mike1735 - właśnie bardzo się mylisz, bo na marce fiat zęby zjadłem.
2x maluch w rodzinie - komentować i opowiadać chyba nie muszę? Za karę bym nie nasrał na to.
Fiat Brava 1.2 16v, jeden od nowości w rodzinie, drugi kupiony używany. Do tego Fiat Panda kuzyna od nowości. No i tak:
Sprzęgło w Bravie od nowości przy 110 tys km było TRZECIE przy bardzo delikatnej jeździe, cieknące chłodnice, rdzewiejące miski olejowe na wylot (wyciek z miski)
, beznadziejne amortyzatory psujące się po niskim przebiegu, gumy wahaczy słabe szybko lecą, psujące się alternatory, masa denerwujących i psujących się pierdół typu amortyzatory bagażnika, klamki. Beznadziejne rozwiązania - wąskie gardełka nalewania płynu do spryskiwaczy itp., w Pandzie co roku liście z drzew zapychają otwory upustowe wody z podszybia i woda leje się do środka przez nawiewy... Z każdego FIATA śmierdzi z nawiewu lekarstwami na ciepłym, beznadziejna wydajność nagrzewnic, awarie wskazań temperatury silnika, wydechy sito po paru latach, nawet 100 tys km nie zrobią itd. itd., wysokie spalanie przy kiepskich osiągach.
Ogólnie stolec na kołach. Jedyne co nie jest najgorsze w klasie cenowej to blachy.
Potrzebujesz czegokolwiek z E36 328i coupe mpakiet - dużo "rarytasów" - pisz na pw,