REKLAMA
Seat Leon 1P 2006r
Silnik 1.6 8V MPI 102KM 148NM
Okres użytkowania to 2 lata w ciągu których przejechałem 23tyś km
Jeśli chodzi o spalanie to w mieście trzeba liczyć 9-10l poniżej tego moim zdaniem szkoda męczyć wał korbowy niskimi obrotami
Auto zakupione jako używane 10 letnie z silnikiem 1.6 8V MPI i symbolicznym przebiegiem 100tyś km, z wyposażenie brakuje jedynie podgrzewanych foteli i xenonów, poza tym jest wszystko co być mogło, autko kupione z autokomisu za kwotę 27tyś
wizualnie i technicznie autko zachowane w stanie idealnym
Głównym założeniem podczas wyboru auta była bezawaryjność stąd wybór pancernego i prostego w budowie 1.6 8V koncernu VAG, drugim kryterium było kupno auta którego nie spotkamy na każdym roku ulicy, oba te kryteria idealnie spełnił Seat leon
Po 2 latach użytkowania jestem nadal z tego auta zadowolony, zaraz po zakupie został wymieniony rozrząd, komplet płynów, oleji, filtrów, świece zapłonowe i przewody wysokiego napięcia. Olej zmieniany co 8 tyś km, Motul Specific 5W30
Z problemów jedynie z czym się zmagałem to kultura pracy silnika, bardzo niskie obroty biegu jałowego, jest na to proste lekarstwo, aktualizacja mapy silnika w ASO, koszt takiej operacji dla 10 letniego auta to było 180zł teraz silnik na biegu jałowym na stabilne 750 obrotów na minute zamiast 620 jak fabrycznie.
Dużym plusem jest prowadzenie, pomimo niewielkiej mocy auto daje frajde z jazdy po zakrętach, układ kierowniczy jest precyzyjny i bardzo responsywny, zawieszenie jest dosyć twarde, pokonanie wiekszej liczby kilometrów po dziurawych drogach może zmęczyć, w dużej mierze za prowadzenie odpowiada wielowahaczowe zawieszenie z tyłu.
Design wnętrza również odgrywa nie małą rolę, bardzo podoba mi się zestaw wskaźników z pionowo umieszczonymi wskazówkami, nieco mniejsze wrażenie robi konsola środkowa ale układ przycisków klimatyzacji i radia jest prosty i intuicyjny.
Przechodząc do wykończenia wnętrza, obecnie po 12 już latach i przebiegu 123tyś nie ma żadnych oznak zużycia wnętrza, nawet przyciski które w grupie VAG lubią gubić lakier są jak nowe, podczas jazdy po nierównej drodze daje o sobie znać spasowanie plastików, niestety Leon to skrzypek więc jeśli ktoś myśli o zakupie tego modelu to musi to zaakceptować.
Wnętrze jest dosyć przestronne, fotel kierowcy regulowany w 3 płaszczyznach + regulacja odcinka lędźwiowego, kierownica regulowana w 2 płaszczyznach, pasażerowie z tyłu nie będą narzekać na brak miejsca na nogi o ile kierowca i przedni pasażer nie mają grubo ponad 180cm wzrostu.
Jeśli chodzi o awaryjność to póki co jest zerowa, wszelkie przeglądy i wymiany wykonuje w ASO, auto jest na tyle fajne, że już za kilka dni do rodziny dołączy Seat Leon Cupra R, po testach Cupry R w 2 i 3 generacji stwierdziłem, że jednak fajnie jest mieć zapas mocy pod butem