Witam serdecznie,
aktualnie rozglądamy się za nowym samochodzikiem i dostaliśmy ofertę kupna Toyoty Rav-4, model Largo Winch. Auto wyprodukowane we wrześniu 2003 roku, aktualny przebieg to 90 tys., napęd na dwa koła, benzyna 1.6 bodajże, skrzynia manualna. Lekko uderzony z tyłu (trzeba naprawić fragment tylniego błotnika). Cena to około 40 tys. (już z opłatami za sprowadzanie samochodu, gdyż jedzie z Niemiec).
Niestety
obd zwoniłam dziś wszystkich znajomych, którzy mają jakieś pojęcie o samochodach i usłyszałam dwie teorie:
pierwsza - samochód często się psuje i jest b. drogi w utrzymaniu
druga - słynie z bezawaryjności i pali 8,5 l na 100km w mieście więc nie dużo ...
Chciałabym dlatego dowiedzieć się co wy sądzicie o tym autku, czy warto w nie inwestować, ile lat można nim pojeździć i czy faktycznie drogi czy tani.. czy może średnio drogi oraz ogólnie czy auto warte polecenia
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi Pozdrawiam serdecznie!