Używane Audi A5 2011 1.8 tfsi?

14 Maj 2017, 20:24

szybki napisał(a):Zresztą już sam odczuwam brak mechaników/blacharzy/lakierników którzy chcą coś robić za normalna kasę...


Z drugiej strony chciałbyś się męczyć kilka dni z TSI za normalną kasę, jak w tym samym czasie ogarniesz kilka innych aut?
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8843
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

14 Maj 2017, 22:14

Starszych, mniej wymagających aut, jest jeszcze na rynku na tyle dużo, że przez najbliższe kilkadziesiąt lat, nie ma cudów, aby nagle zniknęły. Wątpię, aby jakieś bardziej dotkliwe ograniczenia dla starszych aut, pojawiły się w najbliższym czasie. Zresztą nawet jeśli, to na drogach nagle nie pojawią się same nowe auta.
Druga sprawa, z roku na rok pojawia się coraz więcej mechaników, którzy ogarniają nowsze konstrukcje(m.in TSI/TFSI). Oczywiście póki co ich ilość jest mała, w porównaniu do mechaników, którzy ogarniają stare auta, ale z czasem ta tendencja będzie się zmniejszać. Bardziej istotna jest dostępność części i tu też widać poprawę. Nie wiem jak w przypadku wszystkich marek to wygląda, ale w przypadku VAG'a z roku na rok przybywa części dostępnych po za siecią ASO. Jeszcze dwa lata temu dostępność części do mojego Audi była słaba po za ASO, teraz większość rzeczy można już spokojnie kupić w dużych hurtowniach motoryzacyjnych.
Warto też wziąć pod uwagę, ze już od paru dobrych lat, mechanicy radzą sobie z nowoczesnymi dieslami(oczywiście nie wszyscy), więc z nowoczesną benzyną też sobie poradzą :wink:

W kwestii samych silników TSi/TFSI, to koszt remontu zaczyna się od około 4tyś, przy dobrych wiatrach. Około 5-6tyś.zł to taki średni koszt, porządnie wykonanego remontu, gdzie silnik jest porządnie sprawdzony i ma dużo nowych "gratów". Za około 8tyś.zł to już mamy remont, na dobrych częściach, bez "rzeźbienia". 14tyś.zł i więcej to bierze ASO, a w przypadku używanego auta, nie ma żadnego logicznego uzasadnienia, aby tyle im płacić, skoro można zrobić nie gorzej, a często nawet lepiej w niezależnym warsztacie.
Przy dobrze wykonanym remoncie, nie słyszałem aby komuś wrócił problem "chlania oleju" nawet w zbliżonym poziomie co przed remontem. No chyba, ze mechanik schrzani robotę, ale to już inna kwestia.
Tak jak pisałem w jednym temacie ostatnio, znam 2.0TFSi po remoncie silnika, które ma 310tyś.km i nie ma z tym autem, ani z silnikiem problemów.
pkc
Zaawansowany
 
Posty: 715
Prawo jazdy: 10 08 2004
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: BMW E36 Audi A4 B8
Silnik: 328i 2.0TFSI

14 Maj 2017, 22:18

Niby racja, ale z pakietu startowego 1000 zł robi się 6000 zł... Nikt normalny nie sprzeda Ci TSI po remoncie, zacznie się szukanie perełek i okazji z Niemiec i zaleje nas masa szrotu.

Moim zdaniem ta cała księgowość typu "zrobić słaby silnik by zarabiał serwis" spowoduje, że do tego serwisu przestaną ludzie jeździć, bo albo kupią nowe auto, albo naprawią stare w niezależnym punkcie. Tak jak kiedyś serwis nie zarabiał bo się nie psuło, tak teraz nie zarobi bo ludzie nie będą im płacić za naprawy. Zatoczą koło zwyczajnie.
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8843
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

15 Maj 2017, 08:48

pkc napisał(a):Starszych, mniej wymagających aut, jest jeszcze na rynku na tyle dużo, że przez najbliższe kilkadziesiąt lat, nie ma cudów, aby nagle zniknęły. Wątpię, aby jakieś bardziej dotkliwe ograniczenia dla starszych aut, pojawiły się w najbliższym czasie. Zresztą nawet jeśli, to na drogach nagle nie pojawią się same nowe auta.


