REKLAMA
Cześć,
Planujemy kolejną zmianę samochodu. Padło na dużego vana. Na polu został Sharan/alhambra, smax/galaxy z dieslami 2.0 oraz amerykany tj Sienna, może odysey. Najładniejsza bylaby pacifica, ale samochod z USA to już i tak duza ekstrawagancja wiec wole pewne marki.
Wiem, że amerykany są inne, inaczej sie prowadzą, są wieksze itp ale zależy mi na poznaniu waszej opinii co do kosztów utrzymania i dostępności czesci. Czy taki 3,5/3,6 l benzynowy z lpg z pewnego źródła bedzie droższy i trudniejszy w utrzymaniu od diesli? Roczniki 2015+. Robie rocznie ok 30 k km i planuje samochód mieć 5-7 lat wiec problematyczność i koszt utrzymania jest kluczowym parametrem. Sklaniam sie do Sienny