Vw passat b5 czy audi a4 b5

30 Maj 2009, 20:44

mój znajomy ma dylemat na temat wyboru auta
co jest lepsze vw passat b5 czy audi a4 b5?
auto ma być w dieslu 110km, z klimą w cenie ok 15tys zł
czy te auta są dynamiczne?

30 Maj 2009, 20:51

Wiesz co zacznę może nie na temat ale drażni mnie twój ranking "specjalista" jak po raz kolejny wchodzę na nowe tematy zakładane przez Ciebie. Ranking ten należy się ludziom którzy mają naprawdę dużą wiedzę i udzielają pomocy jak na przykład MotoAlbercik a nie proszą w kółko o pomoc. Sam nie jestem orłem w dziedzinie motoryzacji bo z zawodu jestem informatykiem, motoryzacja to tylko moja pasja.
Nie jeżdżę po serwisach gdy trzeba mi naprawić silnik tylko rozkładam specjalną plandekę w garażu i sam naprawiam.
Choć nic nie mówię bo forum jest też po to aby pomagać.
A wracając do tematu to moim zdaniem i jedno i drugie nie dość że to prawie to samo to licznik będzie miało odpowiednio skorygowane zarówno Passat jak i Audi.

30 Maj 2009, 22:04

piotrauto napisał(a):mój znajomy ma dylemat na temat wyboru auta
co jest lepsze vw passat b5 czy audi a4 b5?
auto ma być w dieslu 110km, z klimą w cenie ok 15tys zł
czy te auta są dynamiczne?

witaj ,jeśli chodzi o dynamike to 110KM TDI -to jest w sam raz -kolega stasiowski chyba ma obsesje przekręconego licznika -/reguła jest prosta jak auto od helmutów to 30 tyś km rocznie dla diesla to norma /tak norma -dziadki 30 rocznik to pic na potrzeby klijenta
ps uważaj przy kupwaniu bo sam ,siebie,,kolege typujesz na unfallauto -bo paska 110km za 15tys to bym ci nawet z 98 roku niezałatwił -cuda już mineły-dołóż kasy i szukaj w niemczech /ja pomagam tylko znajomym -a za 15 tyś to tylko golf 3 tdi 98 /moim zdanie też super ,a części tanie i naprawy żadko -jazda golfem to nie obciach

31 Maj 2009, 06:27

Taa mam obsesje... Widać że sprowadzasz auta

Dziś jest dużo trudniej znależć auto a zwłaszcza takie jak VW czy Audi z licznikiem w stanie oryginalnym i taka jest prawda.
Jak samochód ma troszkę powyżej 200 tyś to jeszcze nie ale jak ma zrobione 400 tyś i więcej to wtedy są cofane liczniki bo polak żyje doktryną że jak auto ma przebieg do 160 tyś. to jeszcze chwilę pojeździ. No i tak się dzieje. Nic nie jesteśmy w stanie zrobić, jak przy zakupie ci się uda udowodnić że jest cofany to plus dla ciebie.
Sam raz się "nadziałem" bo kupiłem T4 z 94r który na liczniku miał 250 tyś. a później jak się okazało to samochód miał 550 tyś. Ale cóż samochód jeździł w telewizji...
Pojeździłem nim pół roku i sprzedałem, o dziwo nic się nie zepsuło.
Tak więc liczniki dziś są nagminnie cofane i większość z obecnych na tym forum od dawna jak i od niedawna ci to powie.