04 Sie 2018, 20:39
Witam, dzis wymieniłem tarcze hamulcowe oraz klocki na przedniej osi. Dodam, że nie pierwszy raz, ale pierwszy w tym aucie i z takimi doświadczeniami.
Mianowicie prawa strona poszła elegancko natomiast lewa to istny koszmar. Podczas wymiany tłoczek nie chciał się wcisnąć i wyskoczył z zaciaku, ubyło sporo płynu udało mi się wcisnąć tłoczek spowrotem do żądanej pozycji, ktora pozwalała zamontować nowe klocki ale podczas wciskania go ponownie zerwało się całkowicie jego uszczelnienie (guma na tłoczku), później przy próbie przykręcenia odpowietrznika, zerwał się on i połowa została w zacisku a połowa u mnie na kluczu. Wszystko złożyłem do kupy, tłok bez uszczelnienia a odpowietrznik a raczej jego połowę w zacisku. Po złożeniu wszystkiego pedał hamulca jest mięciutki jak świeżo wyprana kołdra a auto hamuje tak jakby nigdy nie chciało stanąć. Szukam pomocy bo może ktoś przechodził przez podobną sytuacje i wypowie się co w takowej warto zrobić czy oddac ma serwis zeby oni męczyli się z wykręceniem gwintu oraz uszczelnieniem tłoka, czy da się właściwie kupić samo uszczelnienie. Czy kupić nowy zacisk załozyć i odpowietrzyć układ. Z góry dziękuję za każdą podpowiedź i pomoc. Pozdrawiam!