Volkswagen Polo 2000 0.9 sprzęgło ..... chyba

02 Mar 2009, 01:49

Witam,

Mam taki problem:

Od tygodnia zauważałem, że muszę coraz bardziej dociskać sprzęgło, żeby zmieniać płynnie bieg bez mocowania się z drążkiem. No i tak dociskałem coraz bardziej że wczoraj po jeździe nie mogłem chodzić, a natomiast dzisiaj w ogóle już nie jestem w stanie zmieniać biegów podczas pracy silnika czy jeździe, tylko gładko chodzi jak jest nie odpalone. W pewnym momencie usłyszałem trzask jak by się zerwało sprzęgło. Tylko teraz co się zerwało ? Jestem laikiem jeżeli chodzi o samochody....... jedyne co chce wiedzieć czy to na pewno sprzęgło ? Czy może to być coś ze skrzynią biegów ? Jeszcze jak byłem w stanie zmieniać biegi dzięki mocno dociśniętego sprzęgła to nie słyszałem żadnych zgrzytów, niestety dzisiaj w powrocie do domu jakieś 2 KM przed, całkowicie nie mogłem wrzucić jedynki ani 2, więc jak musiałem się zatrzymać na światłach to za każdym razem wyłączałem silnik, wrzucałem 1 włączałem i jakoś dojechałem ...... proszę o jakieś porady i uwagi ..... dzięki.
Ryan
Nowicjusz
 
Posty: 4
  • 02 Mar 2009, 09:09

    Raczej się nie mylisz ale objawy zużycia sprzęgła powinny były się pojawic wcześniej i nasilac się.Naturalne zużycie sprzęgła do jego końca nie trwają tydzień... :wink:
    Jak jesteś laikiem,to śmigaj do warsztatu.Sam i tak nic nie naprawisz... :wink:
    artur73
    Moderator - Jakie auto kupić?
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 5806
    Zdjęcia: 40
    Miejscowość: POZNAŃ
    Prawo jazdy: 02 10 1991
    Przebieg/rok: 25tys. km
    Auto: Renault
    Silnik: 1,6 110KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Hatchback
    Skrzynia biegów: Manualna

    04 Mar 2009, 19:58

    ok spróbuje wszystko wyjaśnić jak najjaśniej się da :

    Auto odholowałem do mechanik, który stwierdził że poszły spawy(w co akurat mogę uwierzyć bo ostatnio znalazłem ten artykuł: http://www.wysokieobroty.pl/auto/1,72135,3573503.html gdzie między innymi piszą o wadliwych spawach w polo) i narazie nie trzeba wymieniać ani sprzęgła ani docisku i zaproponował że może zespawać to lub co osobiście doradza coś tam skręcić zakładając w miejsce spawów śrubę. Dzisiaj auto odebrałem i mechanik stwierdził że zrobił to co miał zrobić, ale nadmienił też że mimo wszystko sprzęgło trochę ciężko chodzi i że może się zdarzyć tak, że trzeba będzie je wymienić. Co gorsza powiedział, że jest za duże obciążenie na pedał i że jeżeli jeszcze raz pójdzie to już pójdzie "wszystko" i będzie trzeba wymienić całą grupę pedałów........co o tym sądzicie, czy macie jakieś rozwiązanie żeby zapobiec aż takich konsekwencji? Dajcie znać..... dzięki !
    Ryan
    Nowicjusz
     
    Posty: 4

    05 Mar 2009, 07:55

    Z tą wadą konstrucyjną nie wygrasz. Niestety obawiam się,że czeka cię wymiana tych elementów. Jeśli ta prowizorka nie wytrzyma,to tych wadliwych mocowań nie da się niczym zastąpic jak tylko nowymi częściami... :?
    artur73
    Moderator - Jakie auto kupić?
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 5806
    Zdjęcia: 40
    Miejscowość: POZNAŃ
    Prawo jazdy: 02 10 1991
    Przebieg/rok: 25tys. km
    Auto: Renault
    Silnik: 1,6 110KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Hatchback
    Skrzynia biegów: Manualna