Używka czy jednak nówka? Co lepiej?

05 Wrz 2024, 16:22

A mam jeszcze pytanie. Czym różni się model CT z 2017 roku, a z tym z 2019? tylko FL? Cala reszta jest taka sama? Znalazłem taką aukcję gdzie środek wygląda jak należy tyle że cena wydaje mi się duża jak na 7 latka i 170k przebiegu. Co sądzicie?

05 Wrz 2024, 19:15

xaoo napisał(a):Czym różni się model CT z 2017 roku, a z tym z 2019? tylko FL?

Detalami, poczytaj sobie na wiki ale wersja z ostatniego wypustu będzie super trzymać cenę.
Lex często tak robił. Był mały lift a potem duży.

Ten z ogłoszenia wydaje się drogo jak na pierwszy lift po 13r.

05 Wrz 2024, 19:43

szybki napisał(a):Ten z ogłoszenia wydaje się drogo jak na pierwszy lift po 13r.

No właśnie też tak uważam.. myślę za takie około 60-65 to bym rozważył. Napiszę i się zapytam czy cena do jakieś negocjacji.

Te 170k dla tego silnika zwiastuje problemy?

06 Wrz 2024, 09:33

xaoo napisał(a):e 170k dla tego silnika zwiastuje problemy?

Nie. Przy 200k.km.wymienić trzeba pompę wody profilaktycznie. Bywały też problemy z upg ale zazwyczaj pokrywały się usterką pompy H2O.
To jest jedyny moment tego auta gdzie można go taniej kupić zagramanicą

Co do cen to przy nalocie 170k.km.niedałbym za fl 65k. Ostatnio mój kolega nabył fl 15r z przebiegiem 50k.km.z usterkami takimi jak uwielbiam czyli żywopłot i rysy z urwanym lusterkiem to wyliczał wartość tego auta po zrobieniu koło 60k.pln.gdzie środek był jak nowy.

Ogólnie i tak bym się przejechał tym autem bo jest dla wyjątkowo spokojnych ludzi.

06 Wrz 2024, 12:31

Tak, dzisiaj będę dzwonić czy jeszcze stoi ten CT200H w Bydgoszczy i jak tak to jutro jadę, przetestują i będę miał jakieś odniesienie.

Co do ceny tej z aukcji to na pewno jest za wysoka bo ostatnio widziałem is300h z 2016 za 89k bodajże... 65k to max jaki dałbym za niego - kwestia jak wygląda na żywo bo wiadomo jak to ze zdjęciami jest..

06 Wrz 2024, 12:43

Mój kolega ostatnio sprzedawał is300h (okrutnie go znudził) salonowy, II wł. odnotowana jedna szkoda naprawiona w ASO i to bardziej sam zawias to ledwo udało się sprzedać za 60k bo nalot pod 230k.km.

08 Wrz 2024, 13:37

CT200h którego chciałem został właśnie sprzedany niestety i rozglądam się za alternatywami.. Coś takiego jest dostępne dość blisko mnie. Warto się zainteresować za tę cenę? Ma on ładowarkę bezprzewodową i inne tego typu bajery?

08 Wrz 2024, 14:03

Inna klasa auta inne roczniki itd. Es jest fajniejszy od ct.

13 Wrz 2024, 20:15

Okazało się że ten ct200h jednak nadal dostępny, więc wykupiłem raport i tutaj zdziwko bo miał dwie szkody.. i to nie małe więc raczej odpada - szczegółowy opis. Oczywiście o tym nie wspomnieli na aukcji i branie za niego 90k to imo gruba przesada.

Jutro jadę do salonu na jazdę próbną więc i tak skorzystam, ale raczej nie kupię - ale będę już wiedział jak te auto jeździ więc może potem wezmę z innego salonu. Stoi tam jeszcze ux250h z 2019r, który wg opinii ma też małe spalanie w granicy 5-6l wiec pewnie też się przejadę. Warto go rozważać za tę kasę?

Osobiście na ten moment wolałbym kompaktowe auto, ale nigdy nie prowadziłem SUVa/crossovera więc może jutro zmienię zdanie.. Kto wie.

Jak UX nie siądzie to ostatecznie będę zmuszony za tydzień jechać do Poznania i testować tego ESa.

