowanie ze strefą zamieszkania troszkę tu miesza, i to ona nie ma tu znaczenia. Znak A7 jest jak najbardziej konieczny.

I tyle na temat tego skrzyżowania.
No nie tyle, bo nie odpowiedziałeś na żadne z moich pytań. Temat jest równie otwarty jak był na początku. Wyjaśniła się tylko kwestia pierwszeństwa na tym konkretnym skrzyżowaniu, ale na to odpowiedział już wcześniej Rokiko zamieszczając filmik na Youtube. Była to pomniejsza kwestia. To konkretne skrzyżowanie ilustruje tylko ogólny problem z przepisami.

Nie rób z prostej sprawy nie wiadomo jak wielkiego problemu
Zapytałbym, czemu uważasz tę sprawę za prostą, skoro tylu ludziom (i widzom programu) przysparza kłopotów, ale skoro nie odpowiedziałeś na prawie żadne z moich dotychczasowych pytań, to wątpię, że odpowiedziałbyś na to.

Nie grzeb w prawie budowalnym, bo nie jesteś budowlańcem tylko kierowcą.
Dziękuję za dobrą radę. Zdawało mi się, że wiedza o tym ile jest dróg była Ci do czegoś potrzebna skoro pytałeś, a nie da się tego policzyć z samej ustawy PoRD, nie wgryzając się w prawo budowlane. W sumie nadal nie wiem, skąd kierowca jadący tam w Toruniu ma akurat wiedzieć, że drogi są trzy, a nie np. dwie. Gdyby nie to, że ulice mają różne nazwy, z samych znaków wywnioskować tego się raczej nie da. Ale nie pytałem o to, to była Twoja sprawa: ja mam tu inne problemy niż liczenie dróg.
MKwiatkowski
Nowicjusz
 
Posty: 5
Zdjęcia: 17

30 Paź 2022, 13:56

MKwiatkowski napisał(a):Nawet Rokiko przed chwilą napisał, że wcale nie są to proste skrzyżowania.
Co nie oznacza że dla znających przepisy będzie nie do przejechania. Wystarczy je odpowiednio interpretować.
MKwiatkowski napisał(a): czemu uważasz tę sprawę za prostą, skoro tylu ludziom (i widzom programu) przysparza kłopotów
To może ja odpowiem :) nieznajomość przepisów. Jak byś postawił kamerę na zwykłym skrzyżowaniu to mogę się założyć że znajdziesz również dużo takich problemów może nie z lewo skrętem jak w tym przypadku ale innych o których można by było rozpisywać się w nieskończoność.
MKwiatkowski napisał(a):Dla ułatwienia dyskusji ponumeruję obszary:
Jakoś nie mogę sobie skojarzyć takiego skrzyżowania z bardzo szerokim pasem między jezdniami tak jak to narysowałeś. Gdzieś w Warszawie ostatnio jechałem na podobnym skrzyżowaniu ale po lewoskręcie na tym pasie zieleni który przecina jezdnia przed skrzyżowaniem był znak pierwszeństwa więc były to dwa osobne skrzyżowania i wtedy problemu z przejazdem nie było. Zaznaczyłem ci strzałką gdzie był ten znak.

[Aby pobrać załącznik musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

Rokiko
Forumowicz VIP
 
Posty: 10008
Zdjęcia: 35

31 Paź 2022, 13:51

Rokiko napisał(a):Jakoś nie mogę sobie skojarzyć takiego skrzyżowania z bardzo szerokim pasem między jezdniami
Trafiają się . Np z mojego miasta

[Aby pobrać załącznik musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]


I jest to jedno skrzyżowanie z ruchem okrężnym . Takie jedyne w swym rodzaju .Chyba nigdzie takiego nie ma świecie. Mimo wielu bubli w oznakowaniu funkcjonuje od jakiś 10 lat . :mrgreen:
Nie odpowiadam na problemy na PW
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4833
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna

01 Lis 2022, 10:33

bonifacy napisał(a):I jest to jedno skrzyżowanie z ruchem okrężnym . Takie jedyne w swym rodzaju .Chyba nigdzie takiego nie ma świecie. Mimo wielu bubli w oznakowaniu funkcjonuje od jakiś 10 lat .

A dlaczego twierdzisz, że jest to jedno skrzyżowanie? I dlaczego są tam buble w oznakowaniu? Jak dla mnie są tam dwa skrzyżowania o ruchu okrężnym. Przejechanie tego nie powinno nikomu sprawiać żadnych trudności.
Jadąc Aleją Wyzwolenia, w kierunku pętli tramwajowej, dojeżdżasz do ronda, czyli skrzyżowania o ruchu okrężnym. Skrzyżowania. I jest to pierwsze skrzyżowanie na pętli, jeżeli tak to nazwać. Rondo jest oznakowane najpierw znakiem A8, potem jest tablica F10, potem C12 i A7. Jak dla mnie normalny dojazd do ronda. Nic dziwnego. I chcąc na tej pętli zawrócić, jedziemy dalej i dojeżdżamy do kolejnego, oznakowanego ronda, czyli kolejnego skrzyżowania o ruchu okrężnym. Brakuje jedynie na nim znaku A7, ale chyba go ktoś zajomał, bo jadąc od drugiej strony, czyli Generała Nila jest już i C12 i A7. Od Alei Wyzwolenia, też jest C12 i A7.
Więc jedynym bublem jest brak wspomnianego A7, ale coś takiego można zawsze zgłosić np. na policje. Przyjadą, zweryfikują i zgłoszą gdzie trzeba i zapewne znak postawią. O ile już nie stoi, bo street view jest z 2017 roku.
No chyba, że od 2017 roku do teraz coś się w oznakowaniu czy samej pętli zmieniło. Ale o tym nic nie wspominasz.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

02 Lis 2022, 21:30

MotoAlbercik napisał(a):bo street view jest z 2017 roku.
Odnośnie tego skrzyżowania street view datowane jest na 2012 , 2017 . Patrząc na to można się pogubić . Zmianę organizacji ruchu wprowadzono z końcem 2012 lub początkiem 2013 roku . Przejechanie się przez ten twór ze wszelakich stron po street view nie odda rzeczywistości . Tutaj na końcu tego zacnego artykułu jest dyskusja na temat tego ronda http://mrerdek1.blogspot.com/2020/06/22 ... l#comments. Przeczytać uważnie . :ok:
Nie odpowiadam na problemy na PW
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4833
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna