Toyota Corolla Verso 1.4 D4D - Drobna zatyczka na zbiorniku wyrówn.

28 Sie 2019, 19:04

Witam,

Po zakupie Toyoty Corolli Verso 1.4 D4D zacząłem grzebać w silniku. Nowa struktura zainteresowała mnie do tego stopnia, że przypadkowo zrzuciłem drobną nakrętkę, która za nic w świecie nie chciała wrócić na swoje miejsce, po prostu stoi w swoim miejscu na tyle luźno, że byle podmuch wiatru ją stamtąd wywieje. Nie wiem jaką funkcje pełni ów nakrętka/zaślepka, czy jest ona w jakiś sposób znacząca czy ma pełnić rolę estetyczną?

Przesyłam zdjęcie z oznaczeniem części o którą konkretnie mi chodzi.
mjd
Nowicjusz
 
Posty: 3

29 Sie 2019, 08:48

mjd napisał(a): przypadkowo zrzuciłem drobną nakrętkę, która za nic w świecie nie chciała wrócić na swoje miejsce
Ja nie wiem czy to jest nakrętka dla mnie to wygląda jak element zabezpieczenia przed rozerwaniem zbiornika jeżeli w układzie będzie za wysokie ciśnienie to powinno wysadzić ten korek. On chyba jest wklejany. Z tego co widziałem nie wszystkie zbiorniczki wyrównawcze mają coś takiego.

Lekko on zszedł czy musiałeś użyć trochę siły, słyszałeś żeby cos strzeliło podczas odkręcania?
Cichy77
Forumowicz VIP
 
Posty: 5225
Zdjęcia: 62
Auto: Mam, często zmieniam!

29 Sie 2019, 16:45

Przekręciłem go, od razu się uwolnił. Wygląda to tak jakby nie trzymało go tam nic, ani śladu kleju czy gwinta. Pod nim wkręcona jakaś metalowa śrubka z gładkim łebkiem.

W zbiorniku jest też przewodzik odprowadzający nadmiar płynu, więc wydaje mi się, że jako takie rozsadzenie zbiornika mu nie grozi.
mjd
Nowicjusz
 
Posty: 3

30 Sie 2019, 15:42

To może jest tylko na wcisk, jak było lekko przybrudzone to siedziało ciaśniej? Ciężko mi tak na nie mając tego pod ręką coś więcej powiedzieć.
Cichy77
Forumowicz VIP
 
Posty: 5225
Zdjęcia: 62
Auto: Mam, często zmieniam!

31 Sie 2019, 15:46

Ledwo to przekręciłem i odpadło. Fakt, swoje lata to już miało, więc jako taki klej, o ile jakiś był mógł puścić.
mjd
Nowicjusz
 
Posty: 3