Układ chłodzenia BMW e46

Witajcie Mam taki problem, ponieważ od momentu kupna (marzec 2014r ) mojej e46 (m43 tub19 )były problemu z układem chłodzenia. W aucie zostały wymienione takie rzeczy jak termostat, czyjniki temperatury, króciec. Wszystko było okej, ale były minimalne ubytki płynu ( dolewałem ok 50ml co jakiś czas ). Dodam że auto się nie gotuje, niema żadnej mazi w oleju, płynu i oleju nie przybywa etc 15.12 jak wracałem ze szkoły w aucie uleciał króciec który łączy się ze zbiornikiem wyrównawczym ( musiałem kupić nowy łącznie z przewodem odpływ płynu z silnika do zbiorniczka firmy FEBI ). Od tego czasu mam pewny problem, mianowicie pod autem gdy postawie go na podwórku u siebie mam malutkie plamy po płynie chłodniczym. Delikatne plamy płynu widoczne również na płycie pod silnikiem ( chociaż nie wiem czy to przypadkiem nie jest płyn który wyciekł 15.12 jak ten króciec pękł i teraz po prostu jak jeździ się po wodzie wypłukuje go na płycie pod sam silnik ). Sam wyciek pod samochód jest z przodu auta po lewej stronie. Pod maską jedyną rzeczą gdzie znalazłem jakieś ślady płynu to ... delikatne zacieki na plastiki przed zbiorniczkiem wyrównawczym i sam zbiorniczek z boku. Póki co ... po ok 150km nie zauważyłem ubytku płynu. Więc z tej strony prośba do Was, powiedzcie mi gdzie szukać przyczyny ponieważ samochód idzie do sprzedania a nie chciałbym sprzedać go z jakimiś nieszczelnościami itp a z drugiej strony nie chce też ładować już w niego więcej kasy. Na zdjęciu poniżej zaznaczyłem na czerwono gdzie są widoczne ślady płynu. Pozdro

No niestety - wróżki nie mamy
Skoro mokro jest z przodu po lewej stronie, to pole poszukiwań masz ogranizone. Weź pod uwagę, że wyciek moze być gdzie indziej, a kapać może gdzie indziej - płyn może spływać po czymś i skapuje w miejscu, gdzie nie może spływać niżej.

MotoAlbercik napisał(a):No niestety - wróżki nie mamy
Skoro mokro jest z przodu po lewej stronie, to pole poszukiwań masz ogranizone. Weź pod uwagę, że wyciek moze być gdzie indziej, a kapać może gdzie indziej - płyn może spływać po czymś i skapuje w miejscu, gdzie nie może spływać niżej.

Dzięki Dzisiaj zdjąłem osłonę spod silnika, zagrzałem auto wjechałem na kanał i chyba z 30min pod nim siedziałem Płyn leci gdzieś z górnej części zbiorniczka po prawej stronie patrząc od przodu auta, więc obstawiam że jest jakieś pęknięcie w zbiorniczku i po zagrzaniu silnika gdzieś to tamtędy ucieka W poniedziałek dalej będę to ogarniał, więc poinformuje co to było Pozdro

Proponuję więc zacząć od mocowania węża do króćca zbiorniczka - na tej opasce zazwyczaj powstają nieszczelności. Pęknięcie zbiorniczka to rzadkość - zbiorniczek nie pęka ot, tak sobie. Żeby odszukać tą nieszczelność silnik musi być zagrzany, bo jak widać nieszczelność powstaje dopiero gdy robi się w układzie ciśnienie, a więc jak płyn się nagrzewa.