Trasa Połczyn-Zdrój-Biały Dunajec

Za 5 dni wybieram się razem z rodzinką na wyjazd w góry a konkretniej do Białego Dunajca.
Mam tylko dylemat którą trasą najlepiej pojechać i jak wyznaczyć sobie dobrą drogę tak aby nie jechać dziurawymi drogami tylko drogami krajowymi i ekspresówkami.
Dodam że chciałbym aby były pominięte autostrady i drogi płatne z tego względu że na dojazd będę miał dosyć czasu ok.15 godzin.

Wytyczyłem sobie wstępnie trasę ale nie wiem do końca jakiej kategorii ona drogi obejmuje.
Połczyn-Zdrój - Czaplinek - Wałcz - Trzcianka - Oborniki - Poznań - Jarocin - Kalisz - Częstochowa - Oświęcim - Wadowice - Nowy Targ - Biały Dunajec

Czy ta trasa jest dobra a jeżeli nie to prosiłbym bardzo o pomoc w wyznaczeniu nowej

odświeżam temat i w dalszym ciągu proszę o pomoc

jeżeli ktoś nie zna początkowego odcinka to może być droga od Poznania bo do Poznania wiem jak dojechać mam już sprawdzoną drogę:)

...jak wyznaczyć sobie dobrą drogę tak aby nie jechać dziurawymi drogami tylko drogami krajowymi i ekspresówkami.

Te słowa są sprzeczne niestety. Drogi krajowe to też dziury, dziury i raz jeszcze dziury. Do tego remonty i niekończące się korki. Ale niestety twoja wycieczka musi odbyć się drogami krajowymi.
Nie wiem, jak jechać od Poznania w stronę Kalisza, ale mogę ci pomóc wybrać drogi najmniej zatłoczone i najmniej dziurawe od Kalisza, a właściwie od Złoczewa.
A więc od Zoczewa DK45 na Wieluń, potem Z wielunia DK43 na Rudniki, Krzepice, Kłobuck. W Kłobucku nie kieruj się na Częstochowę tylko skręć na rondzie ( jest tam tylko jedno rondo ) w prawo na 492 na Wręczycę Wielką, potem na Trzepizury do DK46. Kawałek DK46 i skręcić w prawo na 904 na Konopiska, potem dalej na Rększowice. Tam na rondzie w lewo, dalej 904 do E75 na Kolonia Poczesna. Na światłach na E75 w prawo i ekspresówką na Siewierz. Skręcając w Kłobucku w prawo ( nie kierując się prosto krajówką na Częstochowę ) masz bardzo fajny objazd Częstochowy - unikniesz koszmarnych korków w Częstochowie - przejazd przez to miasto w godzinach szczytu to około 2 godziny. Chyba, że pojedziesz w nocy, to możesz jechać przez Częstochowę. Za Siewierzem nie jedz prosto na DK86 w kierunku Katowic, tylko skręć w prawo na S1 ( E75 ) na Dąbrowę Górniczą - ominiesz korki w Sosnowcu, Katowicach, Gizowcu i Tychach. Jadąc S1 uważaj na ograniczenia prędkości, szczególnie na słynnych w tych okolicach "pięćdziesiątkach" - są trzy takie 50 w odległości około kilometra od siebie i zawsze na jednej z nich stoją niebiescy z radarem. Jest tam nawet słynna "blondyna" - policjantka, która jest tam za każdym razem. Jak masz CB to się dowiesz wszystkiego po drodze. Pytaj tylko o pięćdziesiątki
Dalej, to ogólnie odradzałbym jechać na Imielin, Bieruń Nowy, Oświęcim itd. Są tam dziurawe drogi ( szczególnie odcinek od Oświęcimia na Zator no i korki. Odcinek od Bierunia Nowego do wyjazdu z Oświęcimia może ci zająć nawet 2 godziny. Wybrałbym jednak A4 na Kraków i potem E77 na Zakopane.
Inna droga, to dłuższa o jakieś 50 km przez Wrocław - nie wiem jakie są drogi od Połczyna na Wrocław, ale na obrzerzach Wrocławia wjeżdżasz na A8, objeżdżasz cały Wrocław i zjeżdżasz na A4. Jedziesz albo na Kraków i dalej E77, albo jedziesz do S1 i dalej na Tychy ( proponuję Z S1 skręcić na Czułów, Tychy, Kobiór i wyjeżdżasz spowrotem na S1 w Kobiórze omijając remontowane 8 km S1 od Czułowa do granic Tychów. Przejazd tym odcinkiem to nawet ponad godzina Dalej jedziesz na Bielsko, w Bielsku nie pchasz się przez miasto tylko jedziesz w lewo na S69 ( nówka dwupasmówka ) i na obrzeżasz Bielska nówka dwupasmówka się kończy i dalej jedziesz DK69 na Żywiec. W Żywcu kierujesz się na 945 na Jeleśnię, Korbielów i tam przekraczasz granicę ze Słowacją. Na Słowacji jedziesz 521 na Oravska Polhora, Rabca, Zubrohlava i tam kierujesz się 962 na Bobrov do granicy z Polską w Jabłonce. I potem 957 na Czarny Dunajec i do DK47. Tam w prawo, kilka km i jesteś na miejscu.
To są propozycje na dzień. Jakbyć jechał w nocy, to możesz śmiało jechac na Kalisz, Częstochowę i dalej mimo wszystko proponuję jednak A4 i E77. Nie proponuje tak jak pisałem jazdy przez Oświęcim.

