Układ chłodzenia peugeot 206

16 Maj 2009, 20:43

Witam szanownych kolegów, w moim 206, który psuje się zawsze nastąpiła kolejna awaria :mrgreen: przez ten samochód chyba zostanę zawodowym mechanikiem :mrgreen:

A więc tak, jakieś dwa tygodnie temu wymieniłem wentylator bo silniczek się zepsuł, i o dziwo wszystko działało, lecz do czasu i teraz drogi są 3

a) przy wymianie wentylatora coś poszło nie tak, ale wątpię bo działał jak należy i operacje tą wykonywał mechanik, który nie raz już grzebał w tym aucie.

b) ostatnio na drodze ekspresowej wyskoczyła mi sarna, rozwalił się reflektor i maska wgniotła, lecz reszta wygląda dobrze ( może to miało jakiś wpływ na wentylator tylko nie wiem co dokładnie mogło się stać, dziś sprawdziłem przewody od elektryki i wszystko wydaje się być na swoim miejscu, podobnie wentylator jest nie uszkodzony)

c) pad termostat albo czujnik temperatury


najbardziej mało prawdopodobne wydaje mi się wyjście a) lecz teraz sam już nie wiem. Poczekam aż koledzy mi coś napiszecie i wtedy się zobaczy. Z góry dzięki za pomoc
Jeba* i się nie dać, a wyniki same przyjdą...
Wezyrro
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 844
Miejscowość: Wałbrzych/Wrocław
  • 16 Maj 2009, 21:12

    Na sam p[oczątek proponuję zacząc od najłatwiejszego i najprostszego rozwiązania,czyli sprawdzenie bezpiecznika.Następnie(jak się okaże,że bezpiecznik jest dobry) trzeba by sprawdzić przewody,które idą do silnika wentylatora (mogły się gdzieś uszkodzić po spotkaniu z sarną).Oczywiście kontrolę bezpiecznika jak i przewodów najlepiej zrobić za pomocą miernika uniwersalnego - ta metoda jest najpewniejsza.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    16 Maj 2009, 21:54

    wielkie dzięki za szybką odpowiedź, lecz mam jeszcze takie pytanie gdzie mogę zlokalizować owy bezpiecznik i jeżeli można to coś więcej o mierniku uniwersalnym. Może i są to pyania laickie, lecz dopiero zaczynam przygodę z samo-naprawianiem samochodów, do czego mój 206 się świetnie nadaje :mrgreen: ( ale jego dni są już policzone )
    Jeba* i się nie dać, a wyniki same przyjdą...
    Wezyrro
    Zaawansowany
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 844
    Miejscowość: Wałbrzych/Wrocław

    17 Maj 2009, 00:49

    Wezyrro to twoje dni mogą być policzone jeśli w ten sposób będziesz polował na sarny!Po przekręceniu kluczyka sprawdż czy jest plus w czerwonym kabelku dochodzącym do wentylatora,jeśli będzie to doprowadż mase do tego drugiego podpiętego do czujnika temperatury ,jeśli silniczek zadziała to czujnik walnięty ,jeśli nie zadziała to silnik wentylatora padl. Miernik to takie proste urządzenie,ktore podpinasz jednym koncem do kabla plusowego a drugim do masy i sprawdzasz czy jest prąd (zapali się żaróweczka).
    PhantomASA1
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 8595
    Zdjęcia: 3
    Miejscowość: Z prawdy :)

    17 Maj 2009, 09:40

    W mierniku nie ma żadnych żaróweczek :wink: .Miernik to urządzenie,którym mierzy się napięcie,prąd(nie mylić tych dwóch pojęć,bo to ważne i są to całkiem różne rzeczy) oraz opór.Niektórymi mądrzejszymi miernikami zmierzymy też pojemność kondensatora,tranzystory czy diody.W zależności od miernika wskaźniki są albo wskazówkowe albo jest wyświetlacz i te są najlepsze.Taki zwykły miernik uniwersalny do pomiaru napięcia,oporu i prądu do 10A kosztuje około 30 zł i jest to naprawdę przydatna rzecz przy pracach w samochodzie.Miernik ma dwa kabelki - czerwony i czarny.Czerwony to plus,aczarny to minus.Wkłada się te kolorowe kabelki w kolorowe gniazda na mierniku(też czerwone i czarne).Przykładajać czerwony kabelek do plusa akumulatora,a czarny do minusa możesz się dowiedzieć jakie jest napięcie na akumulatorze.Pomiar prądu pobieranego z akumulatora mierzy się nieco inaczej,ale o tym z pewnosciąbędzie pisało w instrukcji obsługi lub bęzie poprostu narysowane.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    17 Maj 2009, 09:42

    nie strasz nie strasz bo się zesrasz :mrgreen: jak to się mówi. Wielkie dzięki Phantom, a tej sarenki to było mi szkoda, no ale cóż wypadki się zdażają. A o tej metodzie to wiedziałem tylko nie wiedziałem, że tak się ona nazywa :lol: jeszcze raz wielkie dzięki wszystko powinno być cacy :wink:

