Uszkodzona uszczelka pod głowicą

29 Paź 2011, 23:42

Witam
To że uszczelka jest uszkodzona jest już dla mnie pewnie mam jednak inne pytanie z tym związane. Jestem prawie pewien że uszkodzona jest od momentu zakupu przeze mnie tego samochodu tj. od czerwca tego roku i przejechałem tym samochodem w takim stanie jakieś 11000km. Dziwne dla mnie jest to że jedyny problemem jest szybciej ubywająca woda i to że do uruchomienia silnika musze go tylko lekko przygazować. Czy jest ktoś w stanie mi odpowiedzieć czego mogę się spodziewać dalej po tym samochodzie? Jest w ogóle sens dawać go do naprawy czy raczej pewne jest że mechanik walnie litanie jak dla grzesznika z sodomy i gomory i koszt tego samochodu przekroczy już na pewno jego wartość.
Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi
pozdrawiam
R.
amadeus85
Nowicjusz
 
Posty: 6
Prawo jazdy: 28 12 2004
Auto: VW Passat B6
Silnik: 1.9 tdi 105KM
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2006

30 Paź 2011, 00:02

Normalne, woda ci sie dostaje do komory spalania, stad problemy z odpalaniem, wymieniajac uszczelke planowanie glowicy tez by sie przydalo zrobic. Teoretycznie jak wymieniasz UGP + zrobisz planowanie powinno byc juz wszystko ok, a w praktyce nie wiem w jakim stanie masz silnik, ale jak jest tylko to co mowisz, to nic wiecej robic pewnie nie bedziesz musial.
Czimi
Stały forumowicz
 
Posty: 2099
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: W210 220 CDI

30 Paź 2011, 09:32

Jeżeli to silnik benzynowy to wykręć świece i zobacz jak wyglądają denka tłoków.
Na cylindrze na którym dostaje się płyn denko tłoka będzie czyste.
andrzej_124
Stały forumowicz
 
Posty: 1704

30 Paź 2011, 13:06

Sorki ale za bardzo nie wiem gdzie są jakieś świece w samochodzie
zapisałem się na to forum bo w sprawach samochodów jestem kompletnym laikiem i nie wiem nic.
Z tym autem jest dodatkowa sprawa do silnika przyczepiony jest bodajże kataliozator i on u mnie jest pęknięty. Możliwe że cała ta woda nie zdąży przedostać się do oleju bo wyparowuje przez szparę z tego katalizatora?Ja tylko gdybam ale dla mnie trochę dziwne że pół roku tym autem jeździłem nagle znajomy zobaczył masło zadzwonił do mechanika i stwierdzają że dają temu samochodowi kilka dni. Ja nawet z przekory pojechałem sobie nim na wycieczke "na ryzyko" i po przejechaniu 120km wciąż jedynym problemem był brak wody w zbiorniczku wyrównawczym.
Ogólnie samochód jest już wystawiony na aukcji i chcę się go jednak pozbyć ale pytam na przyszłość bo dzisiaj jadę obejrzeć audi i nie chcę już mieć prblemów jak z tym renault
pozdro
R.
amadeus85
Nowicjusz
 
Posty: 6
Prawo jazdy: 28 12 2004
Auto: VW Passat B6
Silnik: 1.9 tdi 105KM
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2006

30 Paź 2011, 13:45

Katalizator to czesc wydechu i jego pekniecie nie wplywa w zaden sposob na prace silnika(co najwyzej bedzie glosniej), chyba ze jest zatkany to autko nie bedzie mialo mocy wtedy. Ale w 10 letnim autku ze ci padla uszczelka czy katalizator to jest normalne, to nie powod zeby samochodu sie pozbywac bo jest zly.
Czimi
Stały forumowicz
 
Posty: 2099
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: W210 220 CDI

31 Paź 2011, 00:37

Trochę źle rozumujesz ale pewnie dlatego że nie napisałem gdzie się to wszystko dzieje
Obecnie jestem w anglii i za sam samochód dałem 450funtów, do tej pory wykonałem już kilka drobnych poprawek które mechanik stąd gwarantował mi że w zupełności wystarczą by zajechać tym samochodem na świeta do Polski i z uśmiechem na ustach skasował mnie 390funtów, teraz wychodzi ta cała uszczelka i wciąż wiem że będzie do wymiany ten katalizator na razie inny mechanik planowanie głowicy i uszczelke sugeruje mi żebym nastawiał się na minimum kosztów 350funtów więc znając ten powszechny zawód mogę się spodziewać 400funtów i do tego kiedyś w przyszłości wymiana tego katalizatora jakieś dodatkowe 100funtów.
Daje to razem 890 funtów na samochód za który dałem 450. Za sumę tych kosztów i auta mam w tym kraju samochód dużo lepszy z salonu z 3 miesięczną gwarancją na wszystko gdzie od razu mogę go dać na przegląd i jak coś znajdą to już mnie koszta nie obchodzą.
Wiem że w Polsce wygląda to inaczej tam samochód kupujesz za powiedzmy 7500 złotych a takie planowanie to tylko 800 więc się opłaca - tu gdzie mieszkam to się nie opłaca. Tymbardziej że jakby wyszło jeszcze coś to prędzej czy później już bym chyba tym autem z nerwów do morza wjechał. Więc teraz jak już znasz różnice kosztów i masz do tego okazje taką jak ja znalazłem wczoraj tzn. Audi A4 z 2000 z pełną książką serwisową, przeglądami od 2004 roku za 750 funtów to chyba sam widzisz że lepsze jest zamienić rozpadające się renault z 97 roku na audi swierzo po przeglądzie który napewno nie był kupiony bo facet od którego kupuje kompletnie nie znał się na niczym ledwo coś tam kminił po angielsku więc ciężko byłoby mu się o jakąś łapówkę dogadać. Z resztą widziałem podsumowanie przeglądu - sporo było w aucie do naprawy ale wszystko zrobił i za drugim podejściem przegląd przeszedł.

