Po kolei...
Miałem kilka aut z lpg w życiu i zawsze szukam bez instalacji (mimo,że drożej ostatecznie będzie),następnie jeżdżę z miesiąc i po tym okresie wiem czy warto inwestować w to konkretne auto i zakładać gaz. Przez miesiąc po prostu wiem,czy ktoś wcisnął mi szrot czy nie... (np czy silnik bierze olej).
Jeśli auto jest ok,to zakładam gaz .NOWY GAZ!!! -to gwarancja na 2 lata ,a nie remont starej instalacji!
Do modeli których poszukujesz,koszt instalacji to 2,400 zł. Oczywiście można założyć za 1900 i też pojedzie ale pewnie nie będzie możliwości żadnej rozsądnej regulacji tej sekwencji,a listwa wtryskowa będzie dosyć wolna... Więc spalanie będzie wyraźnie większe,niż na lepszym sterowniku i szybszych wtryskach. Podałem 2400,bo to taka minimalna cena za rozsądny zestaw sekwencji (np.Stag300+Hana2000+red.Zavolli). Oczywiście można założyć instalację za 4-5k tylko po co?
Co do przebiegu ,to oczywiście przebieg gigantyczny wyklucza zakup ale dobrze utrzymany silnik i całe auto z przebiegiem powyżej 200 tys.km na pewno nie dyskwalifikuje Toyoty czy Hondy.
Oczywiście kupować lepiej auto znane niż...nieznane ale nie zawsze jest taka możliwość...
A teraz pytanie Honda czy Toyota..?
Dla mnie oba auta są dobra z tym,że osobiście akurat ja wolałby Toyotę. Po pierwsze mniej podatna blacha na rdzę od Hondy,a po drugie... mniejsze prawdopodobieństwo natrafienia na auto po młodym-gniewnym. Za to wygląd zewnętrzny,a przede wszystkim środek auta,jest w Toyocie dziadkowaty i tradycyjny. Tak więc kwestia gustu ale mi akurat udziwnienia nie są potrzebne tylko spokojna eksploatacja bez problemów i kosztów.
Co do modeli poliftowych Corolli,to nie za bardzo się orientuję w różnicach ale...zasada widać jak pokazuje życie jest taka,że starszy model nie dosyć że tańszy w zakupie i w cenach części,to jeszcze prostszy w budowie i trwalszy.
Co do Bravy...
Napisz jaki silnik,bo 1,4-12v nie warty jest nawet chwili zastanowienia. Jeśli 1,2-16v to można się zacząć głowić. niestety auto które kilka lat stoi,trzeba koniecznie trochę porozbierać. Trzeba pewnie wymienić sporo sparciałych i "drewnianych" gum w zawieszeniu. Pewnie też będzie konieczna ingerencja w układ hamulcowy (jakieś tłoczki będą zapieczone). Poza tym oczywistym jest wymiana wszystkich pasków,płynów itp. Warto mieć świadomość,że pewnie pojawią się wycieki z silnika przez stare uszczelki .
Jednak stan ogólny o jakim piszesz i niewielka cena odkupu,mogą być magnesem i spowodować rozważanie trafności odkupu tego auta. Poza tym ten przebieg... Pojeździ pewnie jeszcze z 10 lat,a blacha nie jest podatna na rdzę!
![Uśmiechnięty :)]()