Toyota corolla e11 - LPG - dławi się i dusi..

17 Sie 2014, 18:58

Witam,

Jak w temacie, posiadam samochód toyota corolla e11 liftback. w grudniu 2013 została zamontowana instalacja gazowa w tym samochodzie. Samochód jeździł w miarę sprawnie na gazie. Po drodze zostały wymienione wszystkie cztery cewki zapłonowe (na zamienniki) gdyż każda po kolei zaczynała już wariować - samochód nie potrafił złapać obrotów i się dusił pluł, zarówno na gazie jak i benzynie. Przez kolejne miesiące było OK - żadnych usterek. Od jakiś dwóch tygodni mam jednak poważniejszy problem.. samochód gdy jeździ na gazie, dławi się oraz dusi niesamowicie, nie potrafi złapać mocy. Na benzynie natomiast jedzie idealnie przez jakieś 20-25 min a po tym okresie również zaczyna się dusił i dławić z coraz większym nasileniem. Byłem z tym problemem u Gazownika to mi powiedział że instalacja gazowa jest w porządku, i że według niego to coś z rozrządem bo silnik strasznie "telepie". Pojechałem więc do Mechanika a ten mi powiedział że z silnikiem wszystko OK, samochód jeździ płynnie i że to wina instalacji gazowej... Czy ktoś wie gdzie leży wina, co jest nie tak? Dlaczego samochód na gazie od razu ma problemy a na benzynie dopiero po ok. 25 minutach jazdy w sposób narastający?? Czy mają na to jakiś wpływ cewki zapłonowe które obecnie są już "zamiennikami" ? :/ Czy to faktycznie wina silnika czy instalacji gazowej? ... już nie wiem gdzie jechać teraz.. Mechanik nie wziął pod uwagę że samochód jeździ źle na benzynie dopiero po jakimś czasie... a on zrobił nim rundkę 5min..

Z góry dziękuje za wszelkie odpowiedzi

Pozdrawiam
Slideeee
Obserwowany
 
Posty: 1
Prawo jazdy: 04 09 2009
Auto: Toyota Corolla E 11
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Liftback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2000

19 Sie 2014, 14:19

Owszem cewki dają znać po rozgrzaniu silnika ale moim zdaniem to nie one. Mogłaby być po wymianie wadliwa 1 ale nie ze 3 tak,żeby auto nie jechało praktycznie. Gdyby 1 z cewek była 'cienka" ,to silnik jeździłby normalnie z wyczuwalnymi "podszarpywaniami".
Tak samo bzdury gada gość o złym montażu rozrządu. Gdyby jak piszesz silnikiem telepało bo rozrząd byłby przestawiony o jeden ząbek,to ten feler występowałby też tak samo na zimnym silniku i to niezależnie czy na benzynie czy na gazie.
Moim zdaniem ani silnik nie jest zepsuty i instalacja też jest ok.
Zastanów się i pójdź tym tropem,że porównując zasilanie na lpg i na benzynie co jest bardziej wrażliwe na zakłócenia w obrębie dolotu powietrza..? GAZ,gaz,gaz !!! :yes: Dlatego najpierw kuleje na lpg! Teraz gdzie może być problem..? A to już może trzeba odstawić auto do warsztatu i niech zaczną naprawdę szukać nieszczelności na przewodach,gumach, podciśnieniowych wężykach,uszczelnieniu przepustnicy,kolektorze dolotowym. Na kolektorze są też czujnik ciśnienia conajmiej 2 . jeśli któryś jest zepsuty,to fałszuje odczyt dla mieszanki.
Kolejnym tropem może być współpracujący ze sobą zestaw sondy lambda i katalizatora. Może to właśnie sonda wariuje? Zawór EGR masz czysty?
Na końcu są jaja z prądem... Jeśli powyższe sprawy będą na 100% ok,to trzeba będzie jeszcze raz zweryfikować osprzęt elektryczny przy silniku. Można też zobaczyć czy na pewno jest sprawny czujnik położenia wału i czujnik położenia wałka rozrządu.
To powinna być na 90% któraś z powyżej wymienionych przeze mnie przyczyn. :)
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5797
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

23 Sie 2018, 21:55

Witam, mam podobne problemy przy lekkim dodaniu gazu silnik normalnie wchodzi na obrotu lecz jeśli chcemy nagle przyśpieszyć nie ma szans... trzeba najpierw wejść na obroty i dopiero leci... u mnie natomiast występuje też lekkie falowanie na biegu jałowym plus lekkie przeskoki przy przyśpieszaniu... (ogólnie samochodem jeździł tatusiek i oczywiście mu to nie przeszkadzało :) slow motion club hehe D ja czegoś takiego nie wytrzymam tym bardziej, że pamiętam za gówniarza nawet dobrze się zbierało..
Co do USTERKI byłem u mechanika po wymianie cewki która niby była wadliwa, kupiony został zamiennik. Gość ją chyba dobrze sprawdził i stwierdził, że jest ona w 60% sprawna, od nowości praktycznie! Trzeba wydać trochę kasy i wymienić na oryginal bosha. Po wymianie z chęcią podzielę się info czy to coś pomogło ;)
1,4 16v vvti only benzynka 4zffe Pozdro
makstoy
Obserwowany
 
Posty: 1

23 Sie 2018, 22:46

A podstawa czyli filtry i świece?
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16663
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4