Volvo s40 1996 zawieszenie twarde i ściąga na prawo

31 Sty 2010, 16:45

Ciesz się, że nie masz 1.8i czyli odpowiednik 1.8 GDI z Mitsubishi, chociaż użytkownicy sobie ten silnik chwalą.Spoko z tym silnikiem to VOLVO aż takie złe nie jest,gorzej było by gdyby to był Diesel.Przednie zawieszenie nie należy do trwałych,dużo lepiej wypada tylne,jeśli będziesz miał problemy z tym autem dowiesz się więcej.Czy Golf czy Audi są dużo lepszymi autami?Nie,dużo nie,gdybyś miał silnik Diesla, to wtedy tak!
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8572
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)
  • 31 Sty 2010, 16:47

    mi raczej chodzi o zawieszenie i ogólnie o komfort
    wydaje mi sie ze audi 80 czy choćby vw passat b5 jest duzo bardziej wytłumiony i ma duzo miększe zawieszenie i komfort jest duzo wyższy niz w volvo
    piotrauto
    Stały forumowicz
     
    Posty: 1931

    31 Sty 2010, 20:00

    Zawsze możesz sprzedać swoje volvo i kupić audi.
    Ja posiadam A4 ale zawieszenie już pada (wielowachaczowe) - fakt z wymianą nie ma problemu jak i dobre komplety naprawcze kosztują od 700zł w zwyż i czeka mnie wymiana.
    A po za tym jak jężdzisz na letnich oponach to tez nie dziw się ,że jest twarde zawieszenie.
    piotrpz87
    Stały forumowicz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 1427
    Miejscowość: Szczecin
    Prawo jazdy: 01 01 2001
    Auto: Mazda 6
    Silnik: 2,3
    Paliwo: Benzyna
    Typ: Sedan/Limuzyna
    Skrzynia biegów: Manualna
    Rok produkcji: 2002

    31 Sty 2010, 21:58

    1. a co maja opony do zawieszenia? jezdzę obecnie na letnich 195/55/15 i na aluminiowych felgach podczas jazdy po dziurach i drogach oblodzonych i z zamarniętym błotem pośniegowym niszcze opony, felgi?

    2. byłem u 2 mechaników jeden mówi ze są luzy na maglownicy drugi ze są minimalne luzy na tulejach przednich ale mozna spokojnie jezdzic bez wymieniania, wiec jezdzę

    3. jakie są objawy luzów na maglownicy a jakie luzów na tulejach przednich?

    4. jaka jest różnica między jazdą autem z zawieszeniem wielowahaczowym np moje volvo a zawieszeniem na belce skrętnej jak golf 3, audi 80 itp?

    5. czyli jezdzic i sie nie martwić tym waleniem? nie chce zeby mi sie zawieszenie rozpadło jezdzic przez dziury i tory tramwajowe z minimalną prędkością az przesadnie małą czy jak wszyscy? przejazd np przez próg zwalniający jest koszmarny, zwalniam całkiem do 0 i przejeżdzam z prędkością jakies 0,5km/h i rzuca we wszystkie strony a niby ograniczenie jest do 30km/h a na autostradzie to czysta bajka mozna jechać grubo ponad 160km/h i wchodzic bez problemu w zakręty, 0 przechyłów nadwozia i auto bardzo precyzyjnie sie prowadzi
    piotrauto
    Stały forumowicz
     
    Posty: 1931

    31 Sty 2010, 22:26

    Letnie opony zimą robią się twarde,zimowe są z miękkiej gumy,dlatego lepiej amortyzują!
    PhantomASA1
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 8572
    Zdjęcia: 3
    Miejscowość: Z prawdy :)

    01 Lut 2010, 11:51

    PhantomASA1, ale czy jest to duza róznica w amortyzacji między letnimi a zimowymi oponami?
    jesli obecnie jade np drogą boczną pokrytą lodem tak ze są tylko 2 koleiny na kola a pozostałą część drogi pokrywa zamarnięty śnieg i lód i na dodatek tak gdzie kola jadą jest na przemian suchy asfald i pokryty lód to jadąc na 3 biegu przy obrotach 1500 i prędkością 35-40km/h to tak dudni zawieszenie ze radia nie moge słychać i tak trzęsie ze jest to aż nie przyjemne i na dodatek ześlizgują sie kola i auto ściąga raz w lewo raz w prawo, auto podskakuje tak jakby jechało przez bardzo dziurawą drogę
    więc podczas takiej jazdy psuje sie cos w zawieszeniu itp?
    zeby tak nie dudniło to bym musial jechac na 2 biegu bez gazu z 15-20km/h
    moze ktos mi odpowiedziec na pytania zadane w moim poprzednim poście?
    piotrauto
    Stały forumowicz
     
