Ponieważ sprzedał toyotę z uszkodzoną skrzynią biegów nie informując mnie o tym ,po miesiącu okazało się żę przepływomierz do wymiany , a teraz po kazdym tankowaniu zapala sie
kontrolka silnika .Dzwoniłem i chciałem rozwiązać problem w cywilizowany sposób,ale się nie da .Cwaniak zasłania się tym żę zapoznałem się ze stanem technicznym . Samochód był zrobiony tak abym dojechał do domu ale juz po kilku dniach z samochodem działy się dziwne rzeczy dusił się, nie mógł nabrać prędkosci, coś stukało po stronie kierowcy .U mechanika okazało się że skrzynia-1500 zł wymiana ,wymieniłem ,przepływomierz kolejne 800 zł a teraz jeszcze coś z silnikiem. Nie wiem co mam robić pozostaje tylko sprawa sądowa ponieważ nie poinformował mnie o tych usterkach , mam 2 swiadków którzy ze mną byli. To jest forum o oszustach więc ostrzegam. A tak na marginesie to nie pisze się "z precyzuj " tylko sprecyzuj. pozdrawiam.