13 Wrz 2024, 22:08

xaoo napisał(a):. i to nie małe więc raczej odpada - szczegółowy opi

Ojej Ty bidoku

nawet nie masz pojęcia o czym piszesz z tymi szkodami. Jakie niemałe ? Przy tej pierwszej szkodzie to pewnie nawet zderzak nie był zakwalifikowany do wymiany

13 Wrz 2024, 22:48

szybki napisał(a):Przy tej pierwszej szkodzie to pewnie nawet zderzak nie był zakwalifikowany do wymiany

I niby po czym to wnioskujesz? Widziałeś to? Bo jako kupiec chce wiedzieć jak duża ona była. Skądś te dane w raporcie są przecież (pewnie z ubezpieczenia). Po prostu nie jest to już auto bezwypadkowe, w którym pewnie wymieniano drzwi/tylną klapę/zderzak i bóg wie co jeszcze a kasują jak za zboże. Weź potem takie auto odsprzedaj.. Cena powinna być adekwatna do rzeczywistości, bo nie wiadomo co przy tym aucie prostowano..

Do tego jak się człowiek przyjrzy na tych zdjęciach to faktycznie widać różnice w lakierze. Ocenię to na żywo.

A dlaczego tak się o to sram? Proszę bardzo - pierwszy przykład z brzegu. Jeszcze 3 dni temu te auto było na OTOMOTO za cenę 74900 jako "bezwypadkowe".
Tutaj też byś powiedział, że "pewnie nawet zderzak nie kwalifikował się na wymianę"? No i miałbyś rację, bo pół samochodu trzeba było stawiać na nogi, ale gość miał przynajmniej na tyle sumienia aby wystawić je po zaniżonej cenie rynkowej mimo że i tak kogoś oszukał, albo sam został oszukany i próbował odsprzedać dalej.

13 Wrz 2024, 23:35

xaoo napisał(a): niby po czym to wnioskujesz?

Nie rozśmieszaj mnie

Piszesz takie głupoty że nie da się tego czytać.

xaoo napisał(a):dlaczego tak się o to sram? Proszę bardzo - pierwszy przykład z brzegu. Jeszcze 3 dni temu te auto było na OTOMOTO za cenę 74900 jako "bezwypadkowe".
Tutaj też byś powiedział, że "pewnie nawet zderzak nie kwalifikował się na wymianę"? No i miałbyś rację, bo pół samochodu trzeba było stawiać na nogi, ale gość miał przynajmniej na tyle sumienia aby wystawić je po zaniżonej cenie rynkowej mimo że i tak kogoś oszukał, albo sam został oszukany i próbował odsprzedać dalej.

Lepiej już nic nie pisz. Porównujesz całkę techniczną do urwanej listwy albo pękniętego zderzaka ?

Proszę szkoda na 13k wg zgłoszenia z OC.
To co byś radził zrobić przy sprzedaży żeby jakiś Janusz nie mówił iż przodu nie było. W niedzielę wkleję fotę po po polerce.

13 Wrz 2024, 23:38

szybki napisał(a):Porównujesz całkę techniczną do urwanej listwy albo pękniętego zderzaka ?

Ale ja nie wiem co to było, bo skąd? Może było tyle co nic i masz rację, a może było dużo dużo więcej. To że mi sprzedawca w salonie powie, że było zadrapanie to tylko jego głupie gadanie, aby auto sprzedać. On ma to gdzieś czy była naruszona konstrukcja auta, czy nie.. liczy się pieniądz.

szybki napisał(a):To co byś radził zrobić przy sprzedaży żeby jakiś Janusz nie mówił iż przodu nie było.

Co bym radził? Zrobienie zdjęcia jak było przed i ewentualnie okazanie go jakby ktoś sprawdził raport i byłoby że była szkoda na taką czy inną kwotę. Proste. Wtedy kupiec ma wgląd i wie, że było tylko zadrapanie a nie dziura na pół samochodu.

Jeżeli wiedziałbym jakie były szkody to dlaczego mam dyskwalifikować te auto jeżeli zostało dobrze zrobione? Problem jest taki, że nie wiem co z nim było.

13 Wrz 2024, 23:53

xaoo napisał(a):Co bym radził? Zrobienie zdjęcia jak było przed i ewentualnie okazanie go jakby ktoś sprawdzić raport i byłoby że była szkoda. Proste.

Co Ty idiotę że mnie robisz ? Dopiero odstrzeliłeś auto na podstawie raportu a teraz piszesz o jakimś pokazywaniu zdjęć ?! Komu ? Tym co zrezygnowali ?

Teraz foty auta którym jadę dziś w trasę.
Zderzak, błotnik, i przędne drzwi ponad 10k. Zdjęcie robione teraz. Mam wzywać lawetę ?
A wiesz że jak tak samo by ktoś wjechał mi w Szwajcarii to byłaby szkoda całkowita ? I co byś wtedy napisał?

14 Wrz 2024, 00:03

19,5k. Zły opis w raporcie bo szkoda to 15k.reszta pomoc drogowa i auto zastępcze.
Chcesz dalej dyskutować skąd wiem że mało kasy na to co było wklejone ?