    Posty: 1931

    01 Lut 2010, 12:55

    Oczywiście ,że jest kolosalna różnica między jazdą na zimowych a letnich oponach,gdybyś miał opony zimowe w bardzo dobrym stanie, to dopiero zobaczyłbyś jak się jeździ :!: Powtarzam jeśli chcesz mieć wyższy komfort oponki musiałbyś założyć o profilu 65 i już poczujesz różnicę.Pytasz czy zawieszenie się niszczy,każde zawieszenie dostaje w kość na dziurawych drogach.Passat ma z przodu wielowahaczowe zawieszenie,dlatego nie dziw się,że inaczej wybiera nierówności ale wiesz, kosztowne w wymianie.Ja z przodu nie mam wielowahacza,prosta konstrukcja jak cep,sworznie wytrzymują mi na naszych drogach minimum 300 kkm,wymieniam tylko gałki i nic więcej mnie nie interesuje.Natomiast z tyłu mam wielowahacz ,z wymiennymi tulejkami(wszystkimi),nie muszę wymieniać całych wahaczy osi przestrzennej,to jest urok stalowego zawieszenia,wytrzymuje spokojnie 200 kkm lub 10 lat.
    PhantomASA1
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 8572
    Zdjęcia: 3
    Miejscowość: Z prawdy :)

    01 Lut 2010, 13:02

    no tak ale ta droga jest równa jak stół latem a zima zamienia sie w dziurawą przez ten lód zalegający na drodze czy taki lód występujący na przemian z suchym asfaldem niszczy zawieszenie jak dziury?
    ja mam zawieszenie wielowahaczowe z przodu i z tyłu?
    piotrauto
    Stały forumowicz
     
    Posty: 1931

    01 Lut 2010, 13:08

    Z tyłu masz wielowahaczowe a z przodu nie wiem,dziury są dużo bardziej niebezpieczne od zlodowaciałej jezdni.
    PhantomASA1
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 8572
    Zdjęcia: 3
    Miejscowość: Z prawdy :)

    01 Lut 2010, 13:28

    PhantomASA1 napisał(a):Z tyłu masz wielowahaczowe a z przodu nie wiem,dziury są dużo bardziej niebezpieczne od zlodowaciałej jezdni.

    a to dlaczego? a czym to sie różni jak np jedziemy w koleinach i na przemian jest 5mm lodu i asfald i tak w kółko to auto wali tak jakby jechalo bardzo dziurawą drogą
    widze jak niektórzy przejezdzają przez tory tramwajowe czy pkp to lecą 3 razy szybciej o de mnie oni nie czują dziur? ja jade 2km/h i mnie kolysze na boki a ich nie?
    aha i jak kiedys jechalem niepamiętam gdzie? chyba gdzies w górach taką drogą z kocich łbów, poprostu kamienie okrągłe zamiast asfaldu i ograniczenie do 70km/h ja jechalem 30-40km/h i zęby zaciskalem zeby nic sie nie urwało w zawieszeniu, a rzucało u mnie pasażerami jakbym jechal bez powietrza a inne auta jechaly 3 razy szybciej

    [ Dodano: Czw Lut 04, 2010 16:15 ]
    dzisiaj jak jechalem drogą oblodzoną i z zamarznietym śniegiem to mnie tak trzęsło ze wytrzymac nie moglem a jechalem jedynie 35-40km/h
    inne auta mnie wyprzedzaly i jechaly 10-20km/h szybciej takie jak róznego rodzaju suv-y, nowe mondeo, focusy, a nawet dostawcze, oni tych dziur naprawdę nie czuja czy to kwestia opon?
    na zimówkach nie czuc jak sie natrafia na wystające języki lodu?

    [ Dodano: 29 Listopad 2010, 11:50 ]
    no i co opony zimowe wcale nie pomogły droga zaśnieżona ja jade 30-35km/h a wszystko wali jak wcześniej zawieszenie bardzo twarde i opony nie amortyzują jedzie sie jak na letnich
    duzej różnicy nie czuje jakas tam minimalna jest ale nie warta 1200zł czyli 4 nowych opon+4 felg
    piotrauto
    Stały forumowicz
     
    Posty: 1931