Myślę, że przed najbliższą zimą zostanie podjęta jakaś inicjatywa mająca na celu ograniczenie "smogu" w miastach - nie zabronią ludziom palić czym popadnie w piecach, bo na porządny opał ludzi zwyczajnie nie stać, łatwiej będzie wprowadzić ograniczenia w poruszaniu się w mieście autami nie spełniającymi normy Euro 6 - czyli w praktyce starszymi niż 10 lat.
Z akcyzą się nie udało, bo nie było możliwości, żeby to sensownie przedstawić ludziom (konieczność łatania dziury w budżecie i znalezienia środków na spełnianie kolejnych obietnic socjalnych to trochę mało nawet dla twardego elektoratu), ale weźmy pod uwagę, że obecny rząd kładzie spory nacisk na rozwój eletromobilności - poza zachętami dla nabywców hybryd i elektryków muszą pojawić się jakieś rózgi dla wielbicieli diesli i starych benzyniaków.
Same nowe auta się na drogach oczywiście nie pojawią, bo niby skąd - przysłowiowy kierowca 18-letniej Astry nie przesiądzie się nagle do salonowej Astry. Aut będzie po prostu mniej. Wiele osób będzie musiało przesiąść się na komunikację miejską.

galakty napisał(a):z pakietu startowego 1000 zł robi się 6000 zł


I tu jest największy problem.
Już podwyżki OC mocno dały się we znaki posiadaczom tanich aut - kiedy szukaliśmy ze szwagrem taniej używki większość aut "posiadających OC" miało opłaconą tylko jedną ratę z czterech, bo "Panie, kto Ci jednorazowo zapłaci 700 zł". Odbiło się to bardzo na serwisie, bo OC zapłacić trzeba, a z tłukącym zawieszeniem "można jeździć".
Zgadzam się też, że nikt normalny nie sprzeda TSI po uprzednim wpakowaniu kilku tysięcy w remont silnika. Większość tych aut będzie lądować na złomie lub będzie sprzedawana na części. Nawet handlarz będzie miał problem, żeby na tym zarobić.
Biorąc pod uwagę to jak trudno było mi znaleźć we Wrocławiu mechanika, który ogarnąłby UFO z wolnossącą benzyną (ileż to razy słyszałem "nie podejmę się naprawy Hondy") trudno jest mi wyobrazić sobie sytuację, kiedy z polskich ulic znikną Golfy IV, Astry G i inne proste auta, które pozwalają tylu osobom żyć z "napraw" samochodów.
łysy
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2759
Zdjęcia: 2
Prawo jazdy: 12 09 2001
Auto: VW Golf VII
Silnik: 1.4 TSI 150KM
Paliwo: Benzyna

15 Maj 2017, 08:52

Ja brałbym pod uwagę takie TSI gdzie kosztowałoby ok. 6-8tys. mniej od średniej ceny, a jego jedynym problemem byłoby właśnie dymienie na niebiesko, którego właściciel nie mógłby zatuszować przy oględzinach. Wtedy po naprawie wiemy co mamy w podobnych pieniądzach ;)
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

15 Maj 2017, 17:54

łysy napisał(a):trudno jest mi wyobrazić sobie sytuację, kiedy z polskich ulic znikną Golfy IV, Astry G i inne proste auta, które pozwalają tylu osobom żyć z "napraw" samochodów.


Astra J, Megane III i Focus Mk3 z wolnossącymi silnikami to mechanicznie proste auta, które większość mechaników ogarnie.
Ossy
Forumowicz VIP
 
Posty: 7023
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 07 01 2010
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volvo S60
Silnik: 2.4T
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2002
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Raport: Fakty i Mity rynku samochodów używanych
    Rynek samochodów używanych w Polsce od lat cieszy się ogromnym zainteresowaniem. W 2024 roku zanotował znaczące ożywienie, osiągając najwyższy poziom aktywności od 2021 i wzrost o 31% w porównaniu do 2023. Wybór ...

16 Maj 2017, 08:03

Ossy napisał(a):Astra J, Megane III i Focus Mk3 z wolnossącymi silnikami to mechanicznie proste auta, które większość mechaników ogarnie.


Zapewne za jakiś czas będą bardzo poszukiwane i pożądane na rynku wtórnym - szczególnie dwa pierwsze z uwagi na dobrą współpracę z LPG.
łysy
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2759
Zdjęcia: 2
Prawo jazdy: 12 09 2001
Auto: VW Golf VII
Silnik: 1.4 TSI 150KM
Paliwo: Benzyna