Zagłosowałem na Golfa III bo sam takowego posiadam już ładne parę lat.
Piszesz o komforcie jazdy, a mnie od razu nasuwa się odpowiedź na to pytanie:
Każdy z tych samochodów o komforcie podróżowania wie praktycznie tyle co nic, no może niewiele, żeby nie było
Wspomniany mój Golf jest trwały, póki co odporny na rudą (we wrześniu badany na kanale), silnik wystarczający, nawet aż nadto, mieści się w 8l/100km mieszanej raczej normalnej jazdy. Czy wygodny? Ja jak się przesiądę z mojej T4 do niego to klaustrofobii nieraz dostaję, no ale cóż, przyzwyczajenie robi swoje a jak trzeba to się jedzie i tyle. Generalnie podróż 300km bez przerwy da się bez problemów przeżyć.
Od ponad 4 lat żadnych poważnych awarii, początkowo po zakupie miałem problemy z termostatem ( kupowałem 4 sztuki jedna za drugą i wszystkie były wadliwe
![Exclamation :!:]()
)
no ale ostatecznie problem rozwiązał się. Od tamtej pory tylko elementy eksploatacyjne i w ub. roku szczotki w alternatorze.
Co do Golfów III TDI to większość ma już grubo poza 300 tyś km oczywiście skorygowane na ~ 200. To jednak problemem nie jest, kuzyn ma w swoim 360 tyś i póki co nic nie robi przy nim, rok 97.
Części ogólnodostępne, tyle tego jeździ więc problemów nie ma. Ceny rozsądne.
Generalnie polecam.
"... wypadki drogowe powstają dlatego, że dzisiejsi ludzie jeżdżą po wczorajszych drogach jutrzejszymi samochodami z pojutrzejszą prędkością..."