Uwaga,bo się zaczyna..!

29 Cze 2010, 07:23

Mówi Wam coś nazwa Bieruń..?
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Ładna Asterka..?

29 Cze 2010, 07:28

Zgaduję, że to submarine?

29 Cze 2010, 08:36

U-boot

29 Cze 2010, 10:51

Już sie dawno zaczeło,ostatnio na allegro widziałem Golfa II,który był byle jak odpicowany ale było widać po nim co przeszedł i co najlepsze był z okolic własnie Bierunia.

29 Cze 2010, 11:12

Koleś chyba specjalnie tymi zdjęciami chce pokazać :
"Paczcie jak ładnie wyprałem tapicerkę i go wypicowałem"

29 Cze 2010, 11:16

Własnie tapicerka jest nie co zaniedbana.

29 Cze 2010, 14:47

A po czym poznaliście, że to topielec? Tylko po miejscowości czy na zdjęciach widać jakieś szczegóły?

29 Cze 2010, 14:56

Jak patrzę na zalane samochody w Sandomierzu to wątpię by dało je się na tyle wyczyścić.

29 Cze 2010, 18:42

Jasiek90 napisał(a):Jak patrzę na zalane samochody w Sandomierzu to wątpię by dało je się na tyle wyczyścić.

Jak się chce to wszystko mozna zrobić...Wiadomo-Polak potrafi....

29 Cze 2010, 23:38

Ostatnio w pracy rozmawiałem z klientem na temat jego zdolności finansowych. Facet twierdził, że niedługo będzie miał kasę, bo sprzeda auto. Ja na to, że to różnie bywa z tą sprzedażą, rynek nasycony, itd. A on mi na to, że da taką cenę, że sprzeda się w 2 dni, bo mu kasa na remont domu potrzebna, a że w dowodzie Sandomierz to już dalej nie pytałem

30 Cze 2010, 07:22

Muszę się wybrać do Sandomierza na giełdę;) na pewno pojawi się sporo bardzo atrakcyjnych cenowo ofert samochodów podtopionych! bo zatopionych nie ma szans uratować.
Mieszkam w okolicach Sandomierza i wiem dokładnie jak to wszystko wygląda inna sprawa, że robi to upiorne wrażenie

tragedia tym bardziej, że dotkneła wielu moich znajomych także nie ma się co śmiać.

30 Cze 2010, 11:43

A jaka różnica zatopiony czy podtopiony... zaleje do połowy i już w pizdu z takim autem ;/

30 Cze 2010, 13:38

Ale polak potrafi

wypicuje go na sprzedaż,przyjedzie taki jeden z drugim,napalą sie a to go wezmiemy a potem co jedno wielkie g....

02 Lip 2010, 11:31

Zbytnio się na tym nie znam, ale ostatnio mi się chwalił znajomy mechanik, że kupił Volvo warte 60 tys za 27. Oczywiście po powodzi. Wydal kilka tys na suszenie, elektronikę i takie tam i autkiem jeździ. Mówi, że wszystko gra. Nie wiem jakie skutki na przyszłość, ale oferta fajna