

Najpierw był problem butli a wszystko reszta ok nawet bez korozji. Potem przebrneliśmy że to nie jest zwykła inst.lpg, potem że jest rozjechana a ślady korozji już są po weryfikacji przez blacharza a kielich do wymiany. Więc Ty jako blacharz nie widzisz w tym żadnej różnicy w "korozja na kielichu" a "kielich do wymiany"...
Teraz dalej Ci ułoże story tego tematu...auto będzie oddane za śmiszną kasę a Pan będzie szukał akceptowanego na forum jakże taniego i znanego passka b5 z 16stoma wahaczami. Oczywiście biorąc pod uwagę że autor zastanawia się nad 2,5tdi będzie to poparte moto wiedzą...a czytając liste inwestycji w mazde chociażby z oponami letnimi za 200zł będzie taki passeczek na 100% przeserwisowany na lennenforder i klockach trw.
Więc jak myślisz kao moto laik szybciej załata kielich i założy instalke lpg czy szybciej znajdzie dokładnie takiego samego parcha już po serwisie...?
To tyle z Twoich stopni zmiany mojego poglądu.
Dlatego autorze po zakupie pokaż nam nowe auto. Powodzonka.