Rozpisałem się trochę ale mam nadzieje że jest teraz jaśniejsza moja intencja pozbycia się "anglika" - tutaj jest lepiej wymienić auto jak ładować się w kolejne naprawy
amadeus85
Nowicjusz
 
Posty: 6
Prawo jazdy: 28 12 2004
Auto: VW Passat B6
Silnik: 1.9 tdi 105KM
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2006
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Ubezpieczenie OC i AC samochodu bez tajemnic
    Ubezpieczenie samochodu to jedna z najważniejszych kwestii, o której muszą pamiętać właściciele pojazdów. Zarówno ubezpieczenie OC, jak i AC mają swoje specyficzne role, które pozwalają chronić ...

31 Paź 2011, 17:09

Badzmy szczerzy, nikt nie robi autka dobrze tylko po to zeby je potem sprzedac, jak przegladu nie przechodzilo, to juz w ogole porazka, zrobil tanio zeby sie moc tego pozbyc, bo inaczej to za darmo tylko by mogl oddac. Zebys potem nie zalowal, ze lepiej bylo zrobic Scenica, niz takie Audi robic. Katalizator to wiecej niz 100f, jak chcesz kupic nowy, ale mozna uzywany spokojnie, czy nawet ten ktory masz zespawac.

Kupujac nowe autko wypada zrobic rozrzad, jak nie masz pewnej informacji kiedy byl wymieniany, w UK rozrzad z wymaina tez ci wyjdzie z 300f.
Czimi
Stały forumowicz
 
Posty: 2099
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: W210 220 CDI

31 Paź 2011, 18:07

Tylko wiesz facet ma naprawdę problem, mając 21 lat z ubezpiecznie w tym kraju płaci 220 funtów miesięcznie i chyba go to zaczęło wykańczać finansowo a nie sam samochód - wsadził ponoć 500 funtów w naprawy ale to zaledwie 2 miesiące płacenia MOTu w jego przypadku więc wydaje mi się że chciał zrobić z tym samochodem żeby je właśnie sprzedać wychodząc chociażby na zero - kto wie może nie zna w tym kraju procedur złomowania może inna przyczyna nie interesuje mnie to do momentu gdy widzę fajny samochód na sprzedaż. Jednak po części się zgadzam i dopóki nie zobaczę rachunków z serwisu a także wyjaśnienia dlaczego świeci się kontrolka silnika cały czas mimo tego że przegląd był robiony miesiąc temu. Jak nie ten to znajdę inny - narazie mi się z samochodem nie śpieszy po prostu anuluje ubezpiecznie za scenica - i nie zamierzam wkładać w niego ani grosza więcej, rada kolegi który znalazł problem z uszczelką - mówi że ten samochód pochłonie mnie jak studnia bez dna.
pozdrawiam
R.
amadeus85
Nowicjusz
 
Posty: 6
Prawo jazdy: 28 12 2004
Auto: VW Passat B6
Silnik: 1.9 tdi 105KM
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2006

31 Paź 2011, 19:09

Nie przesadzaj z ta uszczelka ze studnia bez dna... to jest po prostu element ktory w kazdym autku padnie szybciej czy pozniej po przekreczeniu iles tam KM.
Czimi
Stały forumowicz
 
Posty: 2099
Prawo jazdy: 01 01 2001
Auto: W210 220 CDI

31 Paź 2011, 20:08

Nie uszczelka tylko cały samochód staje się powoli studnią bez dna. Z resztą na logike jeżeli wartość napraw ma przekroczyć wartość kupna to coś już nie gra no chyba że Ty lubisz sobie kupić samochód za np 5000 złotych żeby się poźniej np dowiedzieć że dołożysz jeszcze drugie tyle ale już nie masz na dołożenie gotówki. Gdybym miał gwarancje że na uszczelce się skończy to może bym zaryzykował ale jedna pójdę w stronę słuchania się mojego kolegi i nie będę więcej inwestował w ten samochód.
amadeus85
Nowicjusz
 
Posty: 6
Prawo jazdy: 28 12 2004
Auto: VW Passat B6
Silnik: 1.9 tdi 105KM
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2006