
szybki napisał(a):cb o co Ci chodz? Masz auto przeserwisowane w postaci mazdy i to nie zardzewiałej...masz problem z lpg który jest mocno nadmuchany a ceny podajesz z kosmosu bo ostatnio kolegę mającego używaną inst.do v6 podwoziłem do instalatora lpg to z nową butlą i robocizną przy 6garach krzyknął 1k a w drugim miejscu 1,2k.
Do tego tu Cię gryzie lpg a chcesz kupić ogryska z 16toma wahaczami i to Cię nie gryzie? Ba nawet przewinął się sztandarowy syf w świecie motoryzacji jakim jest 2,5tdi...
Jeżeli masz normalne auto zostań przy nim, zrób lpg w normalnym warsztacie i dozbieraj kasy wtedy pomyślisz o aucie.
Jeśli znajdziesz mi warsztat który za taką kwotę w ogóle podejmie się wymiany butli, albo założenia nowej instalacji czy też używanej to biore w ciemno. Zjezdziłęm około 20-25 warsztatów w całym moim województwie. Zawsze jest ta sama odpowiedz " Butli Panu nie wymienimy, bo to belgijska instalacja i nie chce się tego tykać bo to szrot. Również nie podejmuje sie jej serwisu" i taka sama śpiewka w każdym warsztacie LPG. Jedynie w Łasku jest warsztat który by sie tego podjał - Cenę podałem wyżej ile za to wołają.
LPG mnie gryzie pod tym względem że kompletnie NIKT sie nie chce podjąć serwisu/regulacji tego ustrojstwa, więc można powiedzieć że zostałem z tym samopas. Prawdę mówiąc wolałbym już mieć problem z wieloma wahaczami gdzie praktycznie zreperujesz to w kazdym warsztacie, aniżeli z jakimś wynalazkiem sprzed blisko 20 lat...
Prawdopodobnie zainwestuje te dwa i pól tysiąca w nową instalacje LPG. Tak czy tak, koszt inwestycji w to zwróci się po około 11 miesiącach.