REKLAMA
Witam
Dzisiaj gdy chciałem odpalić auto, zamiast dźwięku silnika słyszę 3 piski, miga czerwona kontrolka wykrzyknika (!), świeci się abs na pomarańczowo, akumulator na czerwono ale to chyba normalne.
Po 3 "piskach" wykrzyknik dalej miga a gdy przekręcam kluczyki do końca wszystko gaśnie i nic się nie dzieje, rozrusznik nie chodzi. Gdy stacyjka wraca na miejsce dzieje się to samo, ale stacyjka blokuje się i nie mogę przekręcić kluczyków na zapłon. Dopiero gdy przekręce całkiem na lewo to znowu mogę próbować odpalić auto lecz bezskutecznie
Domyślam się że wykrzyknik czerwony może być od
-płynu hamulcowego (sprawdzałem i jest prawie max)
-od ręcznego? nie jest zaciągnięty a jak zaciągam to pokazuje się (P), gdy spuszczam to kontrolka gaśnie więc jest ok
- może czujnik od zużycia tarcz??? prosze nie krzyczcie nawet nie wiem czy mam coś takiego i czy to istnieje w aucie z 1999
Tarcze niestety zdarte, nie wymienione gdyż funduszów brak a i tak nie używam auta, a dlatego że leci olej spod silnika ( tak wiem zaniedbałem auto jak ch...a ale nie mam narazie za co naprawić, i siedze teraz taki załamany )
ostatnio odłączyłem prawy głośnik z przodu w panelu w dzwiach ale to raczej nie problem?
a i świeci się jeszcze kontrolka od poduszek powietrznych ale to chyba przez błąd w komputerze...
Jak by co nie miałem styczności z motoryzacją więc nie wiem zbyt wiele