Nie pije....prowadze

25 Sie 2009, 19:15

Witam.

Kazdy zna juz temat jazdy samochodem pod wpływem alkoholu.

Kogo nie zapytam to w 90% słysze ze ta osoba nigdy nie jechała po "piwie".

Moze TERAZ kazdy z Nas odpowie na to pytanie,ale tak szczerze.

Zapraszam

25 Sie 2009, 19:28

Nigdy nie prowadziłem po alkoholu. Z ręką na sercu. Nigdy!

25 Sie 2009, 19:29

Dishman napisał(a):Nigdy nie prowadziłem po alkoholu. Z ręką na sercu. Nigdy!

To dobrze....wiec zagłosuj w ankiecie....

Szacun.....

25 Sie 2009, 20:23

Nigdy nie prowadziłam po alkoholu i mam nadzieje że nigdy nie będe. Zbyt dużo dla mnie znaczy to prawo jazdy żebym miałą je starcic przez głupie piwo.

25 Sie 2009, 20:54

Monikas napisał(a):Nigdy nie prowadziłam po alkoholu i mam nadzieje że nigdy nie będe. Zbyt dużo dla mnie znaczy to prawo jazdy żebym miałą je starcic przez głupie piwo.

Zdrowe podejscie do tematu....dodaj do tego zdrowie swoje i innych a bedzie jeszcze lepiej

Szacun

25 Sie 2009, 21:34

Nigdy nie piłem, nie piję i nie będę pił alkoholu więc i za kierownicą po pijanemu/po alkoholu nie siedziałem.

26 Sie 2009, 09:30

A liczy się wprowadzanie samochodu do garażu na własnym podwórku? Auto sprzed garażu do garażu - zaledwie ok. 10m. Jakieś 2 h wcześniej wypiłem jedno piwo 0,5l, więc też kompletnie zalany nie byłem, ale jednak procenty były.
Jeśli się liczy, to prowadziłem

A jeśli się nie liczy to nie prowadziłem

26 Sie 2009, 16:55

Nigdy nie miałem grama alkoholu w ustach więc i nigdy nie siadałem za kółko "w stanie po spożyciu alkoholu".
Nigdy nie jechałem nigdy nie pojadę mam nadzieję, bynajmniej będę się o to starał, póki co nie piłem jeszcze nigdy, i jakoś mnie ku temu nawet nie ciągnie. Można się śmiać jak ktoś chce, dla mnie to raczej powód do dumy niż śmiechu.
W ankiecie zagłosowałem

26 Sie 2009, 22:30

Look@p napisał(a):
Monikas napisał(a):Nigdy nie prowadziłam po alkoholu i mam nadzieje że nigdy nie będe. Zbyt dużo dla mnie znaczy to prawo jazdy żebym miałą je starcic przez głupie piwo.

Zdrowe podejscie do tematu....dodaj do tego zdrowie swoje i innych a bedzie jeszcze lepiej

Szacun

To jest dla mnie zbyt oczywiste, żeby o tym pisać

Zdrowie i życie moje i innych użytkowników drogi jest na pierwszym miejscu.

27 Sie 2009, 00:09

stasiowski121 napisał(a):Nigdy nie miałem grama alkoholu w ustach więc i nigdy nie siadałem za kółko "w stanie po spożyciu alkoholu".
Nigdy nie jechałem nigdy nie pojadę mam nadzieję, bynajmniej będę się o to starał, póki co nie piłem jeszcze nigdy, i jakoś mnie ku temu nawet nie ciągnie. Można się śmiać jak ktoś chce, dla mnie to raczej powód do dumy niż śmiechu.
W ankiecie zagłosowałem

Jest nas dwóch.. wątpię żeby ta liczba rosła szybko

.

27 Sie 2009, 00:20

2? No tak bo kobieta jest ignorowana ;P

27 Sie 2009, 10:24

Monikas napisał(a):2? No tak bo kobieta jest ignorowana ;P

Napisałaś że nigdy nie prowadziłaś po alko, a my też o czymś innym.. więc ciągle dwóch.

27 Sie 2009, 12:04

a przepraszam nie doczytałam

27 Sie 2009, 12:32

Mi się raz zdarzyło jechać po piwie ale to z winy kolegi... :/ Obiecał że nie będzie pił na imprezie i bedzie kierowcą ale niestety coś mu odbiło i tak się nachlał że nie pamięta nic z imprezy.... Ja wtedy miałem pić ale że nie lubię alkoholu to wypiłem piwo... i pojechałem do domu... a było to z 10km... Jechałem pod wielkim strachem... Ale oprócz tego jednego razu nigdy więcej nie jechałem i nie będę bo jak to zawsze sobie mówię... za łatwo to prawko zdobyłem żeby je za byle co je stracić... Ale zdarzało się że sporo kumpli piło na imprezach i jechało do domu... A ze mnie się śmiali że [...] jestem itp.... No ale mocne postanowienie dużo daje...