Uzywane (~5lat) czy nowe - potencjalne koszty napraw

07 Sty 2018, 12:27

Cześć,
za rok czeka mnie kupno samochodu, ponieważ nie chcę dokładać już do swojego rzęcha :angry:
Na ten cel będę mieć około 35 tyś (część z pożyczki, część odłożone).
Bardzo waham się między kupnem nowej Dacii Sandero II -
tutaj plusami są gwrancja (chyba 4 lata) oraz kredyt 50/50, a kupnem używanego auta.
Z drugiej jednak strony chciałbym trochę przyoszczędzić i kupić jakiś "fajniejszy" od Dacii samochód w wieku około 5 lat.
Jednak czego się boję - koszty napraw ukrytych usterek.
Na używane auto chciałbym wydać 20 - 25 tysięcy. Na miejsce bym wziął jakiegoś licencjonowanego "sprawdzacza aut" (nie pamiętam jak to się fachowo nazywa) - jednak nie rozbierze on przecież silnika...
Większość znajomych razcej poleca używane auta, bo po co przepłacać za nówkę, zwłaszcza, że używane auta bardziej podobają mi się od tej dacii.

Pytanie - jakie mniej więcej mogą być koszty naparwy auta zakładająć nawet najczarniejsze scenariusze - co może być rypnięte/do wymiany czego nie zauważy mechanik?
jestem świadomy tego, że po kupnie auta od razu trzeba jechać do mechanika i wymienić pare części - ale czy jest możliwe aby było coś drogiego i zepsutego?
Z używanych aut interesują mnie raczej te niedrogie w ekspolatacji - żadne mazdy, audi, bmw.
sandman91
Nowicjusz
 
Posty: 3
Prawo jazdy: 18 11 2010
Auto: reno :D
Paliwo: Benzyna + LPG

07 Sty 2018, 12:40

Nikt nie jest jasnowidzem, kupno używanego auta to zawsze loteria
Kredyt na auto, które nie służy do celów zarobkowych to idiotyzm biorąc pod uwagę utratę wartości
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

07 Sty 2018, 13:38

niby dlaczego idiotyzm?
idiotyczne to jest raczej takie myślenie.
kredyt jest po to, żeby w tej chwili kupować to na co musielibyśmy zbierać pieniądze.
sandman91
Nowicjusz
 
Posty: 3
Prawo jazdy: 18 11 2010
Auto: reno :D
Paliwo: Benzyna + LPG

07 Sty 2018, 14:27

Brakuje mi tu opisu Twojej jazdy. Nowe auto opłaca się(nawet Dacia) gdy jeździmy dużo. Kupując nowe auto(proste konstrukcyjnie), możemy założyć te 150 tys km bezproblemowej jazdy, czego w aucie używanym(w tym bużecie) nie da rady osiągnąć. Jeżeli jednak jeździmy mało, to i używką można te parę lat pojeździć bezstresowo.
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3792
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

07 Sty 2018, 14:33

jeżdżę zdecydowanie mało ;]
<10 tyś km / rok
sandman91
Nowicjusz
 
Posty: 3
Prawo jazdy: 18 11 2010
Auto: reno :D
Paliwo: Benzyna + LPG

07 Sty 2018, 14:52

Czyli jak najbardziej jakaś młoda używka jest dla Ciebie. Na twoim miejscu szukałbym właśnie jakiegoś 5-cio letniego kompakta, przy Twoich przebiegach, oczywiście benzynka.
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3792
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Opel ADAM IntelliLink - teraz z funkcją Siri Eyes Free
    ADAM to najbardziej zindywidualizowany i "kontaktowy" samochód miejski Opla w segmencie A. System informacyjno-rozrywkowy IntelliLink jest kompatybilny ze wszystkimi smartfonami pracującymi w systemie operacyjnym Android ...

07 Sty 2018, 15:22

W takim razie szukaj czegoś z poniższych aut:
Renault Megane III 1.6 16V
Ford Focus Mk3 1.6
Opel Astra J 1.6
Ossy
Forumowicz VIP
 
Posty: 7023
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 07 01 2010
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volvo S60
Silnik: 2.4T
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2002

07 Sty 2018, 17:42

sandman91 napisał(a):niby dlaczego idiotyzm?
idiotyczne to jest raczej takie myślenie.
kredyt jest po to, żeby w tej chwili kupować to na co musielibyśmy zbierać pieniądze.


Kredyt jest po to, żeby realizować swoje cele a nie fanaberie.
Nowe auto = największa utrata wartości w ciągu 4-5 lat.
Kredyt = dodatkowe koszta.

Załóżmy, że autem będziesz jeździł 5 lat, kupujesz auto za 40k, masz 20 swoich, resztę kredytujesz. Kredyt na w miarę "normalnych warunkach" to przy takich założeniach całkowity koszt rzędu ok. 26k

Po pięciu latach masz auto warte połowę tego co w dniu zakupu i "straciłeś" 26 tysięcy złotych.
Weź pod uwagę przebiegi, które robisz i w rezultacie każdy kilometr kosztował Cię ponad 50 groszy nie uwzględniając kosztów paliwa oraz ogólnej eksploatacji :happy: Ale to tylko moje zdanie, pieniądze swą Twoje i robisz z nimi co chcesz
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

07 Sty 2018, 19:34

sandman91 napisał(a):niby dlaczego idiotyzm?


Dlatego że nie chcesz inwestować w rzęcha, a kredyt na nowe auto wyjdzie drożej niż te dokładanie. Więc ok, chcesz nowe auto i kredyt, spoko, ale to nie jest ucieczka od kosztów a jeszcze głębsze brnięcie w to. To Twoje pieniądze i nic nam do tego, po prostu mówimy że to "słabe" rozwiązanie :)
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8843
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007