Witam,
Wczoraj w nocy cofając na budowie uderzyłem ze sporą siłą w koparkę, na szczęście ( lub nie ) trafiłem idealnie hakiem, więc lampy i wszystko inne jest całe, jednakże silnik zaczął dziwnie chodzić
Uderzyłem tyłem, przód zaczął wariować
![Uśmiechnięty :)]()
A konkretnie to przy maksymalnym skręcie w lewo lub w prawo, im wyższe obroty tym bardziej piszczy.
Mam wrażenie, że przy mniejszym skręcie też jakoś inaczej chodzi silnik...
Stąd mój post, ma ktoś pojęcie jak mogło wpłynąć to uderzenie tylnym hakiem, na przód ( silnik ) pojazdu??
Pozdrawiam i dzięki za chęci.