Szukam dobrze wykonanego, świeżego i nie trzeszczącego plastikami samochodu. Akurat volvo idealnie wpisuje się w wymagania. 1.6 jeździłem, nie jest to demon prędkości, ale ja samochód traktuje jak narzędzie więc w zupełności mi wystarczy. 
Wiem, może przesadzam, szukam jednak idealnego kompromisu i liczy się każda uwaga. Dzwoniłem jakiś czas temu do asa volvo i za coroczny przegląd z wymianą oleju i filtrów krzyknęli 1,6k 
.
REKLAMA
poszukuje wygodnego, dobrze wyciszonego i w miarę ekonomicznego samochodu do ok 45k. Zalecany jest również bagażnik objętości min 420-440l. W grę wchodzi albo większy kompakt albo jakiś średniak z segmentu D.
Na celowniku mam:
peugeot 308 sw lub volvo v60 z silnikiem d2 (PSA, ponoć dość tani w eksploatacji). Samochody różne pod wieloma względami, jestem tego świadom. Zarówno jeden jak i drugi ma swoje wady i zalety, więc czynnikiem decydującym o zakupie będą dalsze koszty eksploatacji i serwisowania. Koszty przeglądów, wymiany oleju i filtrów, rozrząd, zawieszenie itp. inne cykliczne wymiany zużytych elementów. Czy różnice są duże?
ps. po głowie chodzi mi również obecne renault megane lub mazda 3, ale one są chyba gorzej wyciszone i mniej komfortowe?
