Troche taniej (206,astra,megane)

14 Wrz 2008, 01:39

Witam. Jako ze to moj 1 post/temat chcialbym napisac w miare konkretnie na temat problemu z ktorym zwracam sie do reszty użytkowników .
mam do dyspozycji oszczednosci rzedu 17 tys zł i zastanawiam sie nad nastepujacymi autami :

-peugeot 206 s16
-renault megane coupe I (model po face-liftingu)
-opel astra II

interesuja mnie auta z jednostkami benzynowymi - 2.0, 3 drzwiowe.
ktory z modeli jest najbardziej wart uwagi biorac pod uwage osiagi/jakosc wykonania/niezawodnosc/spalanie ? Ew. macie Państwo jakieś inne propozycje ?

Pozdrawiam i dziekuje z gory.
Kudłaty

14 Wrz 2008, 07:15

Z tych 3-ech wybrałbym astre II

14 Wrz 2008, 09:49

Jak już musisz z tego coś wybrać to astre, francuzy odpuść.

14 Wrz 2008, 11:05

zdecydowanie astra , trochę źle te samochody zestawiłeś ze sobą nijak mi meganka 1 do astry 2 nie pasuje

a 206 jest dużo mniejsza od astry

14 Wrz 2008, 13:06

- zaproponowalem megane bo ojciec jezdzi 7-letnia 1.4 ktora zrobil juz 237 tys bez zadnej powazniejszej naprawy . jedyne co trzeba bylo zrobic w tym modelu to regeneracja tylnej belki (polskie drogi-nic dziwnego). mam zaufanie do tego modelu bo zaden ze znajomych nie mial problemow z nimi

- o 206 s16 niestety tylko slyszalem bo nie znam nikogo kto akurat takie auto posiada. podobno silniczek to duzy plus tego modelu. znajoma jezdzi 206 2.0 hdi ale nie wiem czy kierowac sie jej opiniami (bo modele troszke sie roznia w koncu)

- moglibyscie podac jakies konkrety dlaczego akurat astra ?

a 206 jest dużo mniejsza od astry

prawie zawsze jezdze sam wiec nie kieruje sie wielkoscia auta.

14 Wrz 2008, 14:37

Ale większy jest lepszy z wielu względów. Ja bym po prostu nie zaufał francuzom i tyle, stąd opel. Widocznie Twój ojciec ma farta niezłego, jeżeli to prawda, bo moi znajomi mieli problem z megane...

14 Wrz 2008, 20:57

W wielkości auta nie chodzi tylko o to, aby mieć gdzie upchnac stado ciotek. Większe auto lepiej się prowadzi, jest bardziej stabilne. Zresztą bardziej praktyczne. Niech raz na jakiś czas przyjdzie ci przewieźć coś większego, to zawsze masz opcję żeby to wsadzić w samochód.

Miałem wcześniej 206-tkę w silniku 1.1 (60 KM), jeździłem też 1.4 (75KM) - tragedia. Zarówno pod względem prowadzenia, wyciszenia, jak i awaryjności.

Poruszam się teraz Astrą II 1.4 (90 KM) - nie ma żadnego porównania. auto większe, mocniejsze, nie pali tak wcale więcej i niezawodne (odpukać

).