posiadam VW Passata rocznik 93 z instalacją gazową.
wiec tak:
miesiac temu zepsula mi sie pompa paliwa, wymienilem ją (kupilem od kolesia z AutoMoto) i teraz jest problem.. na początku (2-3 dni) chodzila dobrze ale zaczęła "piszczeć" i to dosłownie
![Crying or Very sad :cry:]()
zadzwoniłem do tego gościa co mi ją sprzedał a on powiedział ze trzeba dolać do pełna bak i bo "prawdopodobnie jest zapowietrzona" - tak powiedział. Ja tak zrobilem i zatankowalem auto pod tzw "korek". Przez następne kilka dni (3-4) chodziła znów jak by ciszej ale zaczęła znów "piszczeć" (i to jeszcze głośniej niz wcześniej) i tak do dzisiejszego dnia
auto przy tym nie chce jechać, czasami nawet ciezko go odpalic.
ps. pompe wymieniłem całą (czyli z całą obudową)
macie jakąś rade na to??