REKLAMA
Chciałbym poruszyć problem używania świateł samochodowych. Mieszkam w Łodzi i niemal za każdym razem gdy jadę autem widzę, że ktoś prowadzi auto z włączonymi TYLKO światłami przeciwmgłowymi albo jedzie z włączonymi pozycyjnymi i przeciwmgłowymi albo na mijaniach i przeciwmgłowych. LUDZIE!!!! W ten sposób przy normalnych warunkach pogodowych i drogowych OŚLEPIACIE INNYCH!!! Nie tylko kierowców, ale także rowerzystów, pieszych i innych użytkowników drogi! Ja do "oślepiaczy" nie należę, bo po prostu nie mam w aucie przednich świateł przeciwmgłowych Czy tak trudno skontrolować na jakich światłach się jedzie? Spojrzeć na kontrolkę albo przełącznik czy nie mam(nawet przypadkiem)włączonych przeciwmgłowych
1. oślepiacie innych ludzi
2. łamiecie prawo a zatem
3. narażacie się na mandat i punkty karne
4. denerwujecie innych kierowców(mnie m.in. bardzo drażni taka jazda)
5. niszczycie środowisko(więcej odbiorników energii > większe zużycie prądu > większe zużycie paliwa > większa emisja zanieczyszczeń
Wśród tych, którzy przeczytają I ZROZUMIEJĄ ten tekst będą tacy, którzy uznają mnie za durnia("Co Cię to obchodzi jakich ja świateł używam" - a no obchodzi mnie właśnie), będą tacy, którzy go "oleją", będą tacy, którzy go przemyślą i zaczną zwracać uwagę na światła(oby Was było najwięcej).
Sam jestem kierowcą(owszem, młodym wiekiem i doświadczeniem), wiem że czasem coś przypadkiem się włączy, naciśnie, przekręci itp., zdarza się.
Ale nie notorycznie i specjalnie
Apeluję do wszystkich: przeczytaj ten tekst, zrozum go, przekaż dalej rodzinie, znajomym itd., I ZASTOSUJ SIĘ DO UMILENIA WSZYSTKIM ŻYCIA
NIE BĄDŹ IDIOTĄ
MASZ ŁAMAĆ PRZEPISY I OŚLEPIAĆ INNYCH
LEPIEJ IDŹ PIECHOTĄ