23 Wrz 2008, 20:06
Witam.
Mam opla vectre 92r 1.6 na jednopunkcie z gazem. Ostatnio troche mnie niepokoilo zachowanie silnika:jak uruchamialem zimny samochod, to tak pierdzial, troche szarpal, bardzo nierowno chodzil. Sytuacja sie poprawiala gdy silnik sie nagrzewal, wtedy juz bylo ok. I tak jezdzilem sobie, bo jakos mnie to nie bolalo za bardzo. Dzis chcialem odpalic sprzeta i jakos nie moglem. A jak juz zalapal, to na bardzo niskich obrotach i szybko gasl. Jak w koncu udalo sie odpalic, to przy naciskaniu gazu silnik pierdzial i dopiero w miare rowno chodzil jak sie zwiekszaly obroty. Po rozgrzaniu do wysokiej juz temperatury zaczal chodzic znow normalnie.
Czasami tez sie tak zdarza, ze jak jade, to mi sie cos rozlacza, samochod gasnie(stacyjka wlaczona, wszystkie kontorlki sie swieca) i pozwala sie odpalic po jakims czasie. Do tej pory myslalem, ze moze to byc wina alarmu, ktory cos tam pierniczy, ale teraz zaczynam sie zastanawiac, czy to nie wina zaplonu? Moze ktos mial podobny problem? Chcialbym rozwiazac ten problem mozliwie najmniejszym kosztem, dlatego nie jade do zadnego elektryka, tylko najpierw pisze tutaj.
PS. Na paliwie i na gazie tak dziwnie chodzil samochod.
Pozdrawiam.