    [ Dodano: Nie Maj 17, 2009 10:45 ]
    ok teraz tym bardziej wszystko jasne :mrgreen: muszę się teraz w taki miernik zaopatrzyć i jeszcze raz dzięki chłopaki za pomoc, jak coś będzie nie tak się odezwę :mrgreen:
    Jeba* i się nie dać, a wyniki same przyjdą...
    Wezyrro
    Zaawansowany
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 844
    Miejscowość: Wałbrzych/Wrocław
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      Jak rozkodować radio w samochodzie Renault?
      Bardzo często podczas chwilowej utraty zasilania radio w samochodach marki Renault jak i Dacii będzie wymagało wpisania kodu do jego uruchomienia. Problem ten może się pojawić np. po chwilowym odłączeniu akumulatora bez podtrzymania ...

    17 Maj 2009, 11:51

    Racja ,pomyliłem miernik z probówką ,my jednak posiadamy takie wehikuły ,że probówka starcza.Spoko niedawno jechałem w stronę Opola po zjezdzie autostrada ,jadę dosyć szybko i patrzę dorosła sarna biegnie wprost na mnie,dobrze,że było szczere pole,decyzja hamować albo przyśpieszyć ,włączyłem sławetną trojkę ,obudziłem rykiem pasażerów (wcześnie rano) spociłem się dopiero po wszystkim gdy sarna dosłownie przebiegla kilka centymetrów za mną ,miałem szczeście,samochód do kasacji ,gdybym w nią walnął ,nie spodziewalem się ,ze to takie głupie zwierzę.WEZYRRO nie dziwię ci się ,że przychrzaniłeś,gdybym jechal przez las nie miałbym zadnych szans,sarna tak zachowała się jakby chciała mnie wziąć z byka,dosłownie,pamiętam jej tylko bezmyślne oczy.Dziki podobnie się zachowują ,dobrze ,ze mam nawyk rozglądania się na boki.Teraz gdy jadę przez las zwalniam całkowicie.
    PhantomASA1
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 8595
    Zdjęcia: 3
    Miejscowość: Z prawdy :)

    17 Maj 2009, 17:37

    jak ta sarna sie rozbryzgała na masce to akurat prowadziła moja dziewczyna, lecz gdybym jechał ja byłoby tak samo... ułamki sekund to były potem hebel w podłogę jakoś się zwolniło a jechaliśmy jakieś 90 km/h na szczęście nie było tak tragicznie, lekki wgniot w masce, reflektor do wymiany i ramka tablicy, ale i tak najbardziej mi w tym wszystkim szkoda sarenki, ale cóż tak to już jest, nie raz człowiek nie pomyśli i wyjdzie a co dopiero zwierzę,

    ps a mój peugeot do mechaniora poszedł bo tam coś dziwnego się namotało z tym chłodzeniem i przy próbie majstrowania prawie mi się zagotował :mrgreen:
    Jeba* i się nie dać, a wyniki same przyjdą...
    Wezyrro
    Zaawansowany
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 844
    Miejscowość: Wałbrzych/Wrocław

    17 Maj 2009, 18:30

    Na mnie napierała sarna dorosła,jestem b.ciekaw co się moglo stać jeśli wiatrak nie uległ uszkodzeniu?!
    PhantomASA1
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 8595
    Zdjęcia: 3
    Miejscowość: Z prawdy :)

    18 Maj 2009, 12:01

    no ja sam nie wiem co się stało, jak tylko będę miał jakieś wieści od mechaniora to napisze, ale i tak na razie jestem w innym mieście, więc dopiero na koniec tygodnia będę wiedział co i jak, no chyba, że mamę wyślę po odbiór auta :mrgreen:
    Jeba* i się nie dać, a wyniki same przyjdą...
    Wezyrro
    Zaawansowany
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 844
    Miejscowość: Wałbrzych/Wrocław