Ok dzięki za pomoc wyjazd mam około północy więc jadę do Częstochowy przez Kalisz a dalej tak jak mówisz odpuszczę sobie Oświęcim,aby uniknąć tej drogi.Wielkie dzięki za pomoc:)

Ale nurtuje mnie jeszcze jedna sprawa czy z Częstochowy do Białego Dunajca można dojechać dobrą drogą krajową lub ekspresówką gdzie można jechać 100km/h lub więcej czy jest możliwość ominięcia A4 bo jeżeli nie to już nic innego nie będę wymyślał)

Z Częstochowy możesz jechać na Bielsko S1, w Bielsku w lewo na S1( DK52 przerobiona na expresówkę jako obwodnica Bielska ) i potem wszystko co dobre się kończy, bo zaczyna się jazda przez miasta i korki - w lewo na DK52 przez Kęty, Andrychów, Wadowice, Kalwarię Zebrzydowską aż do DK77 i potem w prawo na Myślenice. Droga dośc dobra, tylko że przez sporo miast i napewno będa korki, bo pojedziesz tamtędy w godzinach porannych. Przez Kęty i Andrychów możesz jechać nawet 1,5 godzinki ( normalnie jedzie się góra pół godziny ). No i nie można tam jechac więcej jak 70 km/h, a większość to 50 km/h, więc nie podciągniesz.
Praktycznie, jak chcesz jechać dobrymi drogami, nie chcesz tłuc się w korkach to z Częstochowy jedyną alternatywą, żeby jechać sobie 100 km/h ( i więcej ) to tylko S1 i A4, a potem E77 i DK47. E77 od Krakowa aż do Witkówki to dwupasmówka, gdzie można jechać 100 km/h i nie ma tam żadnych korków ( przynajmniej tak było ), a cześć tej drogi to zmodernizowana DK7 na S7. Póżniej jedziesz około 30 km krajówką, ale już po jednym pasie w każdym kierunku i potem znowu 5 km dwupasmówki od Zaborni ( w miejscu, gdzie z E77 zjeżdża się na DK47 kierunnek Zakopane ) aż do Rdzawki. W sumie od Częstochowy do Białego Dunajca jadąc S1, A4 i Dk77 masz cały czas expresówki i krajówki z dwoma pasami ruchu w każda stronę oprócz około 35 km na E77, gdzie jest po jednym pasie w każdą stronę. Lepszej drogi pod względem czasu, km oraz komfortu jazdy nie ma w okolicy. Wszędzie musiałbyś jechać tak czy inaczej przez miasta i stać w korkach bądz na światłach. A4 od S1 do Krakowa jest bez korków i remontów, a przynajmniej tak było miesiąc temu. Niestety najmniejszym komfortem na tej drodze to dwie bramki ( Brzęczkowice i Balice ) gdzie trzeba zapłacić.

Ok dzięki wielkie:)Chyba nawet nawigacja prowadzi mnie przez te drogi.Temat do zamknięcia i już w nocy czas w długą drogę

Napisz którędy jechałeś od samego początku i daj znać jak się jechało i ewentualnie o utrudnieniach na drogach i przybliżonych godzinach - będzie dla potomności jakby ktoś się wybierał tymi drogami w jakieś inne miejsce.