REKLAMA
Cześć,
Szukam auta uniwersalnego i przestronnego żeby móc pojechać w długą trasę i zjechać sobie do lasu czy nad wodę więc musi mieć prześwit większy niż 16cm. Nie zależy mi specjalnie na 4x4, jedna oś napędzana spokojnie wystarczy. Auta, które ma być tanie w zakupie ~20k zł, w miarę mało paliło i było tanie w serwisowaniu, część rzeczy jestem w stanie zrobić sam w garażu na kanale.
Myślę nad Volvo XC70 II 2000 - 2007r. 2,4 diesel w manualu tylko obawiam się kosztów związanych z utrzymaniem bo na każdym kroku słyszę że jest to drogi w utrzymaniu sprzęt.
Subaru Forster II fajny i ponoć mało awaryjny ale serwis sinika, regulacja luzów zaworowych etc i trochę odstrasza.
Honda HR-V I byla by najlepsza ale bagażnik 285l to o jakieś 100l za mało tyle, że utrzymanie tanie.
No i pojawia się problem bo mam chyba za duże wymagania a za mały budżet. Nie zależy mi na jakimś wypasie, ma służyć, zapakować deskę SUP, rower, narty, namiot etc i ahoj przygodo
Macie jakieś inne ciekawe furki podobnych do tych co wymieniłem?